Operatorzy intermodalni chcą pełnej liberalizacji kolei towarowej w Turcji
Tureckie przedsiębiorstwa logistyczne chcą pełnej liberalizacji rynku przewozów towarowych w tym kraju, tak jak to ma miejsce w Unii Europejskiej. Turcja jest kluczowym krajem tranzytowym w rosnących przewozach między Europą a południową i środkową Azją, a bariery rynkowe mogą hamować rozwój międzynarodowych korytarzy transportowych. Państwowy przewoźnik TCDD Taşımacılık rozwija połączenia z i do Chin.

Tureckie Koleje TCDD ustanowiły w ubiegłym roku spółkę Pasifik Eurasia wyłącznym operatorem logistycznym na krajowych i międzynarodowych szlakach przewozów intermodalnych. Równocześnie zawarły umowę z austriacką spółką Rail Cargo Group ws. rozwoju połączeń Chiny — Europa przez korytarz transkaspijski.
Czytaj także: Ruszyły kolejne pociągi z Turcji do Chin na Korytarzu Środkowym
Jak poinformował dziennik DÜNYA, przedstawiciele tureckich firm logistycznych uważają, że wybór operatora logistycznego przez TCDD odbył się na nietransparentnych zasadach, a na pozostałych operatorów logistycznych nakładane są bariery pozataryfowe, które uniemożliwiają im realizację usług logistycznych na zasadach wolnorynkowej konkurencji.
Sytuacja ta negatywnie wpływa na rozwój międzynarodowych przewozów intermodalnych przez Turcję, na czym traci branża logistyczna w Europie i Azji w okresie kiedy transport morski jest niewydolny, a spedytorzy szukają możliwości przeniesienia ładunków na alternatywne szlaki kolejowe. Turcja ma ambicję odgrywać rolę międzykontynentalnego hubu transportowego i w ostatnich latach sporo zainwestowała w budowę nowoczesnej infrastruktury kolejowej, w tym tunelu pod cieśniną Bosfor oraz w terminale intermodalne. W Turcji krzyżują się dwa perspektywiczne dla międzynarodowych przewozów kombinowanych szlaki: Korytarz Środkowy łączący Chiny i Kazachstan z Europą oraz Korytarz Południowy łączący Europę z południową Azją.
Niepełna reforma TCDD
W 2013 r. Turcja przeprowadziła reformę kolei, w ramach której formalnie wyodrębniono zarządcę infrastruktury i powołano spółkę TCDD Taşımacılık, która zajmuje się przewozami pasażerskimi i towarowymi. Zdaniem przedstawicieli sektora logistycznego ta liberalizacja nie została przeprowadzona do końca i nie stworzono warunków dla konkurencji w przewozach towarowych w przewozach między Turcją, a krajami azjatyckimi. W ostatnich latach prywatne firmy logistyczne zainwestowały sporo w budowę terminali intermodalnych w Turcji i uruchomienie nowych połączeń jednak prawie wszystkie te inwestycje dotyczą przewozów z i do Europy. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przewozach na wschód.
— Na specjalnych zasadach TCDD, tylko jedna firma została upoważniona do przewozów do krajów na wschód od Turcji. Jest prawie niemożliwe, aby inna firma mogła być obecna na tych liniach, zwłaszcza do Iranu i Chin — skomentował dla DÜNYA Turgut Erkeskin, przewodniczący tureckiej Rady Przedsiębiorstw Logistycznych DEİK.
Oprócz wątpliwości co do liberalizacji rynku firmy logistyczne zwracają też uwagę na problemy infrastrukturalne. Wiele odcinków tureckiej sieci kolejowych ma słabe parametry techniczne, co podwyższa koszty przewozów. Dużym problemem dla tureckich eksporterów są zwłaszcza słabe połączenia z portami morskimi.