Koleje Rosyjskie: konteneryzacja nie jest ostatecznym celem, ale środkiem walki o ładunki
Koleje Rosyjskie nadal zwiększają obroty kontenerowe. Coraz więcej spedytorów wybiera ten rodzaj transportu. Z jakiego powodu?

Widzimy, że w kontenerze można przewieźć prawie wszystko. To przyszłość, dlatego warto rozwijać ten kierunek” – powiedział Siergiej Zadorin, kierownik Kolei Północnokaukaskich (regionalna filia Kolei Rosyjskich) na międzynarodowej konferencji transportowo-logistycznej „PRO//Dviżenije. Jug”, która odbyła się w miniony piątek 16 kwietnia w Mineralnych Wodach. Dlatego konteneryzacja stała się jednym z kluczowych tematów wydarzenia. Co przyciąga rosyjskie firmy logistyczne do kontenerów i jakie innowacje wprowadzają w tym zakresie?
Cel i środki
Koleje Rosyjskie (RŻD) uważają kontener za skuteczny środek walki o ładunki z innymi środkami transportu. „Nie stawiamy sobie ostatecznego celu, jakim jest przenoszenie wszystkich (ładunków) do kontenerów. W rzeczywistości w ten sposób pomagamy wszystkim, w tym sobie, walczyć o ładunki. Widzimy, że nasi klienci zwiększają zapotrzebowanie na transport kontenerowy. To pozwala nam wykluczyć dodatkowe przeładunki i przestoje w przejściach granicznych, zapewnić bezpieczeństwo towarów i ich przyjazność dla środowiska. To kilka aspektów, które prowadzą do tego, że towary trafiają do kontenerów. Albo te kontenery będą transportowane drogami, albo wspólnie zastanowimy się, jak zrobić, żeby jeździły po rosyjskich liniach kolejowych” – powiedział zastępca prezesa RŻD Aleksiej Szyło.
Nieograniczony zakres ładunków
W ostatnich latach rosyjskie firmy logistyczne aktywnie poszerzają gamę ładunków przewożonych w kontenerach: zboża, olej roślinny, drewno. W zeszłym roku nawet rozpoczęły się dostawy węgla w kontenerach. Jednym z organizatorów takiego transportu jest firma TransContainer, która uważa, że zakres ładunków do konteneryzacji jest praktycznie nieograniczony.
„Jeżeli chodzi o transport kontenerowy, to w ciągu ostatniego roku znacznie rozszerzył się asortyment ładunków. Teraz już przewozimy węgiel w kontenerach, choć wcześniej wydawało się to niemożliwe. Zakres ładunków, które można przewozić w kontenerach nie jest jeszcze ograniczony, poza niektóre rodzaje towarów niebezpiecznych” – sprecyzował Władimir Woronin, pierwszy zastępca dyrektora północnokaukaskiego oddziału spółki TransContainer.
Prędkość załadunku i rozładunku
Dość częstym problemem na rosyjskich kolejach są opóźnienia pociągów towarowych na podejściach do portów w okresach szczytu, na przykład latem, kiedy eksportowane jest zboże. Na Kolei Północnokaukaskiej problem ten jest szczególnie dotkliwy w Porcie Noworosyjsk. Niektórzy spedytorzy próbują rozwiązać tę kwestię poprzez konteneryzację.

„Z tego punktu widzenia kontenery odgrywają ogromną rolę. Wszechstronność załadunku i rozładunku umożliwia prześlizgnięcie się ładunku przez te wąskie gardła. Doświadczenia portów zachodnich pokazują, że gdy wszystkie operacje są zautomatyzowane, efektywność pracy na węźle kolejowym a port rośnie od pięciu do sześciu razy. W związku z tym im więcej ładunków jest przewożonych w kontenerach, tym wydajniejsze będzie to połączenie i tym mniej będziemy rozmawiać o potrzebie rozbudowy infrastruktury” – zauważył Siergiej Lichariew, wiceprezes ds. logistyki w grupie hutniczej NLMK.
Na przykład obecnie ponad połowa walcowanej stali NLMK produkowanej w Nowolipieckich Zakładach Metalurgicznych i eksportowanej przez Port Noworosyjsk jest transportowana w kontenerach. W najbliższych latach grupa NLMK planuje zwiększyć tę liczbę.
Łańcuch chłodniczy
Na kolejach Rosji, w przeciwieństwie do krajów europejskich, transport towarów łatwo psujących się w kontenerach chłodniczych nie jest tak popularny. Jednak w ostatnich latach coraz więcej firm zwraca uwagę na ten rodzaj transportu. W szczególności w 2020 roku rosyjska grupa rolna „Resource”, jeden z największych producentów kurczaków w kraju, przeprowadziło próbną wysyłkę łatwo psujących się produktów w kontenerach chłodniczych z Nevinnomysska do Portu Noworosyjsk. Następnie pociąg pokonał dystans 600 km w 10 godzin, co pozwoliło zapewnić konkurencyjny czas w porównaniu z transportem drogowym.
„W ubiegłym roku, kiedy przeprowadzaliśmy testowy transport kurczaków w kontenerach koleją w trybie „termos”, czyli kontenery były chłodzone na stacji odjazdu a po drodze tylko schładzane. W przyszłości planujemy zainstalować kontener energetyczny jako część takiego pociągu. Kontener energetyczny zużywa olej napędowy, a tym samym wytwarza energię elektryczną dla każdego kontenera chłodniczego, co pozwala na utrzymanie wymaganego reżimu temperaturowego” – wyjaśnił Aleksander Kapitonow, szef działu logistyki multimodalnej w grupie „Resource”.
Przeczytaj również: