Partnerzy portalu

slideslideslideslideslideslideslideslideslideslide

Żegluga promowa na Bałtyku integruje się z transportem intermodalnym

Transport intermodalny w Polsce i rejonie Morza Bałtyckiego będzie się rozwijał, a jego istotnym elementem będzie żegluga promowa. Bodźcem dla modernizacji floty i innych inwestycji polityka klimatyczna — wynika z debaty „Transport intermodalny w regionie Morza Bałtyckiego”, która odbyła się w ramach Konferencji INTERMODAL IN POLAND NORTH-SOUTH w Szczecinie.

fot. ŁK

Czytaj też: W Szczecinie rozpoczęła się debata o przyszłości polskiej i europejskiej logistyki

Świnoujście doskonałą lokalizacją dla portu kontenerowego

Korytarz Północ – Południe musi otworzyć się na nowe rynki

W branży logistyczno-magazynowej brakuje świadomości jak korzystać z transportu kolejowego

Rynek przewozów promowych w rejonie Morza Bałtyckiego lata kształtował się pod wpływem wyzwań jakie przyniosła pandemia covid i wojna w Ukrainie. Nowymi trendami widocznymi w tym sektorzem są budowa większych statków i rozwój przeładunków intermodalnych

— Kilka lat temu mieliśmy określoną sytuację jaką był trend wzrostowy rynku promowego. Następnie zderzyliśmy się z z problemami pandemii covid i wojny w Ukrainie, które spowodowały duże wahania koniunktury. Natomiast porty morskie i armatorzy podejmując decyzje o inwestycjach kierują się perspektywą długoterminową. Ten kierunek rozwoju nieznacznie się zmienia. Rozwijamy infrastrukturę przygotowując się na rozwój tego rynku i wymianę floty przez armatorów. Średnia długość linii ładunkowej w promach polskich armatorów to obecnie 2000 m, więc każdy większy prom jest wartością dodaną — powiedziała Aneta Szreder – Piernicka, dyrektor handlowy Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.

Inwestycje armatorów

W odpowiedzi na wyzwania rynku, armatorzy modernizują swoją flotę. — Stena Line wprowadziła wprowadziła 2 nowe statki na trasę Gdynia — Karlskrona. Armatorzy muszą wymieniać jednostki, gdyż za chwilę stare statki będą generować duże koszty z tytułu opłat za emisje. Dziś możemy zaoferować klientom nowe jednostki, spełniające współczesne standardy, które mają ograniczony ślad węglowy. Poprawia się także infrastruktura. Planujemy rozwinąć przewozy stricte intermodalne, co obecnie nie jest łatwe z powodu ograniczeń infrastrukturalnych, ale te możliwości pojawią się w kolejnych latach — zapowiedział Przemysław Sachaj, Area Sales Manager Poland & Ukraine, Stena Line.

Na korzyści z inwestycji w nowoczesne statki zwrócił uwagę przedstawiciel TT Line. — Armatorzy będą musieli wymieniać flotę ze względu na wymogi Zielonego ładu. Starsze jednostki, z krótkimi liniami ładunkowymi szybko przestaną być rentowne. My rozpoczęliśmy modernizację floty w 2013 r. Na tę chwilę mamy 9 promów ale przewozimy już 9 mln ciężarówek w skali roku. Gdyby nie to, że nasza flota jest nowoczesna nie bylibyśmy w stanie obsłużyć takiej liczby samochodów. Przewozimy też ok. 100 tys. jednostek intermodalnych rocznie z Europy kontynentalnej do Skandynawii — powiedział Tomasz Górnikiewicz, Key Account Manager Freight, TT-Line Polska.

