Nowy Jedwabny Szlak rozwija się mimo zawirowań na rynku
Z powodu zatorów jakie pojawiły się w transporcie lotniczym i samochodowy widoczny jest wzrost popytu na kolejowe przewozy intermodalne. W perspektywie najbliższych kilku lat przewozy na Nowym Jedwabnym Szlaku będą rosnąć i staną się coraz mniej zależne od dotacji publicznych – uważa Ziwei Liu, prezes i założycielka stowarzyszenia Sieć Nowego Jedwabnego Szlaku (New Silk Road Network)
Jakie są cele i główne działania waszej organizacji?
NSRN zostało powołane w celu pomocy małym i średnim firmom logistycznym w lepszym zrozumieniu i osiągnięciu zysków z Inicjatywy Pasa i Szlaku (One Belt One Road) poprzez wykorzystanie możliwości jakie tworzy dla przedsiębiorstw. Innymi słowy, jest to miejsce spotkań z innymi MŚP z różnych rynków, a także miejsce wymiany wiedzy i doświadczeń oraz rozwoju biznesu z partnerami.
Jako sieć jesteśmy odpowiedzialni za budowanie wspólnoty, selekcję i rekrutację członków i partnerów, zachęcanie ich do przystąpienia, oferowanie im odpowiedniej infrastruktury i platform interakcji i wymiany wiedzy zarówno onlin jak i na żywo. Na przykład organizujemy pierwsze roczne spotkanie generalne w Warszawie 6-8 września, podczas którego wszyscy członkowie będą mogli pierwszy raz się spotkać osobiście.
Jak wygląda obecnie sytuacja transportu intermodalnego w Chinach oraz na Nowym Jedwabnym Szlaku. Jak duży jest wpływ epidemii na transport?
Sytuacja zmienia się niemal codziennie. Chiny obecnie są na etapie odbudowy aktywności, biorąc pod uwagę drastyczne działania jakie były wprowadzone w poprzednich miesiącach w celu kontrolowania wirusa COVID 19 które dotknęły zarówno przemysł jak i logistykę, które obecnie powoli wracają do pracy. Jednakże epidemia obecnie dotyka globalnie niemal wszystkie kraje, w tym oczywiście i te, przez które przebiega Nowy Jedwabny Szlak. Widzimy wiele skutków tej sytuacji w logistyce, w tym opóźnienia i kongestię z powodu blokad na przejściach granicznych, które mają duży wpływ na transport drogowy.
Następują skoku cen w transporcie morskim i lotniczym w związku z brakiem możliwości transportowych. To z kolei skutkuje większym zapotrzebowaniem na przewozy kolejowe dla dóbr o wysokiej wartości. Jednakże brakuje dostępnych kontenerów, gdyż wiele z nich utkwiło w Chinach. To jednak poprawi się miejmy nadzieję w najbliższych tygodniach.
Jakie są prognozy na najbliższych latach dla przewozów na Nowym Jedwabnym Szlaku? Czy planowane jest uruchomienie nowych odnów szlaku?
Jesteśmy pewni, że transport intermodalny będzie wykorzystywany w coraz większym stopniu i trend ten utrzyma się w najbliższych kilku latach. W branży panuje przekonanie, że obecny system logistyki kolejowej ma przed sobą jeszcze sporo do zrobienia, dlatego będzie kładziony nacisk na większą efektywność całego łańcucha logistycznego. Natomiast żeby była jasność, my jako stowarzyszenie nie uczestniczymy bezpośrednio w uruchamianiu nowych szlaków.
Czy branża jest gotowa na zapowiadane ograniczenia dotacji ze strony chińskich prowincji?
To był faktycznie głośny temat od czasu gdy takie zapowiedzi pojawiły się latem zeszłego roku. Co prawda w krótkim okresie taki krok może przynieść niekiedy konieczność dotkliwej transformacji, jednak wierzymy, że jest to niezbędne by cały transport na Nowym Jedwabnym Szlaku przenieść na poziom bardziej konkurencyjny i uporządkowany. W poprzednich latach duża liczba dotacji skutkowała takimi zjawiskami jak puste pociągi, co zostało z czasem uregulowane nowymi przepisami. Jednakże dotacje w dłuższej perspektywie nie są właściwym rozwiązaniem. Redukcje subsydiów nie spowodują, że transport kolejowy stanie się mniej konkurencyjny, ale raczej stopniowo będzie coraz lepiej rozwinięty i dojrzały rynkowo, tak że z czasem wsparcie publiczne nie będzie potrzebne.
Możliwość komentowania została wyłączona.
