Ceny kontenerów „suchych” wkrótce przestaną rosnąć
Nadawcy ładunków w kontenerach mogą spodziewać się dobrej i złej wiadomości. W zależności od tego, jakie kontenery użytkują.

Rośnie produkcja kontenerów, zarazem ceny – dominujących na rynku – kontenerów do przewozu ładunków stałych luzem (dry bulk container) powinny się stabilizować, jeszcze w tym kwartale. Natomiast ceny kontenerów chłodniczych (refrigerated container) będą dalej rosnąć, także w 2020 r. Te i inne wnioski pochodzą z niedawno opublikowanego raportu brytyjskiej firmy analitycznej Drewry („Drewry’s Reefer Shipping Annual Review and Forecast 2021/22”).
Produkcja
Produkcja nowych kontenerów w Chinach (mają ponad 90 proc. udział w globalnej produkcji) wzrosła w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2021 r. Kontenerów „suchych” wytworzono ok. 3 mln TEU, tj. o 235 proc. więcej w porównaniach rdr, a chłodniczych 260 tys. TEU, ponad dwukrotnie więcej.
Drewry spodziewa się, że całoroczna produkcja kontenerów w br. osiągnie 5,2 mln TEU, co oznacza wzrost o 67 proc. w porównaniu do 2020 r. Są to zarazem zweryfikowane prognozy, w porównaniu z niedawno publikowanymi i opartymi na danych po pierwszych pięciu miesiącach. Globalna flota urządzeń kontenerowych może wzrosnąć w tym roku o 8 proc. rok do roku.
Patrz też: Rekordowa produkcja kontenerów – to wciąż za mało
Ceny kontenerów
Nowe kontenery kosztują obecnie najdrożej od początku monitorowania rynku przez Drewry w 1998 r., przebijając poziom roku 2011. Ceny za kontenery uniwersalne 40-stopowe przekroczyły próg 6500 USD, tj. są ponad dwukrotnie wyższe niż rok temu, a ceny kontenerów 20-stopowych zaczynają się od 3800 dolarów (2,4 razy więcej rdr). Są one napędzane przez rosnący popyt zgłaszany przez linie żeglugowe i leasingodawców. Wspólnie starają się odbudować flotę kontenerów, w obliczu chronicznej ich niedostępności, ze względu na zakłócenia w całym łańcuchu logistycznym, w tym ich przetrzymywanie w różnych miejscach.
„Ale na rosnące ceny kontenerów wpływają również zwiększone koszty nakładów ponoszonych na ich produkcję, szczególnie stali. Spodziewamy się, że ceny „suchych” kontenerów osiągną najwyższy poziom w trzecim kwartale, a następnie zaczną maleć, co przyczyni się też do normalizacji handlu” – powiedział John Fossey, szef Container Equipment & Leasing Research z Drewry.
Wyjątek
Inne prognozy są dla rynku kontenerów chłodniczych. Drewry ocenia, że ich dostępność „pozostanie problemem” na dłużej, nie tylko w okresie letniego szczytu przewozowego, ponieważ globalna ich flota i produkcja jest zbyt mała do rosnącego popytu na przewozy ładunków chłodzonych i mrożonych.
Drewry szacuje przy tym, że udział wyspecjalizowanego transportu towarów chłodzonych w handlu zmalał w 2020 r. o 0,4 pp – do 12 proc. (do 132 mln ton). Był to, po pierwsze, mniejszy spadek wolumenu transportu niż pozostałych towarów w kontenerach. Po drugie, mniejszy popyt zgłaszał głównie (zamknięty podczas pandemii) sektor hotelarski, także mniejsza podaż bananów z Filip (choroba plantacji), ale zarazem większy był popyt ze strony kwitnącego handlu wieprzowiną, spowodowanego importem do Chin, gdzie w tamtejsze chlewnie dotknęła pandemia afrykańskiego pomoru świń. W I półroczu tego roku wolumen transportu towarów chłodzonych był już o 4,8 proc. większy w porównaniach rdr.