W Niemczech mogą znacznie wzrosnąć opłaty za dostęp do infrastruktury kolejowej
Niemieccy przewoźnicy towarowi mogą zostać obciążeni znacznie wyższymi opłatami infrastrukturalnymi, jeśli rząd w Berlinie obniży dotacje dla tej gałęzi transportu. To skutek cięć wydatków budżetowych, do których przeprowadzenia zmuszony został rząd Niemiec.
Rząd w Berlinie musiał pod koniec ubr. przeprowadzić rewizję budżetu państwa i obniżyć wydatki po tym jak niemiecki Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z prawem federalnym finansowanie funduszu „Klimat i Transformacja” w ramach, którego wspierane miały być różne inwestycje w energetyce i transporcie. W konsekwencji niemiecki budżet federalny na 2024 rok został zmniejszony o 60 mld euro wpływów, które miały pochodzić z zaciągniętych pożyczek.
Czytaj też: Niemcy: Trybunał Konstytucyjny wstrzymał rządowy plan finansowania dekarbonizacji gospodarki
Aby spiąć budżet gabinet Olafa Scholza zmuszony został do przeprowadzenia niepopularnych cieć wydatków obejmujących m.in. dotacje do rolnictwa, przeciwko czemu w ubiegłym tygodniu protestowali w Berlinie niemieccy farmerzy. Jedną z branż, która odczuje reformę fiskalną będzie transport kolejowy. Podczas posiedzenia Komisji Budżetowej przyjęto propozycję obniżenia dotacji do opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej, którymi rząd niemiecki wspiera przewoźników. Suma tych dopłat zostanie zmniejszona z 350 mln do 179 mln euro. Ponadto niemiecki zarządca infrastruktury DB InfraGo w związku z rosnącymi kosztami operacyjnymi zmuszony będzie podnieść opłaty pobierane od przewoźników. Średnio wzrosnąć mają one o 13,4% w 2025 r. Jednoczesny wzrost tych opłat i obniżenie państwowych subsydiów spowoduje, że przewoźnicy towarowi w Niemczech będą w przyszłym roku płacić ponad dwukrotnie wyższą stawkę dostępu za pociągokilometr. Opłata wzrośnie z 1,22 do 2,6 euro.
Podniesienie opłat infrastrukturalnych skrytykowali przedstawiciele branży kolejowej, którzy obawiają się, że spowoduje to obniżenie konkurencyjności kolei względem transportu samochodowego. — Okazuje się, że warunki konkurencyjne kolei w porównaniu z ciężarówkami pogarszają się szybciej i bardziej niż kiedykolwiek wcześniej — skomentował Peter Westenberger, dyrektor zarządzający stowarzyszenia DIE GÜTERBAHNEN.
Oprócz subsydiów do opłat infrastrukturalnych rząd Niemiec obniży także inne wydatki na wsparcie sektora kolejowego m.in. dopłaty do przewozów jednowagonowych i fundusze na wsparcie innowacji w tej branży.