Ogólnopolskie organizacje wsparły przewoźników protestujących na granicy polsko-ukraińskiej
Największe polskie organizacje branżowe wyraziły solidarność z przewoźnikami drogowymi protestującymi na granicy polsko—ukraińskiej i zaapelowały o jak najszybsze rozwiązanie problemów wskazywanych przez protestujących. Na problem wykonywania przewozów kabotażowych przez ukraińskie firmy niespełniające rygorystycznych unijnych przepisów zwracają już uwagę firmy nie tylko ze wschodniej Polski, ale też regionów oddalonych od Ukrainy.
Przypomnijmy: po wybuchu wojny w Ukrainie, Unia Europejska zdecydowała się znieść ograniczenia wykonywania przewozów na terenie UE przez firmy ukraińskie, aby usprawnić transport ładunków między portami morskimi a naszym wschodnim sąsiadem, który ucierpiał z powodu blokady Morza Czarnego przez Rosję. Ukraińskie firmy po wejściu na rynek Polski i innych krajów UE zaczęły wykonywać nie tylko przewozy z i do Ukrainy ale też przewozy kabotażowe wewnątrz Unii bez ograniczeń jakie nakłada europejskie prawodawstwo (m.in. Pakiet Mobilności). W efekcie część załadowców towarów z UE zaczęła korzystać z oferty tańszych przewoźników ze wschodu. Z drugiej strony władze Ukrainy nadal utrzymują liczne ograniczenia wykonywania przewozów w tym kraju przez firmy zewnętrzne. Przedsiębiorstwa transportowe zrzeszone w Komitecie Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu od 6 listopada protestują na przejściach granicznych, co spowodowało duże korki ciężarówek.
Czytaj też: Rozszerzają się protesty na granicy polsko-ukraińskiej
W sprawie sytuacji na granicy wypowiedziały się duże ogólnopolskie organizacje branżowe. – W pełni rozumiem emocje, jakimi kierują się przewoźnicy blokujący granicę. Wsparcie Ukrainy, w tych trudnych dla niej chwilach rosyjskiej agresji, nie może odbywać się kosztem bankructw polskich przedsiębiorców. Szczególnie, że część z nich w zaangażowana była w szeroką pomoc humanitarną dla naszego sąsiada. Niestety zarówno polskie władze, jak i władze unii europejskiej pozostawiły tych polskich przewoźników samym sobie, bez jakiejkolwiek osłony lub wsparcia – komentuje Maciej Wroński prezes związku pracodawców Transport i Logistyka Polska (TLP).
Propozycje rozwiązań
Związek Pracodawców Transport Logistyka Polska zaproponował kilka rozwiązań, które mogłyby załagodzić kryzys związany z liberalizacją unijnego rynku przewozów drogowych dla ukraińskich firm. Organizacja proponuje m.in. wprowadzenie zobligowania załadowców by min. 50% towarów przewożonych między Polską a Ukrainą transportowano polskimi ciężarówkami; wprowadzenie obowiązku rejestrowania w systemie SENT przewozu wszystkich towarów przewożonych przez ukraińskich przewoźników; wprowadzeni kar za korzystanie w krajowej i transgranicznej wymianie towarowej z innymi państwami członkowskimi UE z usług nieposiadającego odpowiedniego zezwolenia zagranicznego poza unijnego przewoźnika. Ponadto TLP proponuje aby powołano polsko-ukraińską grupę roboczą , która zajmie się barierami związanymi z przekraczaniem granic po obu stronach.
Solidarność z protestującymi wyraził też Związek Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. — Zarząd ZMPD po przeprowadzeniu konsultacji z Przewodniczącymi Regionów ZMPD oraz organami statutowymi ZMPD oświadcza, że solidaryzuje się z protestującymi przewoźnikami i popiera zgłoszone postulaty. Jednocześnie zarząd ZMPD deklaruje kontynuowanie działań zmierzających do ich realizacji. Ponadto zarząd ZMPD zwraca się do wszystkich przewoźników oraz do wszystkich organizacji reprezentujących przewoźników w Polsce o wsparcie, mające doprowadzić do osiągnięcia celów — napisano w oświadczeniu organizacji.