Polskie porty mogą stać się ważnym elementem europejskiej logistyki
Polskie porty budują silną pozycję w Europie, ale ich przyszłość zależeć będzie od rozwoju połączeń intermodalnych i zaplecza logistycznego — wynika z debaty Transport morski u progu przemian strukturalnych, która odbyła się w ramach Kongresu INTERMODAL IN POLAND 2024 w Janowie Podlaskim.
Różne zakłócenia w globalnych łańcuchach logistycznych mają wpływ na pracę portów. Dlatego w niepewnych czasach lepiej radzą sobie porty uniwersalne, w których spadki w jednej kategorii ładunków rekompensują wzrosty w innych. — W zespole portowym Antwerpia — Brugia mamy zróżnicowane przeładunki dlatego widzimy, które sektory gospodarki się rozwijają, a gdzie jest regres. Planowanie przyszłych inwestycji i i strategii biznesowych nie może jednak opierać się tylko na bieżącej sytuacji i zakłóceniach, ale musi uwzględniać naszą rolę jako jednego z największych hubów logistycznych Europy. Obecnie przewoźnicy kontenerowi rozwijają lądowe usługi intermodalne dlatego dla portów morskich coraz większe znaczenie mają terminale przeładunkowe na ich zapleczu — powiedział Martin Hubenak, Port Representative Central & Eastern Europe w Porcie Antwerpia – Brugia
Polskie porty w poprzednich latach musiały przyjąć duże wolumeny ładunków takich jak węgiel czy zboże, ale rekordy obrotów w tych przewozach niekoniecznie się utrzymają. — Poprzednie lata były w Porcie Gdynia rewolucyjne pod względem wielkości przeładunków. Ale te wyniki obserwowane np. w wolumenach przeładowanego węgla należy traktować raczej jako anomalię niż coś, wyznaczającego trend długoletni. Perspektywicznymi biznesami dla nas są przewozy ro-ro i promowe, a także drobnica konwencjonalna i kontenerowa. W związku z tymi kategoriami ładunków realizowane są duże inwestycje takie jak Port Zewnętrzny — powiedział Grzegorz Bławat, kierownik projektu w Zarządzie Morskiego Portu Gdynia
Gdańsk awansował do portowej ekstraklasy
Port Gdańsk był w ostatnich latach najszybciej rozwijającym się portem Europy. Przyczyniły się do tego zwłaszcza przeładunki surowców energetycznych i kontenerów. — Od 10 lat obserwujemy dużą dynamikę wzrostu. Port Gdańsk jest portem uniwersalnym, ale 60% przeładunków stanowią surowce energetyczne. Na rekordowe wyniki w ostatnich latach wpłynęły zwłaszcza przeładunki węgla i produktów naftowych. Obecnie wolumeny węgla trafiającego do Gdańska zmniejszają się. Ale Gaz-System planuje instalację terminala FSRU, w Zatoce Gdańskiej, dzięki czemu będzie do nas trafiały transporty gazu ziemnego. Rozwija się także import LPG, co związane jest z zakazem sprowadzania tego surowca z Rosji, który wejdzie w życie w grudniu. Jako zarząd portu musimy stale inwestować w infrastrukturę dostępową i hydrotechniczną, gdyż przykład portów niemieckich pokazuje, że brak takich inwestycji skutkuje zahamowaniem ich rozwoju — powiedziała Katarzyna Szczycińska, menedżer klienta w Zarządzie Morskiego Portu Gdańsk
Porty Pomorza Zachodniego są obszarem jednych z największych inwestycji logistycznych, które będą miały wpływ na rozwój gospodarczy regionu i kraju. Powstają tu nowoczesne rozwiązania intermodalne.
