Inżynierowie z USA opracowali napęd z wychwytem CO2 dla statków
Zespół badaczy z Uniwersytetu Northwestern pracuje nad nowatorskim systemem do wychwytu i składowania CO2 emitowanego przez statki. Do napędu wykorzystane będą ogniwa paliwowe wykorzystujące alkohol lub węglowodory.

W planach dekarbonizacji transportu najczęściej rozważane jest stosowanie pojazdów z napędem elektrycznym. Technologii tej nie da się wprowadzić w statkach dlatego proponowane są inne rozwiązania jak np. napęd wodorowy wykorzystujący amoniak jako nośnik paliwa.
Zobacz także: Port Rotterdam będzie importować błękitny amoniak dla żeglugi
Zespół inżynierów pod kierownictwem Scotta A. Barnetta zaprojektował dwukomorowy zbiornik magazynowy, w którym przechowywane będzie paliwo oraz dwutlenek węgla emitowany przez silnik. Komory oddzielone są ruchomą przegrodą, która przesuwa się w miarę spalania paliwa i pompowania wychwyconego CO2. Do napędu wykorzystane będzie ogniwo paliwowe ze stałym tlenkiem, którego zastosowanie jest konieczne, gdyż wykorzystuje w procesie spalania czysty tlen, a emituje stężony CO2, który można przechowywać.
— Gdybyśmy po prostu spalili paliwo powietrzem, byłoby ono mocno rozcieńczone azotem, co dałoby zbyt dużo gazu do przechowywania. Gdy stężony CO2 jest sprężony, można go przechowywać w objętości niewiele większej niż potrzebna na paliwo, co pozwala zaoszczędzić miejsce — wyjaśnił Scott A. Barnett.
Odpowiednia infrastruktura
Zastosowanie tej technologii nie wymaga dużych zmian w konstrukcji statków. Wystarczy zastąpić zbiornik paliwa podwójną komorą i dodać kompresor. Konieczne natomiast będzie przygotowanie infrastruktury do odbioru CO2 w portach. Co więcej, zaproponowana technologia pozwoli nawet na opracowanie statków, które będą negatywne pod względem emisji CO2, to znaczy będą pochłaniać gaz cieplarniany z atmosfery. Stanie się tak wtedy jeśli do napędu użyje się biopaliwa. Natomiast w przypadku stosowania paliw kopalnych statki będą zeroemisyjne.
Zaproponowana technologia rozwiązuje problem jakim jest opracowanie bezemisyjnego napędu dla statków oceanicznych pokonujących długie trasy. Napęd elektryczny nie może być na nich stosowany, gdyż baterie które zmagazynowałyby wystarczającą ilość energii, by napędzić statek na trasach oceanicznych zajęłyby więcej miejsca niż wynosi cała powierzchnia ładunkowa na statku.
— Jeśli chodzi o pojazdy dalekiego zasięgu, paliwo oparte na węglu w połączeniu z wychwytywaniem CO2 na pokładzie jest prawdopodobnie najlepszym sposobem, aby pojazdy te były neutralne pod względem emisji CO2 — zapewnia Barnett.
Czytaj także: Trudna dekarbonizacja transportu morskiego