Puste kontenery płyną do Azji – jak długo potrwają problemy eksporterów?
Armatorzy obecnie wysyłają puste kontenery do Azji, ale problemy z dostępnością sprzętu dla europejskich eksporterów powinny zmniejszyć się w najbliższych tygodniach, kiedy do Europy dotrze więcej ładunków importowych. Jednak zarówno stawki frachtu jak i ceny kontenerów pozostaną wysokie.

W ostatnich tygodniach armatorzy preferowali wysyłanie pustych kontenerów z Europy do Azji niż czekanie aż znajdą się towary eksportowe. Od wielu miesięcy w azjatyckich portach widoczny jest problem braku sprzętu, co powoduje kongestię i zwiększa ceny frachtu.
Czytaj także: Dwa przełamania i impas w transporcie morskim
Obecne indeksy cen i dostępności kontenerów wskazują, że priorytetem operatów jest przezwyciężenie problemów w azjatyckich portach. Skutkiem są rosnące ceny kontenerów na europejskim rynku.
— Jednoczesne występowanie teoretycznej wysokiej dostępności i rosnących cen kontenerów wyraźnie wskazuje, że linie kontenerowe przedkładają transportu pustego sprzętu nad ładunki eksportowe z Europy. Znaki wskazujące na to były widoczne jeszcze przed blokadą Kanału Sueskiego w marcu. Najnowsze dane wskazują, że to dodatkowe zakłócenie pogorszyło sytuację i jeszcze trudniej było eksporterom znaleźć puste miejsca na statkach — skomentował Johannes Schlingmeier prezes Container xChange.
Rosną ceny sprzętu
Między styczniem a kwietniem średnie ceny używanych jednostek 20-stopowych wzrosły w Europie o 57% z 1348 dol. do 2119 dol. W kwietniu ceny skrzyń 20’ były szczególnie wysokie. Natomiast w maju nieznacznie spadły do 2110 dol. Natomiast ceny kontenerów 40-stopowych utrzymują się na wysokim poziomie 3112 dol. co stanowi wzrost o 13% w porównaniu do kwietnia.
Z kolei indeks dostępności kontenerów (CAx) w porcie Genua osiągnął poziom 0,71 w porównaniu do 0,26 na poziomie roku. Wynik powyżej 0,5 oznacza że więcej kontenerów dociera do portu niż do jest z niego wysyłanych. Trzeba jednak pamiętać, że CAx nie obejmuje pustych kontenerów. Zatem można przypuszczać, że statki wypływające z Geui do Azji wiozą więcej pustych jednostek. Podobna sytuacja występuje obecnie w Hamburgu i Rotterdamie.
Kontenery wrócą do Europy
W najbliższych tygodniach jednak dostępność kontenerów w Europie się poprawi, gdyż dotrze tu wiele statków z ładunkami importowanymi z Azji. Jednak ceny sprzętu spadną nieznacznie.
— Według prognoz Container xChange, wzrost liczby przychodzących kontenerów morskich o 4-5% w ciągu najbliższych tygodni prawdopodobnie nie tylko zwiększy odczyty CAx, ale także przyczyni się do ponownego powolnego spadku cen kontenerów. Są to dobre czasy dla właścicieli sprzętu w całej Europie, ponieważ istnieją oznaki, że nawet jeśli ceny kontenerów nieznacznie spadną, niedobory pozostaną, dopóki przewoźnicy nie zmienią taktu i nie zaczną szukać więcej zaległych ładunków. W rezultacie ceny kontenerów prawdopodobnie pozostaną na podwyższonym poziomie przez jakiś czas, chociaż uważamy, że dostępność dla eksporterów poprawi się w nadchodzącym miesiącu — komentuje Johannes Schlingmeier.
Większe zapotrzebowanie na chłodnie
Problemy z dostępnością kontenerów odbijają się także na stawkach frachtu. W pierwszym kwartale ceny przewozu w kontenerach chłodniczych wzrosły o 26%, choć nadal wzrost cen frachtu dla suchych skrzyń jest szybszy osiągając poziom 170%. W najbliższych latach będzie widoczny problem z dostępnością jednostek chłodniczych.
— Ograniczona dostępność sprzętu do kontenerów i brak pojemności slotów były kluczowymi czynnikami wpływającymi na zwiększenie stawek frachtowych, ponieważ odbudowujące się przewozy w kontenerach chłodniczych zmagały się z konkurencją o przestrzeń z lepiej płatnym ruchem ładunków suchych. Pomimo rekordowych poziomów produkcji kontenerów chłodniczych w pierwszym kwartale, Drewry spodziewa się, że dostępność sprzętu pozostanie ograniczona w ciągu najbliższych kilku lat — powiedział szef badań żeglugi chłodniowej w Drewry, Philip Gray.
Drewry prognozuje, że po stadku o 0,4% do poziomu 130 mln t wolumen przewozu ładunków kontenerami chłodniczymi wzrośnie o 2,7% w tym roku.