Turecki port Iskenderun walczy z pożarem po trzęsieniu ziemii
Międzynarodowy port Iskenderun położony nad Morzem Śródziemnym został dotknięty przez trzęsienie ziemii i walczy z pożarem, który objął kontenery znajdujące się na placu terminalowym. Kataklizm, który miał miejsce w poniedziałek 6 lutego spowodował duże zniszczenia w Turcji i Syrii.
W wyniku trzęsienia ziemii o sile 7,8 stopni w skali Richtera uszkodzony został terminal kontenerowy w LimakPort Iskenderun, a znajdujące się na nim kontenery przewróciły się i zajęły się ogniem. We wtorek drugi dzień z rzędu trwa akcja gaszenia pożaru, w której uczestniczą łodzie tureckiej straży przybrzeżnej. Działalność portu została wstrzymana do czasu usunięcia skutków pożaru i naprawy zniszczeń.
Port Iskenderun odgrywa dużą rolę w transporcie zboża z Ukrainy i w międzynarodowym transporcie kontenerowym w rejonie wschodniej części Morza Śródziemnego. Przewoźnicy kontenerowi przekierowali statki, które zawijały do Iskenderun w stronę innych portów. — Biorąc pod uwagę sytuację w Iskenderun, będziemy musieli dokonać zmiany miejsca docelowego dla wszystkich rezerwacji zmierzających do portu lub znajdujących się już na wodzie. Obecnie planujemy skierować kontenery do pobliskich hubów w ramach wykonalności operacyjnej lub zatrzymać w portach przeładunkowych – w tym Port of Mersin i Port Said — poinformował Maersk.
Zniszczone budynki i infrastruktura
W wyniku trzęsienia ziemii zniszczonych zostały tysiące budynków w Turcji i Syrii. Liczba ofiar śmiertelnych przekracza 4000 osób. Uszkodzone zostały drogi i linie kolejowe w południowej Turcji i północnej Syrii. Zniszczony został również pas startowy na tureckim lotnisku Hatay oraz budynki na lotnisku Malatya. W kilku tureckich prowincjach uszkodzona została sieć energetyczna i wyłączono dostawy prądu. Wstrzymana została praca rafinerii w Ceyhan. W Syrii zawieszono całkowicie ruch kolejowy. W tym kraju skutki trzęsienia ziemii nałożyły się na efekty trwającej od kilkunastu lat wojny. Władze syryjskie poinformowały, że zniszczone zostały drogi, którymi wcześniej transportowana była pomoc dla ofiar wojny.
Obecnie trwa akcja ratowania osób z zawalonych budynków, w której uczestniczą ratownicy z wielu krajów. Do Turcji dotarły samoloty wojskowe z pomocą humanitarną. Akcję ratunkową utrudnia pogoda — w południowej Turcji i północnej Syrii temperatury spadają poniżej zera, co grozi wychłodzeniem osób czekających na pomoc.
Czytaj też: Trzęsienie ziemii w Turcji i Syrii: duże zniszczenia i zawieszony ruch kolejowy