Apel IMO o zastopowanie działalności tankowców z szarej strefy
Międzynarodowa Organizacja Morska przyjęła rezolucję wymierzoną w nielegalne praktyki żeglugowe w transporcie ropy i produktów ropopochodnych. Chodzi przede wszystkim o korzystanie z „tankowców cieni”, tj. statków używających fałszywą tożsamość, wyłączających lub fałszujących pozycję nadawaną w systemie automatycznej identyfikacji statków (AIS). Co także istotne, w tej szarej strefie operuje coraz więcej starych tankowców, które narażone są na awarie i wycieki przewożonych produktów. Dochodzi do zresztą, jak stwierdzono wielokrotnie, podczas przeładunku na morzu z tankowca „szarego” na neutralny.

Z floty „tankowców cieni” korzystają głównie wyłącznie dwa kraje: Rosja (w ok. 75 proc., według danych firmy analitycznej Vortex) i Iran. Oba są objęte sankcjami USA (eksportu morzem ropy) i UE (eksport ropy rosyjskiej po cenie wyższej niż limit ustalony przez grupę G7, tj. 60 dolarów za baryłkę).
Szacunki zjawiska
Liczba przeładunków „burta na burtę” wzrosła jednak wykładniczo w 2023 r., ponieważ coraz więcej tankowców angażuje się w handel, przewożąc rosyjską ropę. S&P Global Maritime Intelligence podkreślił niedawno, że w trzecim kwartale doszło do ponad 432 transferów rosyjskiej ropy ze statku na statek. Dużo przypadków kotwiczenia statków i nielegalnego przeładunku odnotowała Malezja i Singapur. W pobliżu tego drugiego kraju i portu w maju eksplodował tankowiec „Pablo”, operujących w szarej strefie. Z kolei według najnowszej analizy Vortex, tankowce działające na nieprzejrzystych rynkach osiągnęły rekordowy poziom przewozów i przeładunków ropy w II kwartale, który od tego czasu spadły.
Patrz też: Rośnie czarny rynek przewozu morzem zakazanych towarów rosyjskich
Zalecenia
Pełniąc rolę ustanawiania międzynarodowych regulacji, IMO nie ma uprawnień do podejmowania konkretnych działań. Jednak w mocno sformułowanej rezolucji wzywa państwa członkowskie” w tym szczególne te, pod którymi banderami pływają kontenerowce w szarej strefie, by podjęły działania w celu zapobiegania nielegalnym operacjom transportu i przeładunku zakazanej ropy. Rezolucja zaleciła również, aby porty, gdy dowiedzą się o jakimkolwiek statku „celowo podejmującym środki w celu uniknięcia jego wykrycia (np. przez wyłączenie urządzeń śledzących), poddały je wzmożonym inspekcjom”.
W rezolucja IMO określa „najlepsze praktyki”, które powinny zostać wprowadzone, a jednocześnie wzywa do szerszych wysiłków na rzecz podniesienia świadomości o funkcjonowaniu szarej strefy tankowców, kierując apel także do ubezpieczycieli. IMO wzywa również armatorów do dokonania przeglądu swoich protokołów dotyczących transferów między statkami.
Pokłosie
W zeszłym tygodniu usunięto Rosję z rady IMO, do tego kroku wezwał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jego miejsce zajął delegat Liberii. Inne państwa członkowskie zachęciły Liberię, największą na świecie banderę żeglugową, do złożenia konkurencyjnej oferty o miejsce w najwyższej kategorii Część rady z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim również wezwała członków za pośrednictwem łącza wideo, aby nie głosowali na Rosję.