EU ETS na nowo zdefiniuje standardy branży morskiej
Transport morski wkroczy wkrótce w nowy okres reform strukturalnych. Impulsem jest rozporządzenie Unii Europejskiej, rozciągające na ten sektor system handlu emisjami CO2 (EU ETS). Ta zmiana to coś więcej niż aktualizacja przepisów, bowiem na nowo zdefiniuje standardy branżowe. Taka jest opinia brokera okrętowego Intermodal, przedstawiona w okresowym raporcie. Według niego, kluczem jest zarówno sam mechanizm ETS, ze zmiennością cen sprzedaży/zakupu uprawnień do emisji CO2 (EUA), jak i plan wprowadzenia na rynek ok. 80 milionów EUA.

„Aby zapewnić płynną transformację, przedsiębiorstwa żeglugowe muszą umarzać uprawnienia do emisji CO2 jedynie w części, począwszy od 40 proc. w 2025 r., ale od poziomu emisji raportowanych za 2024 r., po 100 proc. już w 2027 roku, według stanu emisji za 2026 r.” – przypomina Chary Georgousi, analityczka ds. badań w Intermodal ESG Solutions. Spowoduje to znaczne skutki gospodarcze. Już do 2026 r. sektor transportu morskiego może ponieść koszty w wysokości od 8 do 10 mld euro. A ponieważ ustalanie opłat za emisję gazów cieplarnianych zgodnie z EU ETS charakteryzuje się zmiennością, „to one będą w znacznym stopniu kształtować koszty operacyjne (OPEX) flot armatorów i ich strategii inwestycyjnych”.
Już obecnie, według kontraktów terminowych cena uprawnień do emisji CO2 w grudniu, kosztuje prawie 96 euro/1 tonę, tylko nieco mniej niż w drugiej dekadzie lutego, kiedy pobiła historyczne rekordy i przekroczyła 100 euro. Ta zmienność kursu zależy m.in. od podaży aukcyjnej i aktualnych celów środowiskowych polityki unijnej, ale także od tego, czy i w jakim stopniu właściciele statków zmniejszą realne ich emisje poprzez różne rozwiązania techniczne i organizacyjne.
Zmienność cen uprawnień do emisji CO2 wskazuje też, że przedsiębiorstwa żeglugowe muszą „strategicznie zarządzać swoim śladem węglowym i dostosowywać się do zmieniającego się krajobrazu kosztów uprawnień do emisji”. Ale wobec rosnącego popytu, nie można spodziewać się istotnych przecen pozwoleń do emisji.
EU ETS do korekty?
Co więcej, w kontekście dużej zmienności, EU ETS stoi u progu istotnych zmian. Także one w szczególności wpłyną na koszty operacyjne i strategie inwestycyjne. Eksperci Intermodal przypominają, że Rada UE i Parlament Europejski nadal nie przyjęły projektu rozporządzenia Komisji Europejskiej w sprawie terminu dostosowania do EU ETS instalacji stacjonarnych (budynków) i sektora lotnictwa. Ma on zostać wydłużony do 30 września 2024 r. (pierwotnie miał wejść w życie 30 kwietnia).
„Korekta ta zakłóci przewidywane wzorce cenowe EUA. Zamiast typowego wiosennego wzrostu cen uprawnień do emisji, nastąpi to zapewne latem, co może znacząco zmienić dynamikę handlu i wpłynąć na płynność rynku”, ocenia Intermodal. „Światowy przemysł morski uważnie obserwuje te zmiany, dostrzegając potencjał do ustanowienia precedensu dla podobnych działań na rzecz zrównoważonego rozwoju na całym świecie. Zmiana ta jest częścią szerszego przejścia w kierunku zrównoważonego rozwoju, w którym skuteczne zarządzanie śladem węglowym staje się krytycznym wskaźnikiem biznesowym”, stwierdza Georgousi.
Szacunki
Przypomnijmy wstępne szacunki kosztów dostosowania do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/957 z 10 maja 2023 r. o włączeniu transportu morskiego do ETS oraz monitorowania, raportowania i weryfikacji emisji dodatkowych gazów cieplarnianych i emisji z dodatkowych typów statków. W pierwszym roku objęcia żeglugi morskiej systemem ETS, tj. w 2024 r. sektor ten zapłaci ok. 3,1 mld euro w postaci dodatkowych kosztów i podatków. Kwoty te będą rosnąć wraz ze stopniowym, corocznym zmniejszaniem bezpłatnego wolumenu emisji i już w 2026 r. dojdą do 8,4 mld euro. Takie szacunki przedstawiła na początku lipca firma analityczna Hecla Emissions Management, założona przez norweską grupę Wilhelm Ship Management i niezależnego maklera stoczniowego Affinity Shipping.
Patrz: Morski transport kontenerowy dobrze przygotowany do systemu ETS
Natomiast według szacunków największego przewoźnika kontenerowego, CMA CGM, w 2024 r. należy się liczyć z następującymi dopłatami tej grupy:
- dla statków zawijających między europejskimi portami Morza Północnego (i zapewne Bałtyku) 37 euro za 20-sto stopowy kontener „suchy” i 48 euro za kontener chłodniczy, między tymi portami a portami Morza Śródziemnego odpowiednio: 25 i 35 euro, a w żegludze tylko między portami Morza Śródziemnego – 25 i 40 euro/TEU,
- w przypadku przewozu towarów między Azją a Europą (porty Morza Północnego) 25 euro/TEU suchy i 40 euro/TEU chłodniczy, a między Azją a portami Morza Śródziemnego odpowiednio: 20 i 30 euro,
- w transporcie z Europy do portów Północnej Ameryki: 43 i 65 euro/TEU, a do portów Ameryki Południowej – 43 i 60 euro.
Patrz też: Objęcie żeglugi systemem ETS spowoduje w 2024 r. dopłaty od 25 do 65 euro/TEU