Polska pozwana do Trybunału UE za niewdrożenie dyrektywy o eurowiniecie
Komisja Europejska pozwała Polskę, Bułgarię i Grecję do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu za niewdrożenie Dyrektywy o eurowiniecie, której celem jest wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci” i „użytkownik płaci” w transporcie drogowym. O wdrożenie tej dyrektywy apelowały m.in. organizacje branży kolejowej.

Dyrektywa o eurowiniecie z 2022 r. jest ważnym elementem europejskiej polityki transportowej. Jej celem było wprowadzenie zasad ponoszenia kosztów utrzymania infrastruktury drogowej i pokrywania kosztów zewnętrznych transportu przez użytkowników dróg. Termin wprowadzenia w krajowych przepisach zasad Dyrektywy minął 25 marca 2024 r. 23 maja ubr. Komisja Europejska wysłała pisma z formalnym zawiadomieniem o niewdrożeniu dyrektywy przez 3 kraje członkowskie, w tym Polskę. 16 grudnia ubr. KE wysłała „uzasadnione opinie”, po których kraje członkowskie wysłały odpowiedzi zawierające kalendarze wprowadzania w życie reformy opłat drogowych. Do dnia 7 maja br. KE nie stwierdziła podjęcia przez 3 kraje kroków legislacyjnych w tym kierunku, dlatego zdecydowała się skierować sprawy przeciwko Polsce, Grecji i Bułgarii do Trybunału.
W porównaniu do poprzednich przepisów regulujących zasady pobierania opłat nowa dyrektywa wprowadza kilka zmian. Po pierwsze zakres pojazdów został rozszerzany o autokary, autobusy i małe samochody ciężarowe. Kwestia opłat od samochodów osobowych i vanów pozostaje decyzją państw członkowskich. Dyrektywa wymaga także aby opłaty były proporcjonalne do stopnia użytkowania infrastruktury drogowej i poziomu emisji CO2 przez pojazdy.
Apele organizacji
O wdrożenie w życie Dyrektywy apelowały organizacje branżowe m.in. Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych, czy stowarzyszenia reprezentujące branżę kolejową. Brak implementacji europejskich przepisów w polskim prawie skutkuje nierównym traktowaniem przewoźników drogowych i kolejowych w Polsce. O ile użytkownicy infrastruktury kolejowej ponoszą całość kosztów utrzymania infrastruktury, o tyle przewoźnicy drogowi płacą tylko za przejazd niewielką częścią sieci drogowej. Transport drogowy nie pokrywa również swoich kosztów zewnętrznych takich jak zanieczyszczenie środowiska. Ta dysproporcja w traktowaniu różnych gałęzi transportu przez władze publiczne przyczynia się do mniejszej konkurencyjności kolei towarowej w Polsce.
Czytaj też: Rośnie konkurencja między transportem drogowym a kolejowym
– Komisja uważa, że wysiłki władz krajowych zmierzające do podjęcia niezbędnych środków okazały się dotychczas niewystarczające i w związku z tym wnosi sprawę przeciwko Bułgarii, Grecji i Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, domagając się nałożenia sankcji finansowych – stwierdzono w komunikacie KE.