Łotwa ogranicza projekt Rail Baltica
Z powodu problemów z znalezieniem finansowania, Łotwa ograniczy plany budowy linii kolei dużych prędkości o rozstawie europejskim do jednotorowego odcinka między granicami z Litwą i Estonią, która prawdopodobnie nie zostanie ukończona przed 2030 r. Realizacja łotewskiego segmentu Rail Baltica zależeć będzie od przyszłej perspektywy finansowej UE.
Minister transportu Łotwy Kaspars Briškens przedstawił podczas konferencji prasowej 28 października br. zaktualizowany harmonogram realizacji projektu Rail Baltica. Z powodu opóźnień i problemów z finansowaniem ambitne plany budowy kolei dużych prędkości w tym kraju zostały znacznie ograniczone. Co gorsza istnieje ryzyko, że odcinki Rail Baltica w Estonii i Litwie, które są na bardziej zaawansowanym etapie inwestycji zostaną ukończone wcześniej i będą urywać się w szczerym polu.
Jednotorowy bajpas
Rząd w Rydze jako priorytet traktuje budowę linii transgranicznej łączącej Litwę z Estonią. Projekt ten zostanie jednakże okrojony do linii jednotorowej, przy której powstaną regionalne stacje w Salacgrīva, Skulte Manor, Salaspils i Bauska. Budowa będzie podzielona na etapy, które będą realizowane w zależności od dostępnych środków. W pierwszej kolejności powstać ma odcinek z granicy litewskiej do Misa. Natomiast linia do granicy z Estonią nie powstanie przed 2030 r. Jest to niekorzystna sytuacja, gdyż Estończycy są znacznie bardziej zaawansowani w realizacji projektu, a niedawno ogłosili przetarg na budowę linii do granicy łotewskiej, która ma być zakończona do 2030 r.
Czytaj też: Ogłoszono przetarg na budowę głównej linii Rail Baltica w Estonii
Niepewne są plany budowy linii o rozstawie europejskim do Rygi. Brak połączenia z łotewską stolicą będzie negatywnie wpływał na opłacalność projektu Rail Baltica, gdyż Ryga jest największym miastem w Krajach Bałtyckich i może generować największe potoki ruchu pasażerskiego. Łotysze zbudują najpierw „tymczasowe” połączenie o rozstawie rosyjskim do budowanej obecnie stacji Ryga Port Lotniczy, a także ukończą budowę dwóch nowych międzynarodowych dworców kolejowych, wspomniana stacja przy lotnisku oraz Ryga Centralna.
W dalszej kolejności do jednej z tych stacji w Rydze pociągnięta ma być linia o rozstawie 1435 mm. Zależeć to będzie jednak od znalezienia funduszy. Rząd Łotwy chce zbudować to połączenie w formule partnerstwa publiczno — prywatnego. Rozpatrywane są dwie opcje: odcinek z Upeslejas do stacji Ryga Centralna (na wschód od Dźwiny) lub od Misa do stacji Ryga Port Lotniczy po zachodniej strony Dźwiny.
Wysokie koszty
Całkowity kosztu budowy linii między granicami z Łotwą i Estonią wynieść może 4,5 mld euro i to przy uwzględnieniu jedynie bajpasa towarowego przez Salaspils. Budowa dwóch stacji pasażerskich w Rydze kosztować będzie 875 mln euro, odcinek Upesleja — Ryga kosztorysowany jest na 629 mln euro, a linia Misa — Ryga Port Lotniczy na 924 mln euro.
— Zbliżające się wieloletnie negocjacje budżetowe Unii Europejskiej (UE), które określą, ile środków unijnych będzie dostępnych dla projektu Rail Baltica, będą kluczowe dla Łotwy i projektu. Dostępność tego finansowania zadecyduje także o tym, jak szybko będziemy w stanie w określonym terminie zrealizować pierwszą rundę projektu — skomentował Briškens.
Bardziej zaawansowana w realizację projektu Rail Baltica jest Litwa. W tym kraju trwają już prace budowlane na odcinkach Kowno — Poniewież i Poniewież — granica łotewska. Z kolei z Kowna do granicy z Polską istnieje już linia kolejowa o rozstawie europejskim dlatego ten odcinek Rail Baltica ma mniejszy priorytet. Natomiast projekt linii KDP z Kowna do Wilna znajduje się na wczesnym etapie planowania.
Czytaj też: Projekt Rail Baltica niedofinansowany i opóźniony
Możliwość komentowania została wyłączona.
