Naprawa tunelu św. Gotharda po sierpniowej katastrofie potrwa do końca 2024 roku
Usuwanie skutków katastrofy kolejowej, do której doszło w sierpniu w Tunelu Bazowym św. Gotharda w Szwajcarii nie zostanie zakończone przed końcem 2024 roku — poinformowały Szwajcarskie Koleje Federalne (SBB). Ruch towarowy, na tej jednej z najważniejszych magistral transportu intermodalnego w Europie odbywa się obecnie z ograniczeniami po jednym torze.

10 sierpnia doszło w w szwajcarskim tunelu do wykolejenia pociągu towarowego jadącego z prędkością 100 km/h. Prawdopodobną przyczyną wypadku było pęknięcie koła pociągu. W wyniku katastrofy zginęły 2 osoby, zniszczonych zostało wiele wagonów, a konstrukcja tunelu została uszkodzona. Z powodu katastrofy jedna nitka tunelu została wyłączona z użytkowania. Ruch towarowy odbywa się obecnie z ograniczeniami wahadłowo na jednym torze, a ruch pasażerski przekierowany został na starą, panoramiczną linię kolejową.
Obecnie w tunelu trwają prace porządkowe i ratunkowe, które potrwać mają do końca września. Wydobyto już 22 wagony, a niektóre z nich były tak zniszczone, że musiały zostać zdemontowane w tunelu. Do wypadku doszło 15 km od południowego wjazdu do tunelu i w celu wyprowadzenia uszkodzonych wagonów trzeba było zbudować tymczasowe tory kolejowe. Do wydobycia pozostało jeszcze 8 wagonów. Po zakończeniu prac porządkowych ruszy odbudowa konstrukcji tunelu, która potrwa kilkanaście miesięcy. Od 23 sierpnia po nieuszkodzonej wschodniej nitce mogą kursować jeden za drugim cztery pociągi towarowe. Następnie z przeciwnego kierunku jadą cztery pociągi towarowe.
Tunel Bazowy Św Gotharda został oddany do użytku w 2016 r. i mierzy 57 km. Celem budowy tej przeprawy było przeniesienie na kolej intensywnego ruchu samochodów ciężarowych na międzynarodowej magistrali łączącej Szwajcarię z Włochami, Niemcami i Morzem Północnym.
Czytaj też: Kolejowe przewozy towarów przez Alpy osiągnęły rekordowy poziom