Turcja chce być logistycznym hubem Euroazji
Turcja chce stać się logistycznym centrum Euroazji i zastąpić Rosję jako głównego kraju tranzytowego w handlu między Europą a Chinami i Dalekim Wschodem. Prezydent Recep Tayyip Erdoğan zapowiada inwestycje w sektor logistyczny o wartości prawie 200 mld dolarów.

Turcja chce wykorzystać rosnące zainteresowanie operatorów logistycznych przewozami na transkaspijskim Korytarzu Środkowym, który jest odnogą intermodalnego Jedwabnego Szlaku pozwalającą ominąć Rosję. Po inwazji tego kraju na Ukrainy część importerów i spedytorów szuka możliwości wysyłki alternatywnymi trasami. Sytuacja w transporcie morskim w którym od miesięcy występują problemy opóźnień i kongestii a także wysokich stawek frachtu również zachęca do organizowania alternatywnych usług intermodalnych.
W marcu br. nowe połączenia na między Chinami a UE przez Morze Kaspijskie uruchomili europejscy operatorzy logistyczni duisport oraz Nurminen. Państwowe koleje z Kazachstanu Gruzji i Azerbejdżanu z kolei utworzyły wzorowaną na UTLC ERA spółkę joint venture, która będzie organizować usługi intermodalne na Korytarzu Środkowym.
Czytaj też: Kazachstan, Gruzja i Azerbejdżan powołają spółkę do obsługi transportu na Korytarzu Transkaspijskim
Jednak szybki rozwój przewozów intermodalnych na szlaku transkaspijskim obecnie napotyka na dwie przeszkody: niską przepustowość połączeń feederowych na Morzu Kaspijskim oraz długi transit time, mało konkurencyjny w porównaniu do tradycyjnych szlaków morskich. Jedną z przyczyn tego jest zły stan infrastruktury kolejowej na tej trasie.
Miliardowe inwestycje
Władze Turcji chcą zmienić tę sytuację i zapowiadają gigantyczne inwestycje w sieć kolejową i terminale logistyczne w następnych dekadach. Turcja już od kilku lat buduje nowe linie, z których korzystają zarówno szybkie pociągi pasażerskie jak i przewoźnicy intermodalni. W ostatnich latach długość tureckiej sieci kolejowej została zwiększona z 10,959 km do 13,022 a jak zapowiada turecki minister infrastruktury Karaismailoğlu do 2053 r. wydłużona będzie do 28,590 km.
W następnych miesiącach zwiększy się ruch kolejowych na szlaku łączącym Turcję z Azerbejdżanem. Gaidar Abdikerimov sekretarz generalny Transkaspijskiego Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportowego zapowiada że już we wrześniu br. będzie mogło kursować 60 – 80 pociągów tygodniowo. Nadal będzie to jednak znacznie mniej niż na głównej trasie Nowego Jedwabnego Szlaku przez Rosję.