— Słuchając tej konferencji widzę, że robicie w Polsce wiele dobrych rzeczy. Oczywiście teraz na rynku są pewne problemy, ale na przyszłość patrzymy optymistycznie. Pociągi kosztują, ochrona środowiska też kosztuje. Polska ma doskonale rozwinięty rynek logistyczny i to zaprocentuje. W Trelleborgu skupiamy się na przewozach ro-ro. Jeśli dobrze zorganizujemy procesy logistyczne w porcie, to samochody bedą przebywać w nim tylko 10 minut — powiedział Jörgen Nilsson, prezes zarządu Portu Trelleborg.

Rozwój intermodalu

Polskie porty promowe w Gdyni i Świnoujściu mogą zyskać na włączeniu w siatkę przewozów intermodalnych. — Grupa CFL organizuje pociągi dla promów Stena Line i TT Line. Mieszkam w Szczecinie od 25 lat i widzę zmiany, które przez ten czas  zaszły w branży logistycznej. Mało kto przewidywał projekty takie jak terminal LNG, czy terminal kontenerowy w Świnoujściu, a także rozbudowę i elektryfikację linii Szczecin — Berlin. To projekty, które będą mieć ogromny wpływ na pozycję tutejszych portów w logistyce — powiedział Jan Bach, prezes zarządu CFL cargo Deutschland GmbH.

Zdaniem przedstawiciela grupy CSL w branży logistycznej widoczne są już pierwsze sygnały powrotu do koniunktury. — W ostatnim czasie uczestniczyliśmy w wielu konferencjach i widzimy, że firmy zagraniczne podziwiają Polskę. Widać jak nasz kraj się rozwija i radzi sobie z kryzysami. Widzę już sygnały poprawy koniunktury, ale żeby rynek rósł muszą być odpowiednie wolumeny ładunków między Skandynawią a Europą Środkową. Inwestycje w Polsce, Czechach i na Słowacji tworzą podstawę dla transportu intermodalnego, który będzie się rozwijał w połączeniu z transportem promowym — powiedział Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju grupy CSL.

Transport intermodalny w Polsce nie jest jeszcze ta rozwinięty jak w krajach sąsiednich, ale widoczne są nowe inicjatywy, które dobrze rokują na przyszłość.  — Brakuje nam pewnej tradycji i kultury logistycznej, która promuje transport intermodalny, ale jego rozwój w Polsce następuje bardzo szybko. Przykładem jest niedawne uruchomienie intermodalnych przewozów naczep z centralnej Polski do Rotterdamu. W przypadku naczep obecnie granicą opłacalności dla inttermodalu jest odległość ok 800 km. Mam nadzieję, że uda się takie przewozy kombinowane uruchomić między południowa Polską a naszymi portami — powiedział Przemysław Sachaj. 

Na konieczność włączenia portów Pomorza Zachodniego do sieci transportu intermodalnego zwróciła uwagę przedstawicielka ZMPSiŚ. — Port Szczecin jest uniwersalny, co w sytuacjach kryzysowych daje nam pewną odporność, bo dekoniunktura nie obejmuje wszystkich kategorii ładunków jednocześnie. Niedawno mieliśmy dużo przeładunków węgla, a teraz obroty towarów masowych spadły. Obecnie szukamy nowych ładunków. Rozwija się import LNG drogą morska. Będziemy także rozwijać bunkrowanie promów paliwem LNG. Duże perspektywy rozwoju ma rynek offshore. Kończymy budowę pierwszego etapu terminalu instalacyjnego w Świnoujściu. Przyszłością będzie terminal kontenerowy w Świnoujściu, który bez zaplecza intermodalnego nie będzie mógł funkcjonować — zauważyła Aneta Szreder – Piernicka.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Szanowny czytelniku Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w tym przechowywanych odpowiednio w plikach cookies. Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" lub zamykając to okno za pomocą przycisku "x" wyrażasz zgodę na zasadach określonych poniżej: Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania przez ze mnie z produktów i usług świadczonych drogą elektroniczną w ramach stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, w tym także informacji oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie* i w celach analitycznych przez Intermodal News Sp. z.o.o.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close