Partnerzy portalu

slideslideslideslideslideslideslideslideslideslideslideslideslide

Sektor publiczny i prywatny muszą współdziałać dla budowy sieci terminali

Budowa terminalu intermodalnego jest bardzo kapitałochłonna dlatego powodzenia takich projektów zależy od dobrej współpracy sektora publicznego i prywatnego. Każdy kraj powinien mieć określoną koncepcję sieci terminali, aby inwestycje te przyniosły korzyści dla gospodarki — wynika z debaty „Zaplanować na lata — potrzeby inwestycyjne branży intermodalnej w nowej perspektywie finansowej UE”, która odbyła się w ramach Międzynarodowego Kongresu Kolejowego i Intermodalnego w Wiśle. Partnerem merytorycznym wydarzenia jest wydawca IntermodalNews.pl. Moderatorem dyskusji był Jacek Cywiński, Project Departament – Gdańsk w ADAMPOL SA.

Czytaj też: Kolej musi mądrze wydać dostępne fundusze na inwestycje

Intermodal w Europie Środkowej i Południowej odpowiada na wyzwania geopolityczne

Czy alternatywne rozwiązania, tworzone w czasach kryzysów, zmienią logistykę?

Konkurencja i współpraca warunkują rozwój branży logistycznej

Sieć terminali intermodalnych w Polsce nie jest równomierna. W niektórych regionach brakuje tego typu obiektów, co hamuje rozwój zrównoważonego transportu kombinowanego. Z tego powodu kluczową dla rozwoju transportu intermodalnego jest opracowanie koncepcji mapy sieci terminali, co jest zadaniem sektora publicznego. — Inwestycje z terminale przeładunkowe są kapitałochłonne, dlatego przedsiębiorcy prywatni którzy budują te obiekty, chcą mieć pewność, że w danych lokalizacjach będą się rozwijać przewozy intermodalne na nakłady na inwestycje się zwrócą. Bez długofalowej strategii rozwoju transportu i bez wsparcia z funduszy unijnych takie projekty często nie mogą być realizowane — powiedział Radosław Lemieszek, dyrektor zarządzający MCG Intermodal. 

Unia Europejska chce zielonej transformacji transportu, ale w strategicznych dokumentach zabrakło myślenia o transporcie intermodalnym. — W obowiązujacych obecnie dokumentach strategii rozwoju zrównoważonego transportu w Unii Europejskiej nie uwzględniono transportu intermodalnego. Ważne jest aby taki kierunek rozwoju transportu został określony, gdyż w przeciwnym razie może dojść do sytuacji takiej jak na Słowacji, gdzie prywatny inwestor zbudował terminal, ale nie podłączono go do infrastruktury liniowej. Bez przyjętego planu rozwoju transportu zabraknie synergii działań sektora publicznego i prywatnego — powiedziała Anna Dolinayová z Uniwersytetu Zylińskiego. 

Kierunki rozwoju

Koncepcja rozwoju sieci terminali intermodalnych powinna być opracowana w każdym kraju europejskim. W dokumentach takich jak Europejski Zielony Ład, czy Strategia na rzecz zrównoważonej i inteligentnej mobilności znajdują się bardzo ogólne zapisy, które na poziomie dokumentów krajowych można doprecyzować. 

— W Polsce takim dokumentem określającym koncpecję rozwoju branży jest „Kierunki rozwoju transportu intermodalnego do 2030 r. z perspektywą do 2040 r.”, opracowane przez CUPT, w których określiliśmy jakimi kryteriami powinni kierować się inwestorzy. Ustaliliśmy to po rozmowach z przedsiębiorcami. Te kryteria są wskazówką dla ustawodawcy aby podporządkować tym celom środki pomocowe. Na bazie tego dokumentu opracowano rozporządzenia, które pozwalają na wybór beneficjentów, którzy otrzymają dofinansowanie do budowy terminali. Przyjęta strategia sprawia, że proces inwestycyjny jest dla przesiębiorcy przewidywalny — powiedziała Sylwia Cieślak–Wilk, zastępca dyrektora Centrum Unijnych Projektów Transportowych. 

