Międzynarodowa Izba Żeglugi chce ambitniejszego celu redukcji emisji CO2
Międzynarodowa Izba Żeglugi (ICS) chce ambitniejszego celu dekarbonizacji niż wskazany przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO) 50% redukcji emisji do 2050 r. Zdaniem organizacji skupiającej 80% światowych armatorów właściwym celem do tego czasu powinna być zerowa emisja netto.
IMO, które jest regulatorem branży morskiej w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych zaproponowała cel redukcji emisji w żegludze o 50% w 2050 w porównaniu z emisją z 2008 r. 31 października w Glasgow rozpocznie się konferencja klimatyczna COP26. W jej trakcie odbędzie się konferencja „Kształtowanie przyszłości żeglugi” organizowana przez ICS. Organizacja branżowa będzie przekonywać przedstawicieli władz publicznych do przyjęcia nowego ambitniejszego celu dekarbonizacyjnego dla żeglugi. ICS chce powołania funduszu, który będzie finansował badania i rozwój zeroemisyjnych technologii w transporcie morskim. Organizacja proponuje też wprowadzenie opłaty węglowej, która przyspieszy przechodzenie armatorów na technologie zeroemisyjne. Wpływy z tej opłaty mogłyby pokryć koszty rozwoju nowych technologii.
Jak przekonują eksperci osiągnięcie celu zerowej emisji netto w transporcie morskim w 2050 r. jest możliwe pod warunkiem aktywnego działania rządów. Natomiast przyjęcie takiego celu będzie mocnym sygnałem dla armatorów, przemysłu stoczniowego, portów i dostawców energii, który skłoni ich do podjęcia realnych działań na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych. Ponieważ czas użytkowania statków wynosi średnio 25 lat to nowe jednostki zasilane zeroemisyjnym napędę muszą być wodowane już w 2030 r.
—Rozmowa jest łatwa, a działanie trudne. Tak więc nasza oferta zerowa netto określa „jak” oraz „co” w zakresie dekarbonizacji żeglugi do 2050 r. Mówimy rządom, że jeśli naprawdę chcą osiągnąć zerową emisję netto, muszą przejść od pustych zobowiązań do namacalnych działań. Ambitny cel zerowej emisji dwutlenku węgla netto jest możliwy do osiągnięcia do 2050 r. Ale tylko pod warunkiem, że rządy podejmą mało atrakcyjne, ale pilne decyzje potrzebne do zarządzania tym procesem w globalnych ramach regulacyjnych — skomentował Esben Poulsson, przewodniczący ICS.
Fundusz na badania
Międzynarodowa Izba Żeglugi proponuje następujące działania na rzecz dekarbonizacji żeglugi: przyjęcie przez IMO pilnych środków niezbędnych do przyspieszenia wzrostu poziomu gotowości technologicznej oraz powołanie Funduszu Badań w Transporcie Morskim (IMRF) w wysokości 5 mld dol. Fundusz będzie zasilany pieniędzmi z obowiązkowych opłat ponoszonych przez armatorów. Opłaty te mają wejść w życie w 2023 r.
— Poświęciliśmy wiele czasu liderom branży na rozważanie i analizowanie najbardziej skutecznych i sprawiedliwych propozycji, aby zapewnić szybką i skuteczną dekarbonizację naszej branży. Jeśli zostaną przyjęte przez rządy w ramach IMO, środki te mogą prowadzić do regulacji, która szybko skieruje sektor żeglugi i powiązane branże w kierunku przyszłości z zerową emisją dwutlenku węgla. Rządy mogą podjąć oświadczenie o zamiarze pozostania w tym nowym harmonogramie, zatwierdzając w listopadzie IMO proponowany przez branżę fundusz badawczo-rozwojowy o wartości 5 miliardów dolarów — skomentował John Adams, przewodniczący komitetu działań ws. emisji gazów cieplarnianych ICS.
Propozycja organizacji obejmuje również plany dzielenia się własnością intelektualną wśród innowatorów z branży w technologiach zeroemisyjnych w celu przyspieszenia tempa zmian w żegludze. Obecnie trwają prace nad różnymi technologiami zeroemisyjnego transportu w żegludze takimi jak bioLNG, pellety toryfikowane, czy niebieski amoniak.
Zobacz także: Prace nad napędem alternatywnym w żegludze muszą przyspieszyć