Przewoźnicy drogowi przytłoczeni cenami paliw
Komisja Europejska ogłosiła tymczasowe ramy kryzysowe dotyczące pomocy państwa w zakresie wsparcia gospodarczego w związku z wojną na Ukrainie. Zdaniem Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego (IRU) propozycje te nie wystarczą by uniknąć bankructw przewoźników przytłoczonych rosnącymi kosztami paliwa, a to z kolei pogłębi zakłócenia w łańcuchach dostaw.

Od początku inwazji Rosji na Ukrainę ceny paliw wzrosły nawet o 80% w porównaniu ze styczniem 2021 r., a w samym tylko ostatnim miesiącu wzrosły o ponad 25%. Paliwo stanowi 30% kosztów komercyjnego przewoźnika drogowego, ale przeniesienie wzrostu kosztów na klientów jest często niemożliwe. Niskie marże i duża konkurencja powodują, że wzrost cen paliw jest dotkliwie odczuwany przez firmy z tego sektora.
Komisja Europejska przyjęła 23 marca tymczasowe ramy kryzysowe, które umożliwią państwom członkowskim zareagować na kryzys. Będą one mogły ustanowić systemy przyznawania dotacji do 35 000 euro dla przedsiębiorstw dotkniętych kryzysem działających w sektorach rolnictwa, rybołówstwa i akwakultury oraz do 400 000 euro dla firm dotkniętych kryzysem działających we wszystkich innych sektorach. — Pomoc ta nie musi być powiązana ze wzrostem cen energii, ponieważ kryzys i środki ograniczające wobec Rosji wpływają na gospodarkę na wiele sposobów, w tym fizyczne zakłócenia łańcucha dostaw. Wsparcie to może być udzielane w dowolnej formie, w tym dotacji bezpośrednich — napisano w komunikacie KE.
Zdaniem IRU tymczasowe środki wspierające działalność gospodarczą i miejsca pracy w całej UE są niewystarczające. — Plan wymaga konkretnych środków, aby wesprzeć operatorów transportu drogowego, którzy zmagają się z niekontrolowanymi cenami paliwa i mierzą się z kryzysem przepływów pieniężnych. O ile nie otrzymają wsparcia ze środków publicznych, wiele firm transportu drogowego zbankrutuje w nadchodzących tygodniach i miesiącach, tworząc znaczne luki w unijnych łańcuchach dostaw i sieciach mobilności – powiedziała Raluca Marian, dyrektor ds. rzecznictwa UE w IRU.
Wysokie ceny paliw odczuwają też przewoźnicy kolejowi. Część z nich wprowadziła już awaryjne dodatki paliwowe.