W cyfryzacji branży TSL trzeba myśleć o optymalizacji, a nie o nowinkach technologicznych
Najważniejszym elementem systemu informatycznego jest właściwe wprowadzanie danych, a zamiast skupiać się na nowinkach takich jak AI powinno się mówić o optymalizacji procesów w firmach — wynika z debaty „Zarządzanie informacją w intermodalnych łańcuchach dostaw”, która odbyła się drugiego dnia Kongresu INTERMODAL IN POLAND 2025 w Janowie Podlaskim.
Czytaj także: Czytaj także: Branża logistyczna spotkała się na jubileuszowej edycji Kongresu INTERMODAL IN POLAND
Firmy logistyczne powinny przekonywać o potrzebie inwestycji w Małaszewiczach
Tematem 6 debaty Kongresu była cyfryzacja branży transportu i logistyki oraz wyzwania związane z wdrażaniem nowoczesnych narzędzi do zarządzania procesami i wymiany informacją wewnątrz organizacji oraz miedzy różnymi uczestnikami łańcuchów dostaw. Przedstawiciele dostawców narzędzi IT oraz firm korzystających z tych rozwiązań podzielili się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami z przeprowadzonych wdrożeń.
— Projekty IT wymagają dobrego przemyślenia, czasu i spokoju. Kiedyś myślałem, że powinniśmy się spieszyć, bo zawsze jest dużo do zrobienia, a systemy informatyczne to jedno z podstawowych narzędzi jakimi pracują pracownicy firm branży TSL. W projektach IT ważna jest komunikacja między klientem a dostawcą i zapanowanie nad emocjami, które pojawiają się w momencie startu i wdrożenia. Krytyczną kwestią nie jest przygotowanie rozwiązanie, ale przeprowadzenie projektu tak, aby klient był zadowolony. Ważne jest też zaufanie do firmy, która prowadzi projekt i zapewnia bezpieczeństwo oraz rozwiązania — powiedział Przemysław Galar, prezes zarządu NECTO.
Wyzwaniem w projektach cyfryzacji jest standaryzacja danych używanych w organizacjach. — Wykonujemy integrację systemów naszych klientów z systemami ich partnerów i widzimy, że problemem jest brak standaryzacji formatów wymiany danych. Obecnie prowadzone są prace nad ujednoliceniem i normalizacją wymiany informacji. Dużą pomocą w tym będą europejskie standardy eFTi, czy elektroniczny list przewozowy. To ułatwi komunikację między różnymi uczestnikami rynku logistycznego, zarządcami infrastruktury, przewoźnikami, operatorami terminali i spedytorami — powiedział Rostislav Vašek, prezes OLTIS Polska.
Dopasowanie do potrzeb
Kolejnym aspektem, który wybrzmiał w dyskusji jest dopasowanie narzędzie do potrzeb klienta. — W technologii nie mamy ograniczeń. Możemy zaimplementować wszystko, czego chce klient. Najważniejsze jest jednak określenie jakie cele chce osiągnąć klient. Budowanie systemów trzeba rozpocząć od zdefiniowania tego, jakie cele chce osiągnąć firma przez cyfryzację — powiedział Artur Ząbek, prezes Petrosoft.pl Technologie Informatyczne.
— Technologia nie ma barier, ale biznes nie zawsze ma czas żeby czekać na innowacje, dlatego często sięgamy po przysłowiowego Excela. Dzisiaj wyzwaniem dla operatorów terminali są informacje o zdarzeniach na sieci kolejowej i opóźnieniach. Nie otrzymujemy ich w formie cyfrowej, ale mejlowo lub telefoniczni i musimy dostosować do tego sloty i zarządzanie pracą terminalu — zauważyła Joanna Goździk, dyrektor zarządzająca terminalu i zasobów, CLIP Group.
Projekty IT często są związane z dużymi wydatkami ze strony przedsiębiorstw, dlatego powinny być dobrze zaplanowane. — 50% wdrożeń wykracza poza budżet, 30% wykracza poza harmonogram, a 50% nie dostarcza tego co było uzgadniane na początku. Dlatego ważne jest określenie celów i przekonanie kadry zarządzającej oraz wyeliminowanie obaw pracowników przed zmianą — powiedział Tomasz Tesche, dyrektor zarządzający SILVA LS.
