Inwestycje w portach odpowiedzią na potrzeby gospodarcze i środowiskowe
Obecnie w polskich portach realizowane są największe inwestycje od wielu lat. Projekty te pozwolą nie tylko na dostosowanie portów do realiów współczesnego transportu morskiego i wymogów ochrony środowiska, ale pozwolą też wzmocnić pozycję Polski na mapie logistycznej Europy — stwierdzili uczestnicy 8. Międzynarodowego Kongresu Morskiego w Szczecinie.
W portach Szczecin i Świnoujście realizowanych jest kilka dużych projektów: budowa nowego Publicznego Terminalu Promowego, rozbudowa terminalu gazowego i modernizacja infrastruktury dostępowej. Bardzo duże znaczenie dla portów Szczecin a także Police ma pogłębienie toru wodnego, dzięki czemu będą mogły zawijać tam statki o dwukrotnie większej ładowności. Dla szczecińskiego portu jest to szansa na wzmocnienie pozycji na Bałtyku. Komplementarną inwestycją jest pogłębienie i poszerzenie Kanału Dębickiego oraz modernizacja nabrzeży Czeskiego i Słowackiego oraz budowę nowych nabrzeży Norweskiego i Duńskiego o długości 1080 m. Prace te realizowane są w czasie, gdy trwa praca terminali na zapleczu nabrzeża Fińskiego.
— Inwestycje umożliwią dostosowanie infrastruktury do potrzeb operatorów. Musimy pamiętać ze praca portu musi być dla klientów przewidywalna. Operatorzy muszą mieć przekonanie, że to co jest jest zawarte w ofertach rzeczywiście będzie dostępne. Infrastruktura musi zapewnić powtarzalność operacji. Przy planowaniu inwestycji w portach musimy dostosować nasze aspiracje do ograniczonych zasobów. Ważnym projektem jest natomiast cyfryzacja pracy portów. Jesteśmy na etapie wdrażania pierwszych modułów systemu Polski PCS. Inwestycja ta zwiększy konkurencyjność polskich portów na rynku międzynarodowym — skomentował Krzysztof Urbaś, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Czytaj też: Polskie porty są gotowe do inwestowania za granicą
Projekty infrastrukturalne Nie zawsze dają szybko widoczne rezultaty. Przy ich planowaniu trzeba umieć przewidzieć trendy w transporcie na następne dekady. — Realizujemy kapitałochłonne inwestycje, o dość niskiej stopie zwrotu. Natomiast zawieramy umowy z operatorami na dziesiątki lat. Musimy prognozować, co pojawi się na rynku za kilka — kilkanaście lat. W Gdyni problemem jest wyczerpywanie się dostępnych terenów w porcie. Jeśeli chcemy utrzymać rozwój musimy myśleć o inwestycjach w dalsze rozszerzenie terenów. Port Gdynia został wytypowany jako port instalacyjno — serwisowy dla polskich morskich farm wiatrowych. Jest to duża odpowiedzialność i wysiłek finansowy, ale przy odpowiednich dotacjach jesteśmy w stanie zapewnić odpowiednie rozwiązania — zapewnił Maciej Bąk, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia.
Wyzwania dla żeglugi
Nowe wyzwania czekają też żeglugę. Transport morski dotychczas omijały regulacje związane z emisją gazów cieplarnianą, co jednak niedawno się zmieniło. Nowa polityka klimatyczna powoduje konieczność inwestycji armatorów, a także zarządów portów. Nowym trendem jest też wzrost przewozów intermodalnych,
— Głównym trendem w żegludze obecnie jest ochrona środowiska. W Szwecji od kilku lat możliwe jest podłączanie się do sieci elektrycznej podczas cumowania w portach. Niedługo będzie to wykonywalne w Polsce. Spadek liczby kierowców samochodów powoduje wzrost przewozów intermodalnych w tym transportu naczep w promach. Powoduje to jednak wydłużenie czasu postoju w portach i potrzebę zamawiania dłuższych slotów. Ponadto w nowo zamawianych promach trzeba wydłużyć linię ładunkową nawet do 4 km, co także wydłuży czas załadunku. Nowe statki będą też zasilane alternatywnymi paliwami jak LNG, czy napęd elektryczny, co też będzie wymagało dostosowania infrastruktury — zauważył Jarosław Kotarski, dyrektor Unity Line.
Inwestycje polskich portów i armatorów są jednym z elementów transportowej strategii inicjatywy Trójmorza. — Wiele państw regionu, nie ma dostępu do morza, a posiadanie portów i swobodnej żeglugi to czynnik, którego trochę nie doceniamy. Uwagę trzeba zwrócić na Polski PCS, który skróci czas odpraw i usprawni te procesy by statek mógł jak najkrócej przebywać w porcie na redzie. W ostatnich latach mieliśmy duże opóźnienia w rozwoju dostępowej infrastruktury drogowej i kolejowej. Teraz ruszyły modernizacje. Obecnie kluczowa jest Droga Czerwona w Gdyni i to musimy zrobić jak najszybciej — stwierdził Grzegorz Witkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury,
Projekty cyfryzacji takie jak systemy PCS usprawniają pracę portów, operatorów terminali i przewoźników, ale przynoszą nowe ryzyka w zakresie cyberbezpieczeństwa. — Ataki teleinformatyczne zablokowały niedawno Port Rotterdam, a w Antwerpii umożliwiły przemyt. Złożoność systemu portowego, oraz jego ogromna rola w handlu i transporcie powoduje, że udany atak powoduje zagrożenie dla gospodarki. Z tego powodu Komisja Europejska zaproponowała nowe regulacje w zakresie cyberbezpieczeństwa dla wielu kluczowych dziedzin gospodarki — powiedziała Magdalena Wrzosek, ekspertka Ernst&Young.
Możliwość komentowania została wyłączona.
