Partnerzy portalu

Przewozy ładunków między Polską a Wielką Brytanią mogą wrócić na kontenerowce

Od 1 stycznia przewozy towarów między Polską a Wielką Brytanią odbywają się na takich samych zasadach jak handel z Chinami, co spowodowało wzrost zapotrzebowania na pracę agentów celnych. Nowe regulacje zaskoczyły zwłaszcza firmy brytyjskie. Skomplikowane procedury celne mogą skłonić spedytorów do przeniesienia transportu z samochodów na kontenerowce — uważają uczestnicy debaty zorganizowanej przez Polski Instytut Transportu Drogowego.

Wielką Brytanią
fot. SmalljimWikimedia Commons

W chwili obecnej wymiana towarów między Unią Europejską a Wielką Brytanią jest mniejsza niż w poprzednich latach, gdyż duża część firm obawiając się komplikacji po breksicie przygotowała wcześniej zapasy towarów w magazynach. Jak się jednak okazuje sami Brytyjczycy nie przygotowali się do nowych procedur. 

— Problemem nie są nowe procedury, które zaczęły obowiazywać od 1 stycznia, ale fakt, że brytyjskie firmy nie przygotowały się do spełniania nowych obowiązków. Z tego powodu w granicach pojawiają się przestoje spowodowane brakiem skompletowanych dokumentów. Jednak w portach morskich i na linii kolejowej biegnącej Eurotunelem ruch odbywa się płynnie. Sytuacja może się mienić w marcu kiedy skończą się zapasy w magazynach — powiedział Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców Transport Logistyka Polska. 

Część niezbędnych dokumentów przewoźnicy mogą przygotować wcześniej dzięki formularzom internetowym jakie udostępnił rząd brytyjski. Dzięki temu mniejsze jest ryzyko, że samochód z towarem nie zostanie wpuszczony do Wielkiej Brytanii. Trzeba jednak pamiętać, że w kolejnych miesiącach kontrole będą obejmowały kolejne kategorie ładunków.

— Pełny zakres procedur celnych będzie obowiązywał od 1 lipca i zobaczymy wtedy jak będzie funkcjonować administracja. Przed brexitem słychać było obawy, że do nowych zasad mogą nie zdążyć się przygotować kraje takie jak Francja. Tymczasem obecnie największe problemy występują po stronie brytyjskiej, gdzie jest zbyt mało urzędów celnych, a jesteśmy dopiero na wczesnym etapie wdrażania procedur — ostrzega Juliusz Skurewicz, sekretarz rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki.

Brexit nałożył się na pandemię

Pechowo dla branży logistycznej, na utrudnienia spowodowane brexitem nałożyła się pandemia koronawirusa. — Firmy, które wcześniej wygrały przetargi lub dostarczają ładunki do fabryk, które cały czas działają nie chcą przerywać dostaw. Jednak jeśli samochód stoi na granicy z powodu restrykcji sanitarnych a do tego dochodzą problemy spowodowane brexitem to rosną koszty. Dlatego rozmawiamy z klientami i wyjaśniamy im gdzie występują dodatkowe koszty. Dużo czasu zajęło nam też wyjaśnienie klientom brytyjskim jakie nowe procedury celne muszą być spełnione i jakie dokumenty muszą być przygotowane. Po stronie europejskiej było mniej takich problemów — zauważyła Mariola Glinka, dyrektor operacyjny Transsped.

Po wyjściu z Unii Europejskiej Wielka Brytania dla polskich importerów i eksporterów stała się „krajem trzecim” i przewozy cargo z i do tego kraju będą odbywać się na takich samych zasadach jak handel z Chinami, czy USA. Spowoduje to wzrost zapotrzebowania na usługi agentów celnych.

— Jestem przekonany, że handlowcy oraz firmy logistyczne będą bardziej doceniać rolę dobrze przygotowanych łańcuchów logistycznych oraz firm TSL, które przygotowują te przewozy. Do grudnia ubiegłego roku transport do Wielkiej Brytanii niewiele poza czasem dojazdu różnił sie od przewozu ładunku wewnątrz Polski. Teraz Wielka Brytania jest krajem trzecim z wszystkimi tego konsekwencjami. Oznacza to, że podobnie jak w handlu z Chinami trzeba przemyśleć warunki dostaw. Zwiększyła się rola firm transportowych i spedycyjnych. Ważne okazało się doświadczenie i umiejętności osób, które organizują łańcuchy dostaw  —  zauważył Juliusz Skurewicz.

Agent celny doceniony

W efekcie konieczności spełniania nowych procedur renesans przezywa zawód agenta celnego jeszcze do niedawna niedoceniany. — Wszyscy spodziewają się, że odprawa celna będzie szybka i bezproblemowa, a teraz mnogość przepisów powoduje, że przewoźnicy, którzy dotychczas nie mieli styczności z agencjami celnymi, bo nie realizowali transportów poza UE teraz są najbardziej dotknięci brexitem. Wielka Brytania stała się dla firm transportowych nowymi Chinami i podobnie jak w handlu z tym krajem płynność całego łańcucha logistycznego zależna jest od agencji celnej — skomentowała Joanna Porath, prezes AC Porath. 

Długoterminowo wolumen handlu między Wielką Brytanią, a Unią Europejską może zmniejszyć się, co będzie oznaczało zmniejszenie się przewozów w tym kierunku. — Zaczynamy doceniać Unię Europejską, która pomimo kontrowersyjnych regulacji takich jak Pakiet Mobilności stwarza dobre warunki do prowadzenia biznesu. Przyszłość rynku brytyjskiego maluje się w ciemnych barwach. Spełnianie tych wszystkich wymogów administracyjnych związanych z dopuszczeniem towaru na rynek unijny już teraz powoduje, że część producentów przenosi działalność na kontynent, a proces ten będzie postępował. Strumień towarów między Wielką Brytanią a UE będzie się zmniejszać — prognozuje Maciej Wroński.

Jednym z możliwych następstw wyjścia Wielkiej Brytanii z UE może być przeniesienie ładunków z transportu samochodowego na kontenerowce. — Poza promami i Eurotunelem jest jeszcze transport morski. Kiedyś niemal 100% przewozów ładunków między Polską, a Wielką Brytanią odbywało się drogą morską. Wielka Brytania jest w końcu krajem wyspiarskim. Jeśli procedury celne na granicach okażą się zbyt skomplikowane, to można spróbować przewozić ładunku kontenerowcami — uważa Juliusz Skurewicz.

Możliwość komentowania została wyłączona.

ARCHIWUM WPISÓW PORTALU

Szanowny czytelniku Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w tym przechowywanych odpowiednio w plikach cookies. Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" lub zamykając to okno za pomocą przycisku "x" wyrażasz zgodę na zasadach określonych poniżej: Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania przez ze mnie z produktów i usług świadczonych drogą elektroniczną w ramach stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, w tym także informacji oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie* i w celach analitycznych przez Intermodal News Sp. z.o.o.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close