Wyrównanie warunków konkurowania kolei z samochodami – propozycje zmian regulacyjnych
Stowarzyszenie Ekspertów i Menadżerów Transportu Szynowego przedstawiło pakiet zmian regulacyjnych, których wprowadzenie poprawi międzysektorową konkurencyjność względem innych gałęzi transportu.

Pierwsza część pakietu zmian regulacyjnych przedstawiona została TUTAJ. Publikujemy dziś drugą część obejmującą propozycje dotyczące międzysektorowej konkurencyjności kolei. Cały dokument i dodatkowe informacje znaleźć można na stronie Stowarzyszenia Ekspertów i Menadżerów Transportu Szynowego
PAKIET ZMIAN REGULACYJNYCH NIEZBĘDNDYCH DLA WYRÓWNANIA WARUNKÓW KONKUROWANIA KOLEI PASAŻERSKIEJ Z INDYWIDALNĄ MOTORYZACJĄ
Indywidualna motoryzacja, wraz z rozbudową i poprawą stanu technicznego dróg publicznych spowodowały masowy odpływ pasażerów z kolei jak również z transportu autobusami. Wyniki przewozowe kolei za rok 2022 wskazują, że kolej powoli odzyskuje pasażerów. Dla zmiany jakościowej potrzebne są istotne zmiany regulacyjne, w tym przede wszystkim:
- Całkowite zwolnienie kolei pasażerskiej z opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej.
Państwo od lat słusznie stosuje politykę dopłacania do przewozów pasażerskich. Odbywa się to pod różnymi tytułami na ogromną i często uznaniową skalę, które wymagają zabiegów, uzasadnień i notyfikacji w Komisji Europejskiej. Zamiast tych skomplikowanych mechanizmów, niepotrzebnie angażujących pracę wielu osób celowym byłoby wprowadzenie prostego mechanizmu. Kolejowi przewoźnicy pasażerscy powinni być zwolnieni z opłat za dostęp do torów. Byłoby to najbardziej racjonalne i sprawiedliwe rozwiązanie, faktycznie promujące przewozy osób koleją.
Ustawowe zagwarantowanie takiego rozwiązania spowodowałoby dynamiczny wzrost pasażerskich przewozów kolejowych oraz silny impuls rozwojowy dla przemysłu kolejowego w Polsce.
- Wprowadzenie mechanizmu kontroli wzrostu cen energii dla kolejowych przewoźników pasażerskich. Przykład ogromnych zwyżek cen energii, z początkiem 2023 roku i ich wpływ na ceny biletów w PKP Intercity S.A dowodzi pilności sprawy.
Mechanizm kontroli wzrostu cen energii elektrycznej, niezależnie od technicznego sposobu rozwiązania, powinien opierać się na założeniu, że ceny te nie mogą rosnąć szybciej niż ceny paliw płynnych
PAKIET ZMIAN REGULACYJNYCH NIEZBĘDNYCH DLA WYRÓWNANIA WARUNKÓW KONKUROWANIA KOLEI TOWAROWEJ Z TRANSPORTEM SAMOCHODOWYM
Przewozy ładunków koleją i transportem samochodowym odbywają się w jednym obszarze biznesowym. Prawie każdy ładunek może bowiem jechać wagonem lub samochodem. Dlatego też przewoźnicy kolejowi i samochodowi powinni mieć porównywalne, wręcz takie same warunki ekonomiczne funkcjonowania na wspólnym rynku przewozu towarów – rynku przewozów w transporcie lądowym. Ponieważ tak nie jest proponuję następujące pakiety zmian.
JEDNOLITA OPATA INFRASTRUKTURALNA – JPI – JAKO NOWY SYSTEM OPŁAT ZA KORZYSTANIE PRZEZ PRZEWOŹNIKÓW Z INFRASTRUKTUR: KOLEJOWEJ I DRÓG PUBLICZNYCH
Nowy system opłat infrastrukturalnych powinien zakładać taką samą opłatę za tonę ładunku lub za jednostkę ładunkową, niezależnie od tego czy będzie ona przewieziona koleją czy samochodem. Najprościej można to sobie wyobrazić i wdrożyć w intermodalnym transporcie kontenerów. Jedna i taka sama opłata infrastrukturalna za przewóz kontenera, wyliczana na podstawie ilości kilometrów podróży kontenera na wagonie i na platformie samochodowej.
Jednostką obrachunkową mógłby być KONTENERO – KILOMETR. Wysokość tej opłaty nie musi być bardzo niska. Ważne aby była taka sama dla kolei i przewoźników samochodowych. W interesie Polski jako kraju tranzytowego, jest pobieranie opłat za korzystanie z infrastruktury, tak kolejowej, jak i drogowej. Obecny stan bezpłatnego udostępniania infrastruktury drogowej oznacza, że Budżet Państwa dopłaca ogromne środki do tranzytu, w tym realizowanego przez zagranicznych przewoźników samochodowych.
Opłaty pobierane w ramach JEDNOLITEJ OPLATY INFRASTRUKTURALNEJ powinny wpływać na jeden Fundusz Transportu Lądowego, który powstałoby z połączenia obecnych funduszy: Drogowego i Kolejowego. W takim systemie całość kosztów funkcjonowania spółki PKP PLK S.A, jak również GDDKiA, byłaby pokrywana ze środków Funduszu Transportu Lądowego.