Ministrowie energii UE zgodzili się na interwencję ws. cen energii
Ministrowie energii Unii Europejskiej zgodzili się na wprowadzenie ograniczenia cen energii elektrycznej. W propozycji, która zostanie przedstawiona Radzie UE zawarto rozwiązania takie jak ograniczenie konsumpcji energii i redystrybucję zysków osiąganych przez producentów energii, których koszty operacyjne nie wzrosły. O wprowadzenie takich regulacji apeluje branża kolejowa i intermodalna.

Po wprowadzeniu sankcji UE na Rosję i ograniczeniu importu gazu ziemnego i węgla z tego kraju w Europie drastycznie wzrosły ceny energii elektrycznej. Jednym z najbardziej poszkodowanych przez te podwyżki sektorów jest kolej, która należy do największych konsumentów energii elektrycznej. Stowarzyszenie Europejski Firm Kolejowych i Infrastrukturalnych (CER) przeprowadziło ankietę wśród przewoźników, z której wynika, że obecnie średnia cena prądu jaką płacą przewoźnicy wynosi 420 euro za megawatogodzinę, czyli trzykrotnie więcej niż rok temu. W niektórych krajach wzrost cen prądu jest dziesięciokrotny.
Rekordowe zyski
Równocześnie niektórzy wytwórcy energii osiągnęli w poprzednich miesiącach rekordowe zyski. Wynika to stąd, że ceny na rynku energii dopasowywane są do najdroższego źródła generacji. Wszyscy producenci sprzedają prąd po tych samych stawkach. Dotyczy to również elektrowni atomowych, OZE, czy elektrowni wodnych, których koszt wytwarzania prądu nie wzrósł. Na problem ten zwróciła uwagę Komisja Europejska, która we wrześniu przyjęła pakiet regulacji, których celem jest obniżenie cen energii. Przychody tak zwanych producentów inframarginalnych, czyli tych których koszty operacyjne nie wzrosły mają zostać ograniczone do 180 euro za megawatogodzinę. Nadwyżki zysków zostaną rozdystrybuowane odbiorcom. Drugim działaniem będzie ograniczenie zużycia energii. Propozycje te zostały zaakceptowane przez Radę Unii Europejskiej.
— Żyjemy w wyjątkowych czasach i pracujemy w wyjątkowo szybki, skoordynowany i solidarny sposób, aby utworzyć zjednoczony front przeciwko ciągłemu traktowaniu jako broń dostaw energii przez Rosję. Osiągnięte dziś porozumienie przyniesie ulgę europejskim obywatelom i przedsiębiorstwom. Państwa członkowskie spłaszczą krzywą zapotrzebowania na energię elektryczną w godzinach szczytu, co będzie miało bezpośredni pozytywny wpływ na ceny. Państwa członkowskie będą redystrybuować nadwyżki zysków z sektora energetycznego do tych, którzy mają trudności z opłaceniem rachunków — skomentował Jozef Síkela, minister przemysłu i handlu Republiki Czeskiej.
Czytaj też: Organizacje branżowe apelują do Komisji Europejskiej o interwencję na rynku energii dla kolei i intermodalu