Problemy na transalpejskich szlakach hamują rozwój transportu intermodalnego w Europie
Transport towarów szlakami kolejowymi przez Alpy ucierpiał z powodu katastrof jakie miały w tym roku miejsce w dwóch kluczowych tunelach: Fréjus ma granicy włosko-francuskiej i Bazowym św. Gotharda między Włochami a Szwajcarią. Utrudnienia pojawiły się także na granicy włosko-austriackiej na przełęczy Brenner. Problemy na tych szlakach odbijają się na transporcie intermodalnym w kilku krajach zachodniej Europy.
W sierpniu br. doszło do osunięcia się ziemii, z powodu którego aż do końca 2024 r. wstrzymany został ruch w tunelu kolejowym Fréjus. W tym samym miesiącu miała miejsce katastrofa pociągu towarowego w tunelu Bazowym św. Gotharda, po której wprowadzono ograniczenia w ruchu na tym szlaku. Ponadto na włoskiej stacji towarowej przy przełęczy Brenner na granicy z Austrią w marcu br. wyłączono z użytkowania część torów kolejowych z powodu ich złego stanu technicznego.
Ograniczenia i zamknięcia szlaków spowodowały poważne utrudnienia w transporcie towarów między Włochami, a Francją, Szwajcarią, Austrią i Niemcami. Włoska branża logistyczna przewozi ponad 30% towarów kolejowymi szlakami transalpejskimi — to jest około 170 mln to ładunków rocznie. Niestety nie wszystkie towary da się skierować na alternatywne szlaki kolejowe, gdyż te nie mają skrajni dostosowanej do przewozu naczep intermodalnych P400. Ograniczenia ruchu na tych szlakach spowodują, że włoscy przewoźnicy kolejowi poniosą ok 50 mln euro strat w przychodach w ciagu roku i 170 mln euro w dłuższym okresie.
Apel ERFA
Europejskie Stowarzyszenie Kolei Towarowych (ERFA) zaapelowało o przyspieszenie prac remontowych na tych dwóch tunelach aby jak najszybciej w pełni otworzyć je dla ruchu. Zdaniem organizacji w przypadku dłuższego utrzymania ograniczeń na szlakach priorytet powinien być przyznawany pociągom towarowym, które odgrywają kluczową rolę w funkcjonowaniu łańcuchów dostaw w Europie. Zarządcy infrastruktury powinni dokonać rewizji swoich planów inwestycyjnych, aby nie wprowadzić w tym czasie zamknięć torowych, które mogą sparaliżować międzynarodowe korytarze transportowe. ERFA zaapelowała też o obniżenie stawek dostępu do infrastruktury i o ewentualne wsparcie finansowe dla przewoźników towarowych ponoszących straty z powodu zamknięć tunelów.
Czytaj też: Naprawa tunelu św. Gotharda po sierpniowej katastrofie potrwa do końca 2024 roku
— Gdy klienci zmuszeni są przesiąść się na inny środek transportu na 18 miesięcy, ciężko jest ich odzyskać. Najbliższe miesiące będą niezwykle trudne dla sektora kolejowego transportu towarowego w regionie — skomentowała sytuację Silvia De Rocchi, dyrektor ds. regulacyjnych Captrain Italia.
Wąskie gardło na granicy
Problemy na granicach włosko-francuskiej i włosko-szwajcarskiej mogą również utrudnić realizację planów przeniesienia większej liczby ładunków z transportu drogowego na kolejowych na szlakach transalpejskich. Austria chce aby Włosi zwiększyli udział koleji w przewozach towarów przez granicę na przełęczy Brenner, gdzie obecnie pociągi transportują 26% wolumenu ładunków. W tym celu Austriacy podnieśli opłaty drogowe i zakazali ruchu samochodów ciężarowych na tym szlaku.
Krok ten skrytykowało włoskie Stowarzyszenie Transportu Drogowego i Logistyki Towarów (ANITA), które wskazuje, że transportowanie większej liczby towarów koleją przez granicę jest obecnie niemożliwe z powodu ograniczonej przepustowości stacji Brenner i zapchanych terminali intermodalnych w Austrii. Rząd Włoch złożył przeciw Austrii skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE i domaga się zniesienia wprowadzonych przez Wiedeń ograniczeń. W przyszłości problemy z transportem towarów przez cieśninę Brenner rozwiąże nowy tunel bazowy, który ma być otwarty w 2032 r.
Możliwość komentowania została wyłączona.