— W Świnoujściu znajduje się największy terminal promowy w Polsce, do którego po zakończonej rozbudowie wszedł nowy armator i zwiększyła się liczba obsługiwanych połączeń. W Świnoujściu budujemy także największy terminal instalacyjny dla farm wiatrowych na Bałtyku. W rejonie Szczecina powstają fabryki komponentów dla sektora offshore, które będą transportowane do Świnoujście barkami. Transport wodny śródlądowy w naszym regionie się rozwija, do czego przyczyni się planowana droga wodna Berlin — Szczecin — Bałtyk. Jest to ważne, gdyż po zakończeniu pogłębiania basenów portowych w Szczecinie skokowo zwiększy się wolumen ładunków trafiających do portów i trzeba je będzie wywozić barkami, gdyż ani kolej ani drogi nie mają przepustowości by te wolumeny przyjąć. Kolej Nadorzańska zostanie wkrótce włączona do sieci bazowej TEN-T co oznacza że, będzie musiała być dostosowana do wymogów dla tej infrastruktury, co zwiększy możliwości uruchamiania połączeń intermodalnych. To ważne, gdyż w 2028 będzie gotowy nowy terminal kontenerowy w Świnoujściu, z którego ładunki trzeba będzie przewozić koleją — powiedział Rafał Zahorski, pełnomocnik ds. rozwoju portów w Zarząd zie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Rozbudowa Baltic Hub
Jednym czynników, które wpłynęły na pracę polskich portów w ostatnich latach był wybuch wojny w Ukrainie. W efekcie polskie porty zaczęły onsługiwać ładunki ukraińskie.
— Do Baltic Hub trafia obecnie sporo ładunków ukraińskich, ale nie wiadomo czy pozostaną one po tym gdy zakończy się wojna, co mamy nadzieję nastąpi jak najszybciej z pozytywnym wynikiem dla Ukrainy. Wówczas z pewnością przewozy kontenerowe wrócą do Odessy. Ale jeśli polscy przewoźnicy i operatorzy portowi zbudują dobrą ofertę, to być może nawet po zakończeniu wojny część tych ładunków dalej będzie trafiało przez Gdańsk. Mimo wszystko dla nas głównym rynkiem jest Polska i Europa Środkowa. Rynek ten będzie się rozwijał dlatego inwestujemy, aby uprzedzić konkurencję. Terminal T3 będzie gotowy w 2025 r. Dzięki tej inwestycji Baltic Hub stanie się jednym z największych terminali kontenerowych w Europie — zapowiedział Marcin Kamola, Commercial Manager w Baltic Hub.
— Gdańsk pozostanie hubem dla energetyki, ale żeby ładunki komercyjne utrzymały się tutaj, trzeba będzie rozbudować zaplecze logistyczne i magazynowe. Takie inwestycje są realizowane i planowane co będzie miało znaczenie dla przyszłości Gdańska jako rozwijającego się hubu logistycznego — skomentowała Agnieszka Moździerz, Country Manager, PSA BDP Poland sp. z o.o.
Budowa zaplecza logistycznego jest konieczna jest także dla portów Pomorza Zachodniego. — Dla Portów Szczecin i Świnoujście istotny jest projekt terminala przeładunkowego w Zielonej Górze. Obecnie nie ma bowiem wielu możliwości zwiększenia liczby samochodów, które będą mogły wjeżdżać do terminali w Szczecinie i Świnoujściu, więc trzeba zbudować połączenia intermodalne dla rosnących potoków ładunków — powiedział Rafał Zahorski.
Rozwijać współpracę międzynarodową
Dla europejskich portów ważną częścią biznesu jest obsługa połączeń wewnątrzeuropejskich. — W rozmowach o portach często skupiamy się na żegludze oceanicznej, ale duży potencjał ma rozwój transportu intraeuropejskiego, zarówno intermodalnego jak i short sea. Polska branża logistyczna ma duży potencjał i kompetencje i mogłaby obsługiwać znacznie większą część europejskiego rynku niż obecnie. Zachęcam Państwa do rozwijania partnerstw biznesowych w Belgii — powiedział Martin Hubenak.
W czasach różnych zakłóceń transporcie morskim coraz większe znaczenie ma cyfryzacja. — Dla nas jako firmy spedycyjnej ważne jest szybkie dostarczanie informacji dla klienta. Z tego powodu inwestujemy w cyfryzację, dzięki które klient otrzymuje informacje o tym co się dzieje tu i teraz. Jest to szczególnie ważne w czasie gdy pojawiają się różne zakłócenia w łańcuchach logistycznych. Dlatego na przykład jak tylko zaczęły pojawiać się problemy na Morzu Czerwonym mogliśmy natychmiast tym informować klientów, co było dla nich ważne — powiedziała Marta Budych, Deputy Ocean Freight Product Manager w IFB.
Czytaj też: Zielona rewolucja w transporcie – czy deklaracje przejdą w działania?
W Janowie Podlaskim ruszył Kongres INTERMODAL IN POLAND 2024
Projekt Nowego Jedwabnego Szlaku będzie dalej się rozwijał
Większy zakres współpracy międzygałęziowej w transporcie – tak, ale trzeba spełnić szereg warunków