Rośnie znaczenie portów Szczecin i Świnoujście na logistycznej mapie Europy
Port Szczecin-Świnoujście dzięki modernizacjom infrastruktury obsługuje coraz więcej ładunków w tym również dla klientów z Ukrainy, Czech i Słowacji. Ciągle nie wykorzystywany jest jednak potencjał Odrzańskiej Drogi Wodnej — wynika z debaty „Znaczenie portów morskich w transporcie intermodalnym w Polsce i UE” która odbyła się w ramach konferencji INTERMODAL IN POLAND NORTH-SOUTH.

W lipcu br. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście podpisał umowę z QTerminals i Deme Concessions na budowę nowego głębokowodnego terminalu w Świnoujściu. Przed zawarciem tej umowy pojawiały się wątpliwości czy ta inwestycja ma uzasadnienie ekonomiczne. Na to pytanie odpowiedzieli uczestnicy debaty.
— Umowa zawarta z konsorcjum pokazuje, że inwestycja w Świnoujściu ma sens. Port Świnoujście jest pierwszą lokalizacją dla statków wpływających na Bałtyk. Wskazaniem za realizacją tej inwestycji jest rosnący rynek przewozów kontenerowych. Inwestycja jest już w fazie realizacji. Podjęto na szczeblu rządowym decyzje o budowie infrastruktury dostępowej od strony morza i lądu, w tym połączenia z drogą S3 oraz z linią kolejową. Obecnie rozmawiamy z PKP PLK o zwiększeniu przepustowości magistrali kolejowej do Świnoujścia — powiedziała Aneta Szreder – Piernicka, dyrektor handlowy w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Nie wszyscy uczestnicy debaty podzielają ten optymizm. — Jestem przekonany, że ten terminal nie powstanie, gdyż jest projektem bardziej politycznym niż gospodarczym. Z ekonomicznego punktu widzenia nie zostały spełnione warunki opłacalności budowy tego terminalu — skomentował Maciej Brzozowski, dyrektor przedstawicielstwa Portu Hamburg w Polsce.
— Na pewno nowy terminal w Świnoujściu przejmie część ładunków, które już są na rynku. Przed procesem planowania tej inwestycji zrobiliśmy analizy rynkowe, których wyniki przekazaliśmy konsorcjum inwestorów, którzy brali je pod uwagę przy własnych analizach — skomentowała Aneta Szreder – Piernicka.
W Szczecinie działa terminal kontenerowy DB Port Szczecin, dla którego nowy terminal w Świnoujściu może być znacząca konkurencją. — Grupa DB Cargo jest obecna w Szczecinie od 2009 r. Wybudowaliśmy tu terminal kontenerowy, na którym obsługujemy również ładunki project cargo i general cargo. Jesteśmy bardzo elastyczni jeśli chodzi o rodzaje ładunków. W ostatnich latach zdarzały się sytuacje, że brakowało wolnych miejsc na placach składowych, co pokazuje, że jest duże zainteresowanie przeładunkami na naszym terminalu. Ostatnio zaczęliśmy przeładowywać zboża i szybko dostosowaliśmy się do nowej kategorii ładunków dlatego nie obawiamy się konkurencji nowego terminalu w Świnoujściu — powiedział Na pewno nowy terminal Daniel Saar, prezes DB Port Szczecin
Kryzys żeglugi śródlądowej
Potencjalnym atutem Portu Szczecin-Swinoujście jest Odrzańska Droga Wodna. Jednak Polska zaniedbała ten szlak transportowy. — Żegluga śródlądowa w Polsce umiera. Nie da się szybko nadrobić zapóźnień z okresu transformacji ustrojowej. Brakuje kadr, gdyż zlikwidowano szkoły żeglugi śródlądowej. My szkolimy pracowników, ale oni wyjeżdżają na zachód. Firmy prywatne nie mogą liczyć na dofinansowanie inwestycji z środków publicznych. Mam nadzieję, że to się zmieni i będzie wsparcie dla żeglugi śródlądowej bo jest to transport efektywny i ekologiczny — powiedział Jacek Galiszkiewicz, prezes zarządu Navigar Trans.
Znacznie lepiej obecnie funkcjonują połączenia kolejowe do Szczecina. — CTL jako przewoźnik kolejowy codziennie jeździ do i z Portu Szczecin-Świnoujście. Obecnie czas przejazdu z Szczecina do granicy polsko-ukraińskiej w Dorohusku wynosi ok. doby, na Śląsk ok.16 godzin, a do granicy z Czechami 20 godzin. Jest to czas przejazdu atrakcyjny dla klientów, co powoduje że decydują się wysłać towar statkiem z Szczecina. Kolej może już konkurować z transportem drogowym. W chwili obecnej problemem jest jednak przepustowość stacji Szczecin Port Centralny — powiedział Łukasz Grzesło – dyrektor ds. rozwoju rynków zagranicznych, CTL Logistics Sp. z o.o. i prezes zarządu CTL Logistics s.r.o. Ostrava.
Czytaj też: Optymalizacja procesów w przedsiębiorstwach receptą na kryzys