Spadek przeładunków w terminalach kontenerowych w Porcie Hamburg
Port Hamburg odnotował umiarkowany spadek wielkości przeładunków w I kwartale 2020, co jest wynikiem zmieniającej się sytuacji w światowej gospodarce, w tym przerwaniu części dostaw dla przemysłu z powodu epidemii koronawirusa, a także niekorzystnych warunków pogodowych.
Na początku roku pracę Portu Hamburg zakłóciły sztormy na Morzy Północnym, które powodowały, że statki nie mogły zawijać do portu. W lutym i marcu widoczne stały się pierwsze symptomy wpływu pandemii COVID-19 w tym zamknięcie fabryk w Chinach i spadek zamówień w Europie. To kolejny port, który informuje o zmniejszonych obrotach. Wynik operacyjny portu (EBIT) spadł w pierwszym kwartale o 38,6 % do poziomu 36,7 mln euro.
— Nasze oczekiwania na bieżący rok obrotowy były optymistyczne. Mamy jednak świadomość, że warunki zewnętrzne dla naszej firmy zmieniają się od pewnego czasu z powodu szeregu czynników. Skutki sztormów na wiosnę i szybkie rozprzestrzenienie się pandemii koronawirusa odcisnęły jednak piętno na naszych wynikach. Musimy dostosować się do sytuacji, której nigdy nie doświadczyliśmy w historii naszej firmy i na którą nie mamy wpływu. 2020 będzie jednym z najtrudniejszych lat w historii HHLA. Wykorzystamy jednak nasze doświadczenie, aby znaleźć sposoby wyjścia z tego kryzysu i nadal z powodzeniem rozwijać HHLA — powiedziała cytowana w komunikacie Angela Titzrach przewodnicząca rady nadzorczej spółki HHLA.
W segmencie logistyki przychody portu spadły o 3,7% do poziomu 327,4 mln euro a EBIT spadł o 41,7% i wyniósł 32,5 mln euro. Terminale kontenerowe HHLA przeładowały 1 mln 796 tys TEU (mniej 3,7% niż rok wcześniej). Zarówno opóźnienia spowodowane warunkami pogodowymi jak i anulowane zawinięcia spowodowane epidemią wpłynęły głównie na wolumen ładunków na połączeniach z krajami Dalekiego Wschodu. Natomiast wielkość ładunków na połączeniach z terminalami w Odessie i Tallinie utrzymały się na podobnym poziomie jak rok temu (144 tys. TEU).
Większy udział kolei w intermodalu
Przeładunki kontenerów z wykorzystaniem transportu intermodalnego spadły o 5,1% do 378 tys. TEU. Większa spadki odnotowano w przewozach samochodowych niż kolejowych. Wielkość tych drugich wyniosła 300 tys TEU (310 tys. TEU rok wcześniej). Tym samym udział kolei w transporcie intermodalnym w przeładunkach HHLA wzrósł z 77,9% do 79,4%.
— Światowa pandemia koronawirusa skłoniła organy rządowe i władze niemal we wszystkich dotkniętych krajach do wprowadzenia nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się wirusa. Środki te mają głównie na celu zminimalizowanie kontaktów między ludźmi. Zarówno na poziomie krajowym, jak i w transporcie międzynarodowym prowadzi to do spadku aktywności gospodarczej, którego prawdziwego wpływu i czasu trwania nie można jeszcze dokładnie oszacować. Recesja wpływa na wszystkie dziedziny gospodarki, w tym na handel międzynarodowy, co ma kluczowe znaczenie dla HHLA — komentuje spółka.