Partnerzy portalu

Transport drogowy i intermodalny będą rozwijać się w symbiozie

Transport intermodalny w Polsce będzie się rozwijał, gdyż coraz więcej firm zainteresowanych jest obniżeniem śladu węglowego przewozów towarów, a przewoźnicy drogowi będą funkcjonować w symbiozie z przewozami kombinowanymi — uważają uczestnicy debaty „Rola transportu intermodalnego w procesie rozwoju zrównoważonego transportu”, która odbyła się w ramach drugiej edycji konferencji INTERMODAL IN POLAND NORTH—SOUTH.

— Jako przewoźnik postrzegam transport intermodalny postrzegam w kontekście zmiany modalnej i przeniesienia części ładunków na kolej. Transport samochodowy nie zostanie nigdy wyeliminowany, ale potrzebna jest jego optymalizacja. Dostajemy coraz więcej pytań od klientów o emisje CO2 podczas transportu. Widać więc rosnącą świadomość ekologiczną. Drugim aspektem jest bezpieczeństwo: przeniesienie części ładunków na kolej poprawi bezpieczeństwo na drogach. Trzecim aspektem wpływającym na rozwój transportu intermodalnego jest coraz większa dostępność infrastruktury przeładunkowej — powiedział Konrad Gałan, prezes Galan Logistics. 

O wyborze środka transportu decyduje wiele czynników. Oprócz tradycyjnie branych pod uwagę kwestii takich jak cena i czas przejazdu coraz częściej firmy zwracają uwagę na ślad węglowy. — Unia Europejska narzuca pewne proekologiczne podejście, co już widać w przetargach gdzie premiowane są firmy, które mają niższy ślad węglowy. Przewoźnicy drogowi i transport intermodalny mogą żyć w symbiozie, gdyż wszyscy chcą mieć jak największy wolumen ładunków, a dochodzimy już do momentu gdy sam transport samochodowy przestaje być efektywny, bo towarów jest za dużo i bardziej opłaca się wozić je koleją. Modernizacja Terminalu Promowego Świnoujście daje nam duże możliwości rozwoju przewozów kombinowanych na kierunku do Skandynawii oraz południowej Polski Czech — powiedział Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL.

Zielona energia

Obecnie kiedy wolumen ładunków przewożonych jest zmniejszony, klienci oczekują, że będziemy jeździć szybko, terminowo i za przyzwoitą cenę. Powoduje to, że dekarbonizacja transportu wymaga pewnych mian w branży. — Część naszych partnerów jest już zainteresowania transportem naczepami intermodalnymi. Jednakże nie każdy terminal jest przystosowany do obsługi przeładunków naczep. Od ubiegłego roku kupujemy certyfikaty zielonej energii. W br. już 50% energii trakcyjnej, którą zużywamy pochodzi z żródeł odnawialnych, a w przyszłym roku będzie to 100%. Liczę, że Polska branża transportowa pójdzie w kierunku przeniesienia naczep na tory. Może jednak nie będzie to w takiej skali jak w Austrii, czy Szwajcarii, gdyż transport samochodowy jest u nas silniej rozwinięty — skomentował Michał Kotowicz, dyrektor ds. sprzedaży – rynek intermodalny CTL Logistics. 

Transport kolejowy i drogowy w ramach usług intermodalnych funkcjonują w symbiozie. — Ja również uważam, że kolej nie stanowi konkurencji dla tansportu drogowego. Intermodal sprawdza się tam gdzie jest duży wolumen, gdzie nie ma rozładunku towaru z kontenerów i na połączenia w których funkcjonują co najmniej 3 obiegi tygodniowo. Jednakże konkurencyjność transportu intermodalnego zależy też od ceny energii elektrycznej, a ta jest dziś kilka razy wyższa niż przed wybuchem wojny w Ukrainie — powiedział Lukas Polaczek, Head of Intermodal, DB Cargo Polska.

Konieczna edukacja

Mimo coraz większego zainteresowanie przewozami intermodalnymi siatka połączeń rozwija się stosunkowo powoli, gdyż zmiana modalności w transporcie nie jest łatwa. — Sukces przedsięwzięcia jakim jest uruchomienie nowego połączenia intermodalnego wymaga cierpliwości, gdyż przeniesienie ładunku z dróg na kolej nie jest łatwe. Trzeba informować klientów jakie są możliwości przewozu ładunków. Ważne jest aby pociągi jeździły regularnie i aby transit time nie był znacząco dłuższy niż przewozów samochodowych — powiedział Konrad Gałan. 

— Mało która firma, ma wystarczająco dużo ładunków aby zapełnić pociąg intermodalny. Dlatego konieczna jest współpraca różnych firm i określenie gdzie jest największy potok ładunków i gdzie można zorganizować przeładunek — dodał Przemysław Hołowacz. 

Czytaj też:

Optymalizacja procesów w przedsiębiorstwach receptą na kryzys

Reshoring impulsem dla rozwoju transportu intermodalnego

Możliwość komentowania została wyłączona.

ARCHIWUM WPISÓW PORTALU

Szanowny czytelniku Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w tym przechowywanych odpowiednio w plikach cookies. Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" lub zamykając to okno za pomocą przycisku "x" wyrażasz zgodę na zasadach określonych poniżej: Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania przez ze mnie z produktów i usług świadczonych drogą elektroniczną w ramach stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, w tym także informacji oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie* i w celach analitycznych przez Intermodal News Sp. z.o.o.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close