Cyfryzacja tirów polepszy skuteczność transportu drogowego
Aby przetrwać w warunkach konkurencji z innymi rodzajami transportu, przewoźnicy drogowi coraz częściej myślą o cyfryzacji. Dotyczy to zwłaszcza transportu międzynarodowego w systemie TIR. W najbliższych latach w tej branży zostanie wdrożonych kilka ważnych rozwiązań cyfrowych.

Międzynarodowy transport drogowy w systemie TIR zmierza w kierunku cyfryzacji. Od maja 2021 roku ten rodzaj przewozów towarowych będzie się odbywał elektronicznie. W związku z tym nowa procedura nosi nazwę eTIR. Zamiast stosowanego obecnie tradycyjnego karnetu TIR, przewoźnicy będą mogli skorzystać z kilku rozwiązań informatycznych w kontaktach z organami celnymi.
Pierwsza wysyłka ładunków w nowej procedurze odbyła się w trybie testowym pięć lat temu. Nowa technologia została przetestowana przez firmy transportowe z Iranu i Turcji. Tiry dostarczyły ładunek z Iranu do Izmiru i z powrotem. W lutym 2016 r. rozpoczął się drugi etap projektu eTIR, polegający na weryfikacji dodatkowych funkcji, w tym płatności elektronicznych za zakup gwarancji elektronicznych, a także wykorzystanie podpisów elektronicznych.
Próby turecko-irańskie trwają do dziś. W tym czasie lista krajów uczestniczących w eksperymencie nieznacznie się rozszerzyła. Przesyłki eTIR realizowane są również między Turcją a Gruzją. W tym roku eksperyment rozpoczął się w Azji Środkowej. W listopadzie przeprowadzono pierwszą pilotażową wysyłkę eTIR między Uzbekistanem a Kazachstanem. Tiry załadowane AGD wystartowały w Taszkencie, z powodzeniem przekroczyły granicę z Kazachstanem za pomocą elektronicznych dokumentów.
Zalety eTIR
„Transport pilotażowy ma ogromne znaczenie dla wdrożenia eTIR w dłuższej perspektywie, ponieważ pozwala na zdobycie doświadczenia w praktycznym zastosowaniu systemu w różnych warunkach i sytuacjach” – powiedziała nadzorująca eksperyment Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego. Eksperyment nabrał szczególnego znaczenia w związku z globalną pandemią koronawirusa. Elektroniczny eTIR bez papieru ogranicza fizyczny kontakt między kierowcami a urzędnikami celnymi.
Zalety nowego systemu nie kończą się na tym. Między innymi procedura elektroniczna zmniejsza obciążenie organów celnych, które mogą spędzać więcej czasu przy towarach wysokiego ryzyka. Dla samych przewoźników eTIR umożliwia szybsze przekraczanie granicy. Jeśli chodzi o eksporterów i importerów, zyskują oni dokładniejsze terminy dostaw, a także możliwość śledzenia dostawy towarów w czasie rzeczywistym. Wszystkie powyższe elementy prowadzą do ogólnego wzrostu skuteczności transportu drogowego i wzrostu dochodów wszystkich interesariuszy.
Elektroniczne listy przewozowe
Oprócz eTIR, przewoźnicy drogowi oczekują na kolejną cyfrową innowację. Mowa o elektronicznym liście przewozowym e-CMR, który ma zostać wprowadzony zarówno w transporcie krajowym, jak i międzynarodowym. Ta innowacja jest wdrażana poprzez ratyfikację przez państwa tak zwanego protokołu e-CMR. W tym roku dokument został zatwierdzony przez pięć państw: Szwecję, Norwegię, Ukrainę, Oman i Uzbekistan. Obecnie protokół e-CMR ratyfikowało 29 państw. Polska ratyfikowała ten dokument w 2019 roku. We wrześniu br. w województwie śląskim z sukcesem przeprowadzono testy wykorzystania elektronicznego listu przewozowego przez przewoźników drogowych.

Pod względem korzyści wynikających z wprowadzenia elektronicznych listów przewozowych są one bardzo zbliżone do eTIR. Najważniejsze punkty, o których warto pamiętać, to redukcja kosztów. Ponadto elektroniczne listy przewozowe mogą organicznie uzupełniać inne usługi, umożliwiając przewoźnikom oferowanie nowych rozwiązań lub ulepszanie już istniejących. „Dzięki formatowi cyfrowemu listy przewozowe e-CMR można również łatwo łączyć z innymi usługami, z których korzystają firmy transportowe, na przykład deklaracjami celnymi czy usługami zarządzania transportem i flotą” – podsumowuje Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego.
Czytaj również:
Rośnie natężenie ruchu ciężarowego na polskich drogach