Polski rynek intermodalny priorytetem dla Samskip
Rozwój usług intermodalnych w Polsce będzie priorytetem dla holenderskiego operatora Samskip w 2021 r. Czynnikiem napędzającym wzrost przewozów kontenerowych są skutki brexitu i rozwój Nowego Jedwabnego Szlaku. W związku z tym rozwijają się na tych kierunkach przewozy w kontenerach 45-stopowych.

Pięć lat po otwarciu biura w Gdańsku, Samskip, który zajmuje się organizacją transportu intermodalnego oraz żeglugi short sea przygotowuje się do zwiększenia wolumenu ładunków transportowanych statkami między Wielką Brytanią a portami holenderskimi, które dalej będą przewożone kolejami do szeregu państw europejskich. Spółka przewiduje, że do wzrostu udziału transportu intermodalnego między Wielką Brytanią a kontynentalną Europą przyczyni się brexit, który zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2021 r.
— Już w ostatnich miesiącach obserwujemy w Polsce przesunięcie modalne w kierunku kontenerów o długości 45 stóp – mówi Gerard de Witt menadżer ds korytarzy transportowych Samskip. — Częściowo w wyniku brexitu spedytorzy szukają solidniejszych i bardziej niezawodnych form transportu. Wysoka częstotliwość usług żeglugi short sea do terminalu w Rotterdamie okazała się również szczególnie skuteczna w zwiększaniu wolumenów do i z Czech, Słowacji i Węgier — dodaje.
W ostatnim czasie holenderski operator uruchomił bezpośrednie połączenie między Amsterdamem a Duisburgiem. Spółka rozbudowuje też połączenia z Portu Rotterdam do Polski (do terminali w Gliwicach, Kutnie i Wrocławiu. Samskip zwiększył w ostatnich miesiącach także liczbę połączeń short sea między Amsterdamem a Wielką Brytanią.
Brexit napędza zmianę modalności
W związku z utrudnieniami jakie pojawiają się na granicy brytyjskiej coraz więcej armatorów decyduje się na wybór przewozów intermodalnych. W ten sposób unikają opóźnień spowodowanych korkami ciężarówek na przejściach granicznych oraz niespodziewanych zakłóceń takich jakie występują od kilku dni w związku z zamknięciem granicy francusko — brytyjskiej.
— Opierając się na naszych rozmowach z armatorami widzimy, że coraz więcej z nich wybiera przewozy intermodalne, szczególnie na szlakach do i z Wielkiej Brytanii i Irlandii. Wynika to z obaw o dostępność i niezawodność transportu samochodowego po brexicie — komentuje Filip Chajecki, dyrektor zarządzający Samskip Polska.
Terminal TMA Amsterdam przygotowuje się do zmian m.in. poprzez zaoferowanie operatorom intermodalnym nowych możliwości przeładunkowych w tym w formie cross-dockingu co pozwala zwolnić pojemność naczep w portach, na czym zyskują spedytorzy. Dodatkowym czynnikiem skłaniającym do zmiany wykorzystywanej gałęzi transportu jest polityka klimatyczna UE.
