Organizacje kolejowe zgłaszają wątpliwości co do cyfrowego sprzęgu automatycznego
Stowarzyszenia skupiające przewoźników towarowych z środkowej i wschodniej Europy przedstawiły Dyrekcji Generalnej ds. Transportu i Mobilności Komisji Europejskiej (DG Move) memorandum ws. cyfrowego sprzęgu automatycznego (DAC). Organizacje branżowe apelują, aby wprowadzenie tego rozwiązania było dobrowolne i zależało od decyzji przedsiębiorstw kolejowych.

Memorandum podpisały stowarzyszenia z Polski (ZNPK), Niemiec (Die Güterbahnen), Czech (žesnad.cz, SPV), Słowacji (Aros, ZVKV) i Węgier (Hungrail). W dokumencie zwrócono uwagę, że co prawda technologia cyfrowego sprzęgu automatycznego przyniesie sporo korzyści dla branży kolejowej, gdyż zautomatyzuje czynności formowania składów pociągów i umożliwi wprowadzenie do wagonów systemu do wymiany danych cyfrowych, to jej wprowadzenie będzie się wiązało z koniecznością poniesienia dużych nakładów na inwestycje w infrastrukturę, wyposażenie taboru i technologię. Koszty wiązane z przejściem na nową technologię sprzęgu mogą finalnie okazać się większe niż korzyści, jakie przedsiębiorstwa kolejowe dzięki niej osiągną.
W liście stwierdzono, że przewoźnicy towarowi w Europie w ostatnich latach muszą stawić czoła wyzwaniom takie jak malejące udziały w rynku i niska rentowność działalności. W takiej sytuacji obowiązek wyposażenia taboru w DAC może okazać się dla firm kolejowych dużym obciążeniem. Bez wprowadzenia mechanizmów dofinansowania dla przewoźników opłacalność tej inwestycji będzie wątpliwa. DAC nie przyczyni się w znaczący sposób do poprawy konkurencyjności przewozów jednowagonowych w stosunku do transportu drogowego. Z kolei pociągi blokowe jeżdżą po torach nieraz wiele miesięcy bez konieczności wykonywania czynności formowania i rozformowywania składów. W przypadku tego typu przewozów kolejowych korzyści z wprowadzenia DAC będą zatem znikome.
Pytanie o sensowność innowacji
— Dla przewoźników konkurujących z ciężarówkami, DAC nie może wyrządzić więcej szkody niż pożytku, a przede wszystkim nie może zwiększać złożoności i kosztochłonności o zbyt wiele projektów jednocześnie, szczególnie w przypadku mniejszych kolei towarowych. Potrzebujemy jasnych koncepcji, dobrego ustalenia priorytetów i równych warunków działania. Trzy dobrze wdrożone innowacje są lepsze niż dziesięć, które próbują zrobić „zbyt wiele” dobrych rzeczy jednocześnie — skomentował Jan Elfenhorst, członek zarządu Die Güterbahnen.
Technologia cyfrowego sprzęgu automatycznego to projekt rozwijany od kilku lat w ramach unijnego programu Shift2Rail. Celem tego projektu jest przyspieszenie czynności związanych z formowaniem składów i wyposażenie taboru w łączność cyfrową, która pozwoli m.in. na dokładne śledzenie stanu i lokalizacji wagonów. To z kolei w połączeniu z systemem ERTMS pozwoli na wprowadzenie większej liczby pociągów towarowych na istniejącą infrastrukturę, bez konieczności kosztownej rozbudowy sieci kolejowej. Automatyczny sprzęg (bez łączności cyfrowej) jest stosowany w kolejach towarowych w Ameryce Płn., Rosji i krajach azjatyckich.
Czytaj też: DB Cargo i SBB Cargo zakończyły testy cyfrowego sprzęgu automatycznego