Gdańsk awansował w rankingu największych portów kontenerowych UE
Gdańsk awansował z 14. na 13. miejsce na liście największych portów kontenerowych w Unii Europejskiej w 2020 r. Pierwsza trójka pozostaje bez zmian: Rotterdam, Antwerpia i Hamburg.
Rok 2020 w transporcie morskim pozostawał pod silnym wpływem pandemii, która najpierw na wiosnę spowodowała spadek przeładunków kontenerów, ale w drugiej połowie roku porty odrobiły straty. Na liście 15 największych portów kontenerowych, przygotowanej przez prof. Theo Nottebooma z Centrum Żeglugi i Logistyki Lądowej zaszły niewielkie przetasowania. Gdańsk z wynikiem 1,92 mln TEU awansował na 13 miejsce. Większe zmiany pozycji zanotowały porty Gioia Tauro we Włoszech, który z wynikiem 3,19 awansował z miejsca 13. na 8., belgijski Zeebrugge który przeładował 1,8 mln TEU i poprawił swoje miejsce w rankingu z 17. na 14., a także portugalski Sines, który osiągnął pracę przeładunkową 1,6 mln TEU i z 19. miejsca awansował na 15.
Rok 2021 może przynieść większe przetasowania. W pierwszych trzech kwartałach największe wzrosty przeładunków zanotowały LeHavre/Rouen (+49%), Barcelona (+30,5%) i Zeebrugge (+25%), który depcze po piętach Gdańskowi i może w tym roku wyprzedzić polski port w rankingu. Ogólnie w 2021 r. największe wzrosty przeładunków odnotują porty zajmujące dolną połowę tabeli rankingowej.
Ciekawie jednak wygląda porównanie wyników przeładunkowych w 2007 r. z 2020 r. Liderami dynamiki wzrostów są Port Gdańsk i Sines, w których przypadku możemy mówić nie tyle o poprawie zajmowanej pozycji lecz o awansie do pierwszej ligi europejskich portów. Dynamika wzrostów przeładunków wyniosła 1885,6% w przypadku Gdańska i 972,2% Sines. Dzięki temu porty te zmieniły swoją funkcję z małego, lokalnego ośrodka obsługującego żeglugę short sea, na znaczące huby transportu morskiego, z obsługą serwisów oceanicznych. W przypadku Gdańska awans ten wynika z faktu, że 1 października 2007 uruchomiono głębokowodny terminal DCT.
Warto też wspomnieć dość wysoką dynamikę rozwoju przeładunków kontenerów w Porcie Pireus, która w okresie 2007 — 2020 wyniosła 296%. Widać, że współpraca z chińskim COSCO, które w 2016 r. przejęło większość udziałów w greckim porcie sprawiła, że stał się jednym z kluczowych hubów na Nowym Jedwabnym Szlaku i przyczółkiem do chińskiej ekspansji w Europie Południowo — Wschodniej. Planowane w ramach inicjatywy Pas i Droga inwestycje w infrastrukturę portową oraz linie kolejowe łączące Pireus z krajami bałkańskimi mogą w najbliższych latach być impulsem do dalszego rozwoju greckiego portu.
Czytaj też: Autorski ranking IntermodalNews.pl Top-15 portów kontenerowych w Europie