Niemcy: 2 mld euro strat w infrastrukturze po powodzi
Straty w niemieckiej infrastrukturze drogowej i kolejowej spowodowane powodzią, która nawiedziła kilka państw Europy zachodniej 14 lipca prawdopodobnie wynoszą 2 miliardy euro. W dotkniętych kataklizmem krajach trwa usuwanie skutków i analiza strat.

fot. DB
W Niemczech uszkodzonych zostało 600 km linii kolejowych i 80 stacji. Niemiecki rząd szacuje straty na ponad 2 mld euro — poinformowała agencja DPA. Największe szkody powódź wyrządziła w Nadrenii Północnej — Westfalii i Nadrenii Palatynacie. Ucierpiały też niemieckie przedsiębiorstwa, w tym zakład producenta części samochodowy ZF, czy firmy energetycznej RWE.
W Belgii początkowe szacunki mówiły o stratach rzędu 50 mln euro, jednak w wielu miejscach jeszcze ciągle stoi woda, dlatego dokładnych szacunków jeszcze nie przedstawiono. Belgijski zarządca infrastruktury Infrabel pracuje nad przywróceniem połączeń kolejowych. Na niektórych odcinkach naprawa będzie trwała nawet do końca sierpnia. Nieprzejezdne są linie kolejowe m.in. do Liege, które jest dużym hubem transportu intermodalnego.
Holenderski zarządca infrastruktury ProRail przywrócił już kursowanie pociągów z Eijsden do Belgii w prowincji Limburg do Belgii, jednak ciągle trwają prace po belgijskiej stronie granicy.
Równocześnie w związku z utrudnieniami w transporcie drogowym w Niemczech wprowadzono zwolnienie z zakazu jazdy samochodów ciężarowych w Niedziele.
Czytaj też: Powodzie sparaliżowały transport kolejowy w zachodniej Europie