Maersk zredukuje zatrudnienie o 10 tys. osób
A.P. Moller – Maersk — największy przewoźnik kontenerowy na świecie zredukuje zatrudnienie o 10 tys. pracowników i prognozuje niższe przychody i zysk w 2023 co wynika z spowolnienia gospodarczego i mniejszych wydatków konsumenckich, które odbijają się na spadku obrotów handlowych.
W 3 kwartale 2023 przychody grupy Maersk wyniosły 12,1 mld dol. w porównaniu z 22,8 mld rok temu. W segmencie Ocean przychody spadły z 18 do 7,9 mld dol. W segmencie Logistyka i Usługi z 4,1 do 3,5 mld dol. a w segmencie Terminale z 1,1 do 0,9 mld dol. Na cały rok 2023 duński gigant logistyczny prognozuje osiągnięcie EBITDA na poziomie 9,5-11 mld dol.
W związku z gorszymi wynikami Maersk realizuje program masowych zwolnień. Zatrudnienie w grupie zredukowano z poziomu 110 tys. na początku 2023 r. do 103,5 tys obecnie a planowana jest dalsza redukcja o kolejne 3500 etatów po czym Maersk będzie zatrudniaj poniżej 100 tys osób, co przynieść ma 600 mld dol oszczędności w przyszłym roku.
Problemy branży
— Nasza branża stoi w obliczu nowej normalności z ograniczonym popytem, cenami ponownie odpowiadającymi poziomom historycznym i presją inflacyjną na naszą bazę kosztową. Od lata w większości regionów zaobserwowaliśmy nadwyżkę mocy produkcyjnych, która spowodowała spadki cen i brak zauważalnego wzrostu w zakresie recyklingu statków lub ich postoju na biegu jałowym. Biorąc pod uwagę nadchodzące trudne czasy, przyspieszyliśmy wprowadzenie kilku środków ograniczających koszty i środki pieniężne, aby zabezpieczyć nasze wyniki finansowe — skomentował Vincent Clerc, prezes Maerska.
Obecnie wskaźnik cen frachtu World Container Index wynosi 1,406 dol co jest o 54% mniej niż rok temu. Mniejsze zapotrzebowanie na przewozy kontenerowe powoduje, ze armatorzy mierzą się obecnie z problemem nadmiaru podaży pojemności kontenerów.
Czytaj też: Łamigłówki w żegludze kontenerowej na 2024 rok