— Trzeba pamiętać, że wdrożenie jest pierwszym etapem, a później można dalej współpracować aby rozwijać narzędzie w pożądanym kierunku — skomentował Przemysław Galar.
AI w logistyce
W trakcie debaty poruszono również temat sztucznej inteligencji. Przedstawiciele firm IT wskazali na możliwe obszary zastosowania narzędzi AI w logistyce. — Rozpoczynamy projekt dot. sczytywania dokumentów przewozowych z wykorzystaniem AI. Innym projektem jest zarządzanie zasobami przewoźników z wsparciem AI. Narzędzia tego typu mają duży potencjał optymalizacji różnych zadań w firmach kolejowych, magazynach, czy transporcie drogowym. To może przynieść oszczędności klientom — powiedział Rostislav Vašek.
— Narzędzia AI mogą wesprzeć proces planowania pociągów, zarządzanie taborem w tym planowanie przeglądów i zapobieganie awariom. Mogą też przekazywać informacje o pracownikach, czy innych kwestiach na podstawie komend ustnych. Systemy AI wymagają jednak nauczenia tych zadań, a to wymaga posiadania informacji w czasie rzeczywistym. Budowanie narzędzi IT pozwolić powinno na wyeliminowanie koniecznością posługiwania się mailami i arkuszami kalkulacyjnymi — stwierdził Artur Ząbek.
AI ma spory potencjał, ale stworzenie niezawodnych i przydatnych algorytmów do różnych zadań w branży TSL okazuje się trudnym zadaniem. — Opracowanie algorytmów do planowania tras pojazdów okazało się sporym wyzwaniem i nawet duże firmy kurierskie jeszcze z takiego rozwiązanie nie korzystają, bo pojawia się wiele problemów. My pracujemy nad stosowaniem AI do rozpoznawania dokumentów i powiązania ich z budżetami i rozliczaniem zleceń. Narzędzia te zastąpią ręczne przypisywanie danych z faktur do określonych pozycji w budżetach firm. Pracownicy będą jedynie zatwierdzać propozycje systemu i zajmować się bardziej skomplikowanymi przypadkami — powiedział prezes NECTO.
Temat AI jest bardzo głośny, lecz przedstawiciele branży logistycznej zwracają uwagę, że w pierwszej kolejności potrzeba rozwiązać bardziej prozaiczne problemy jak zastąpienie dokumentów papierowych. — Dzisiaj nie ma produktów opartych na AI. Są prace badawcze i cieszę się, że są prowadzone, bo może za kilka lat będą dobre rozwiązania. My jako użytkownicy potrzebujemy dobrej cyfryzacji. Dzisiaj połowa logistyki potrzebuje przysłowiowej wiertarki zamiast młotka, a nie skomplikowanych systemów AI. Potrzebujemy narzędzi do sczytywania numerów wagonów, czy rozpoznawania uszkodzeń wagonów na bramce. Potrzeba zastąpić dokumenty papierowe, czy lepiej zarządzać kontenerami n terminalach. Tu jest dużo do zrobienia, zwłaszcza w mniejszych firmach — skomentował prezes SILVA LS.
— Zgadzam się, że czasem wygląda to tak jakbyśmy myśleli o lataniu w kosmos, a jeździli Syrenką. My zmieniamy tę sytuację. Dobrze, że o tym rozmawiamy, bo często przy niedużych nakładach można wdrożyć różne sprawdzone narzędzia, które przynoszą dobre efekty. Natomiast mówimy również o rozwiązaniach AI, które są przyszłością — odpowiedział Przemysław Galar.
— Mam wrażenie, że nadużywamy słów „AI” i „uczenie się maszynowe” a powinniśmy mówić o optymalizacji. Pracujemy nad systemami, które zoptymalizują pracę suwnic i układanie kontenerów na placu terminalowym. Trzeba tak zaprojektować systemy IT aby pracownicy mieli jak najmniej możliwości popełnienia błędów — dodała Joanna Goździk.
Możliwość komentowania została wyłączona.
