Stoczniowcy z Ameryki Płn i Europy domagają się ceł antydumpingowych na chińskie statki
Kanadyjskie stowarzyszenie przemysłu stoczniowego (CMISA) domaga się wprowadzenia 100% cła na statki budowane w Chinach. Wcześniej wcześniej podobne apele wystosowały stowarzyszenia stoczniowców z USA i Europy, których zdaniem chińskie stocznie korzystają z nielegalnych dotacji rządowych.
Przemysł stoczniowy w Ameryce Północnej i Europie w ciągu ostatnich lat mierzy się z coraz silniejszą konkurencją z państw azjatyckich, zwłaszcza z Chin. Chińskie stocznie budują statki po cenach 30-40% niższych niż zachodnie i oferują różne dodatkowe zachęty finansowe udzielane przez państwowe banki chińskie. Amerykańskie i europejskie stocznie nie są w stanie konkurować z takimi dyskontowymi cenami. W efekcie armatorzy z Kanady, USA i Europy zamawiają statki w chińskich stoczniach. W dłuższej perspektywie grozi to utratą zdolności produkcyjnych i całych łańcuchów dostaw zachodniego przemysłu stoczniowego. Będzie to mieć negatywny wpływ na gospodarkę i potencjał obronny krajów zachodnich.
Czytaj też: Czy są realne pomysły, jak odbudować przemysł stoczniowy w Europie i USA?
Organizacje branży stoczniowej wskazują, że niskie ceny chińskich statków są wynikiem ogromnych dotacji jakie swoim państwowym stoczniom udziela rząd w Pekinie. Zgodnie z chińską strategią wspieranie potencjału przemysłu stoczniowego wzmacnia możliwości militarne Chin. W pierwszej połowie 2024 r. chińskie stocznie miały 441 zamówień na kontenerowce i masowce tj. 66% wszystkich zamówień na tego typu statki na świecie.
— Chiński przemysł stoczniowy działa zgodnie z doktryną fuzji cywilno-wojskowej, zgodnie z którą eksport statków komercyjnych jest dotowany w celu wzmocnienia zdolności wojskowych kraju. Konieczne jest, aby rząd podjął kroki w celu ochrony kanadyjskiego przemysłu, utrzymania bezpieczeństwa narodowego i zapewnienia, że nasza polityka gospodarcza jest spójna z naszym zaangażowaniem w prawa człowieka i etyczne praktyki biznesowe — zaapelował Colin Cooke, prezes CMISA w liście do premiera Kanady Justina Trudeau.
Apele o cło
Kanadyjscy stoczniowcy domagają się nałożenia na chińskie statki 100% cła antydumpingowego. Wcześniej z podobnym apelem do Komisji Europejskiej wystąpiła organizacja SEA Europe. — Niezbędne jest odzyskanie potencjału Europy w zakresie budowy statków poprzez zabezpieczenie zamówień od armatorów, w tym armatorów europejskich. Przejście na zrównoważony rozwój i cyfryzację w transporcie wodnym oraz niebieską gospodarkę to dla Europy obiecująca szansa na wyprzedzenie światowych konkurentów pod względem jakości, wydajności i bezpieczeństwa — powiedział Christophe Tytgat, sekretarz generalny SEA Europe.
Stoczniowcy chcą ochrony takiej jaką otrzymał przemysł samochodowy w Ameryce Płn. i Europie w momencie, gdy na rynku pojawiły się tanie chińskie samochody elektryczne. W efekcie wprowadzono cło na import elektryków w Kanadzie(100%), USA (100%) i Unii Europejskiej (od 17 do 38%).