Francja i Wielka Brytania porozumiały się ws. przekraczania granicy przez kierowców ciężarówek
We wtorek późnym wieczorem władze brytyjskie i francuskie zawarły porozumienie ws. umożliwienia kierowcom przekraczania granic. W tej sprawie interweniowała polska dyplomacja.

W poniedziałek Francja zamknęła granicę z Wielką Brytanią, w efekcie czego wielu kierowców samochodów ciężarowych utknęło na Wyspach. Organizacje drogowców domagały się interwencji dyplomatycznej w związku z możliwym kryzysem humanitarnym.
Francja i Wielka Brytania porozumiały się w nocy z wtorku na środę ws. umożliwienia kierowcom przekraczania granicy. Kierowcy będą poddawani testom na obecność koronawirusa. Osoby z wynikiem negatywnym będą mogli przekroczyć granice, a kierowcy z wynikiem pozytywnym zostaną poddani kwarantannie. Władze francuskie i brytyjskie zapewnią zakwaterowanie i wyżywienie dla osób, które utkwiły na granicy. W środę rano w Dover miał miejsce protest pracowników branży transportowej.
We wtorek wieczorem Ministerstwo Infrastruktury poinformowało o działaniach po stronie polskiej, w które zaangażowali się Prezydent Andrzej Duda i Premier Mateusz Morawiecki, a także Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk. Polskie służby konsularne zapewniały w ramach swoich możliwości pomoc kierowcom.
„Zaistniała sytuacja nie zależy od strony polskiej, niemniej jednak podjęte zostały aktywne działania na polu politycznym i dyplomatycznym, mające na celu korzystne dla przedstawicieli branży transportowej i kierowców rozstrzygnięcie.
Premier RP Mateusz Morawiecki w bezpośredniej rozmowie zaapelował do Prezydenta Francji Emmanuela Macrona i Premiera Zjednoczonego Królestwa Borisa Johnsona o jak najszybsze znalezienie rozwiązania. Apel spotkał się ze zrozumieniem, a strona polska uzyskała deklarację wdrożenia procedury szybkiego testowania przez służby francuskie.
Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk przeprowadził rozmowę z Andreasem Scheuerem, ministrem transportu Republiki Federalnej Niemiec, sprawującej obecnie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Minister Adamczyk otrzymał zapewnienie, że Prezydencja Niemiecka analizuje sytuację i podejmie stosowne działania. W wyniku zasygnalizowania problemów oraz wyzwań wynikłych z zaistniałej sytuacji, strona niemiecka zadeklarowała organizację telekonferencji przedstawicieli zainteresowanych państw. Wynika to zarówno z faktu, że Niemcy sprawują prezydencję w Radzie UE, jak i z faktu posiadania przez przedsiębiorców niemieckich dużej liczby pojazdów, które zostały zablokowane na granicy.
W najbliższym czasie Minister Andrzej Adamczyk planuje odbyć także rozmowy z innymi ministrami ds. transportu – Litwy, Bułgarii i Węgier. Polskiej stronie zależy na wspólnym działaniu grupy państw dysponującej dużą flotą pojazdów dla przewozu rzeczy.
Także w wyniku aktywności Polski, Komisja Europejska opublikowała wytyczne dot. podróży i transportu w kontekście nowej mutacji koronawirusa. Są one kierunkowo zgodne z oczekiwaniami Polski.
Rychłe pomyślne rozstrzygnięcie sprawy i zapewnienie możliwości powrotu polskich kierowców transportu drogowego z terytorium Zjednoczonego Królestwa do Polski przed nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia jest podstawowym dążeniem polskich służb” – napisano w komunikacie.