Rewolucja na NJS – transport kolejowy z Azji w pełni rentowny
Z niepotwierdzonych oficjalnie doniesień wynika, że przewozy kolejowe towarów z Chin do Europy niemal podwoiły się w ciągu ostatnich kilku miesięcy 2020 r. w porównaniach rdr. Powodem jest silny wzrost popytu ze strony spedytorów, którzy zmieniają zlecenia transportu, z rynków lotniczych i morskich.
Do takiej konwersji skłaniają ich zaporowe stawki frachtu lotniczego i gwałtowny wzrost stawek frachtu morskiego spot, w połączeniu z brakiem kontenerów dostępnych do załadunku w Chinach i występujących nadal zatorach w wielu portach morskich.
Erozja kosztów
Łącznie czynniki te spowodowały nie tylko wzrost kosztów transportu morskiego, ale także niepewność czasu realizacji usługi.
Co istotne doszło do sytuacji, która teoretycznie nie powinna mieć miejsca. Po to armatorzy w ciągu ostatnich 15 lat zwiększali pojemności kontenerowców, aby stworzyć bezkonkurencyjną ofertę kosztu przewozu jednego kontenera różnej wielkości. Jeszcze dwa lata temu różnica ta wobec kosztów transportu kolejowego 1 kontenera wynosiła co najmniej jak 1:2.
Tymczasem według informacji uzyskanych od spedytorów przez brytyjski portal Lloyd’sLoadingList, stawki frachtu morskiego Chiny – Europa już w październiku 2020 r. przekroczyły ceny niektórych kolejowych przewozów towarowych.
Z notowań SCFI lub Drewry wynika, że średnie ceny frachtu morskiego z Szanghaju do Rotterdamu wzrosły w ciągu 2020 r. o ponad 300 proc. W końcu listopada nadawcy towarów zgłaszali, że w połączeniu z ekstra dopłatami do podstawowych stawek (w tym np. za gwarantowany czas dostawy kontenera), koszt transportu morskiego1 TEU do Europy przekroczył 10 tys. USD.
Rewolucja
Z wcześniejszych szacunków wynikało, że prawdopodobny poziom rentowności transportu koleją towarów z Chin do Europy (bez uwzględnienia dopłat do niego ze strony władz zainteresowanych prowincji chińskich i bez wypełnienia pociągu w drodze powrotnej) mieścił się w okolicach 8 tys. USD/TEU.
Jeżeli te dane były poprawne, to jesienią ub. roku granica ta została przekroczona, na korzyść transportu kolejowego. Nawet, jeżeli znacznie wzrosły też ceny kolejowych przewozów towarowych Chiny-Europa. Szczególnie, że transit time koleją jest ponad dwukrotnie krótszy, niż morski. Jak informuje cytowany portal brytyjski, właśnie podwyżki stawek przewozów koleją uczyniły rentowność usług kolejowych Chiny-Europa także dla spedytorów, podczas gdy wcześniej był to „bardzo wysokomarżowy biznes dla europejskich dostawców usług logistycznych”.
Dodajmy, że sytuacja ta dotyczy głównie towarów nadawanych z centralnych, zachodnich i północnych regionów Chin do Europy.
Jak powiedział portalowi LLL Onno Boots, dyrektor generalnego na region Azji i Pacyfiku w grupie spedycyjnej Geodis, w 2020 roku od 20 do 30 proc. wzrostu przewozów koleją towarów z Chin do Europy przypadło na ładunki przeniesione ze statków, częściowo samolotów.
Maleją bariery
Ten ubiegłoroczny sukces transportu intermodalnego NJS uzewnętrznił występujące na nim wąskie gardła. Jak pisaliśmy w połowie grudnia, szlak okresowo wręcz się zatkał, powodując także wielodniowe opóźnienia w realizacji transportu.
Patrz też: Zatkał się Nowy Jedwabny Szlak kolejowy
W opinii cytowanego Bootsa, sytuacja się poprawiła. Chodzi szczególnie o przejścia graniczne między Chinami a Kazachstanem, także dzięki interwencji władz chińskich i zakazu blokowania przejazdu pociągów towarowych.
Natomiast zdaniem Zafera Engina, szefa usług o wartości dodanej w DHL Global Forwarding China, „opóźnienia na granicy polsko-białoruskiej są obecnie znikome”. Według niego, na granicy chińskiej pociągi nadawane z kierunku zachodnim są spóźnione średnio o 2-3 dni, w drodze powrotnej – od jednego do dwu, do czego przyczyniają się trudne warunki zimowe i nowe przepisy „pandemiczne”.
Wzrost popytu na transport koleją skłonił DHL do rozpoczęcia nowej „szybkiej obsługi” nieco inną trasą, tj. z Białorusi przez Ukrainę do Sławkowa w Polsce. „Ten terminal, leżący przy szerokim torze, jest dogodnie położony dla klientów w Europie Środkowej i Wschodniej”, powiedział Engin.
Ponadto DHL podpisał protokół ustaleń z Ukraińskimi Kolejami i Centrum Transportu Liski, w efekcie czego mają być uruchamiane nowe połączenia kolejowe między Chinami a Ukrainą.
Patrz też: Kolejny krok do powstania korytarza Turcja – Ukraina – Polska
Możliwość komentowania została wyłączona.