— Dokument „Kierunki rozwoju transportu intermodalnego” jest bardzo ważny. Z punktu widzenia firmy działającej na rynku kolejowym ważne jest aby była spójność działań i gdy planujemy długoterminowo inwestycje realizować etapami założenia tych strategii — skomentował Mariusz Zaremba, Mariusz Zaremba – Deputy Sales Director BU TransComfort, Railway Vehicles OE Infrastructure w MMR Group. 

Równomierny rozwój

Jednym z zadań sektora publicznego jest dbanie o to by sieć terminali pokrywała cały kraj, aby nie było obszarów w których przedsiębiorcy nie mają dostępu do zrównoważonego transportu. — Sektor publiczny i prywatny powinny współdziałać, a żaden z nich nie powinien mieć roli dominującej. Sektor prywatny skupia się na wynikach finansowych i opłacalności inwestycji. Dlatego sektor publiczny powinien działać na rzecz zagęszczenia sieci terminali, tak by powstały one również w tych lokalizacjach, którymi sektor prywatny nie jest zainteresowany. Odpowiednia gęstość sieci terminali jest bowiem potrzebna dla rozwoju całej gospodarki — skomentował Radosław Lemieszek.

Zadaniem państwa jest również tworzenie dobrych warunków do rozwoju na etapie planów zagospodarowania i decyzji środowiskowych. — Państwo powinno wspierać szybkie przeprowadzeni tych procesów i współfinansować budowę terminali w tych „nieoczywistych” dla inwestorów lokalizacjach. Takie programy wsparcia są prowadzone również przez Unię Europejską. Z niecierpliwością czekamy na notyfikację kolejnych programów wsparcia dla projektów intermodalnych. Bez nich wiele inwestycji w tym sektorze, podobnie jak w przypadku technologii zeroemisyjnych nie ruszy. Mam nadzieję, że już niedługo pierwsze pieniądze popłyną do przedsiębiorców realizujących projekty unijne — powiedziała Sylwia Cieślak-Wilk. 

— W takich inwestycjach pojawia się sporo problemach przy kwestiach takich jak pozwolenia na budowę i inne decyzje administracyjne. Zdarzają się sytuacje, kiedy kończy się budowa fabryki, ale zakład nie może zacząć produkcji bo PKP PLK nie wydały decyzji lokalizacyjnej dla bocznicy, która już została zbudowana. Polska kolej jest bardzo hermetyczna pod tym względem — zauważył Mariusz Zaremba. 

Niepewność inwestorów

Przedłużające się negocjacje programów unijnych niepokoją przedsiębiorców. — Obecnie przygotowujemy się do budowy terminalu w Rzepinie i czekamy na środki z KPO. Dzisiaj dla inwestorów głównym problemem jest niepewność co do finansowania. Inwestycje są bardzo kapitałochłonne, a nie wiemy czy będzie dofinansowanie i w jakiej wysokości. Natomiast na etapie prowadzenia dzałalności terminali wyzwaniem jest zabezpieczenie wolumenu, co jest dość nieprzewidywalne. Trzeba zwiększyć efektywność transportu intermodalnego w całej Europie, który nie może zależeć tylko od importu z Chin — skomentował Radosław Lemieszek. 

— Wiem, że dla przedsiębiorców, którzy chcą ubiegać się o dofinansowanie sytuacja jest trudna gdyż notyfikacja programów unijnych się przedłuża. Komisja Europejska pozwoliła składać wstępnych wniosków o udzielenie dofinansowania, po akceptacji których firmy są uprawnione do rozpoczęcia inwestycji. PRzedsiębiorcy podjęli ryzyko i rozpoczęli budowę — skomentowała Sylwia Cieślak-Wilk. 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Szanowny czytelniku Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w tym przechowywanych odpowiednio w plikach cookies. Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" lub zamykając to okno za pomocą przycisku "x" wyrażasz zgodę na zasadach określonych poniżej: Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania przez ze mnie z produktów i usług świadczonych drogą elektroniczną w ramach stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, w tym także informacji oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie* i w celach analitycznych przez Intermodal News Sp. z.o.o.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close