Intermodal i przewozy rozproszone odpowiedzią na kryzys w transporcie
Przewozy kolejowe zapewniają nieprzerwane działanie sprawnych i punktualnych łańcuchów logistycznych. W obliczu epidemii koronawirusa do łask wracają przewozy rozproszone, które w niektórych krajach są łączone z intermodalnymi.
Dane z sektora logistycznega podobnie jak z innych branż gospodarczych wskazują na dużą niepewność wśród przedsiębiorców. Opublikowany 22 kwietnia przez GUS wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury wyniósł minus 48,3 co jest najgorszym wynikiem w historii tych badań. Spadek dotyczy głównie przewozów pasażerskich, a jego skutkiem jest też załamanie na rynku ropy naftowej, której notowania na giełdach od kilku dni osiągają ujemne wartości, co oznacza że koszt magazynowania surowca przewyższa jego wartość. Niskie ceny paliw poprawiają jednak obecnie sytuację firm transportowych.
Wśród firm z branży przewozów towarowych widoczne są obawy związane z zmniejszeniem sprzedaży detalicznej i zawieszeniem pracy w niektórych fabrykach. W efekcie część firm opóźnia odebranie ładunków, co powoduje wzrost zapotrzebowania na powierzchnie magazynowe i składowe.
Kolej w obliczu kryzysu jest jednak traktowana jako priorytetowa gałąź transportu, która może przejąć część ładunków od transportu lotniczego i samochodowego. Szczególnie widać to na szlakach transeuroazjatyckich.
— Pomimo niepewnych czasów, związanych z globalną pandemią COVID-19, przesyłki międzynarodowe nie są w szczególny sposób narażone na spowolnienie. Na przykład marzec był miesiącem niezwykle aktywnym, podczas którego zanotowaliśmy rekordowe liczby zleceń. Oczywiście niektóre kraje i podmioty ze względów bezpieczeństwa ograniczyły ilość sprowadzanych towarów, niemniej jednak w marcu bilans jest dodatni. Obecnie, po zniesieniu blokad z wielu głównych (w aspekcie transportu kolejowego) chińskich prowincji, notujemy zwiększoną liczbę frachtów, szczególnie w imporcie — zapewnia Marcin Mądry, Business Development Manager w Langowski Logistics.
Przewoźnicy oraz operatorzy terminali przeładunkowych wprowadzili szereg działań informacyjnych i sanitarnych które zapewniają bezpieczne wykonywanie operacji. Usługi logistyczne są świadczone na niezmienionym poziomie. — Nie dostrzegamy zmiany wolumenów, jesteśmy w stanie obsłużyć różnego rodzaju ładunki i na razie nie widzimy szczególnych różnic. Kierunki transportu pozostają niezmienne. Nie ma większych barier, ale zdecydowanie jest większa ostrożność. Przewóz kolejowy jest dla nas cały czas bardzo ważny i staramy się go rozwijać. Oczywiście wszystko zależy od przewoźników — komentuje Zbigniew Olobry, specjalista ds. marketingu i analiz Centrostal Łódź.
W Austrii wracają przewozy rozproszone
Epidemia i jej skutki spowodowały że zarówno przedstawiciele władz publicznych jak też wielu dziedzin gospodarki dostrzegli korzyści z kolejowego transportu towarowego — W tych trudnych czasach udało nam się wykazać, że kolejowy transport towarowy ma do odegrania ważną rolę dla klimatu i dostarczania dostaw o znaczeniu krytycznym i systemowym. Cyfryzacja, którą prowadzimy od kilku lat, naprawdę się teraz opłaca; ułatwia dostęp do logistyki kolejowej i intermodalnej — skomentował w komunikacie Clemens Först, prezes Rail Cargo Group spólki Kolei Austriackich.
Rail Cargo dostrzega większe zainteresowanie przewozami rozproszonymi, które w Polsce w ostatnich dekadach malały na znaczeniu. W niektórych krajach takich jak Niemcy, Wegry, czy Austria przewozy rozproszone łączy się z transportem intermodalnym i pełnią one funkcję przewozów na pierwsze i ostatniej mili, które w Polsce wykonywane są niemal w 100% przez samochody.
— Widzimy również, że zapotrzebowanie na małe przesyłki rośnie. To sprawia, że nasza sieć przewozów rozproszonych jest niezbędna, ponieważ jesteśmy wyłącznym dostawcą tej usługi w Austrii, a także przez naszą transeuropejską siecią połączeń TransFER. Nawet małe przesyłki mogą być ładowane z drogi na kolej w bardzo krótkim czasie i z dużą elastycznością — komentują Koleje Austriackie.
W Austrii jest ponad 400 punktów przeładunkowych w których można załadować towary na wagony. Na Węgrzech takich obiektów jest 350. Rail Cargo świadczy też takie przewozy w innych krajach w systemie end to end.