Hillebrand przenosi transport napojów na kolej i żeglugę
Epidemia koronawirusa spowodowała zawirowania na rynku napojów i alkoholi, zwłaszcza na niektórych europejskich rynkach winiarskich. Mowa tutaj o takich krajach jak Włochy, Hiszpania czy Francja. Z powodu obaw o swoje zdrowie wielu kierowców samochodów zrezygnowało z pracy. W efekcie dostawcy napojów szukają alternatywnych środków transportu. Operatorzy logistyczni w obliczu kryzysu przenoszą transport na kolej i żeglugę.

— W typowo winiarskich krajach sytuacja zrobiła się na tyle dramatyczna, że zamknięto lub ograniczono w czasie niektóre miejsca załadunku, a kierowcy odmawiają transportów w obawie o swoje zdrowie. W momencie zamknięcia granic i pojawienia się utrudnień z dostępem do transportu drogowego, chcąc utrzymać płynność dostaw, Hillebrand zaproponował nowe rozwiązania. Wykorzystano sieć transportu kolejowego, która w wielu krajach Europy jest dosyć dobrze rozwinięta, zwłaszcza we Włoszech — komentuje Ellina Lolis, wiceprezes Hillebrand Poland Sp. z o.o, globalnego operatora logistycznego specjalizujący się w obsłudze rynku alkoholi i napojów.
Drugą z alternatyw jest żegluga bliskiego zasięgu – short sea shipping, o zwiększenie której w ruchu transportowym zabiegała od kilku lat UE. — Te dwa rodzaje transportów zapewniają dostęp do większości krajów, z wykorzystaniem jedynie przewozów drogowych na ostatniej mili. Należy tutaj podkreślić, że mogą one być przy tym wykorzystywane do transportu innych towarów spożywczych, czy nawet medycznych albo komponentów do produkcji. Pozwala to na utrzymanie bezpiecznych łańcuchów dostaw bez drastycznego podnoszenia ich kosztów — zapewnia Ellina Lolis.
Hillebrand powołał zpecjalny zespół ekspertów Covid Core Team, który monitoruje zmiany zachodzące w otoczeniu oraz nowe rozwiązania generowane przez poszczególne biura w globalnej sieci firmy. Celem zespołu jest też pomaganie lokalnym oddziałom we wdrażaniu niezbędnych zmian dla utrzymania łańcuchów dostaw, jak i bezpieczeństwa pracowników zgodnie z wytycznymi WHO —
Jak zapewnia wiceprezes Hillebrand kryzys jak dotąd wpłynął na dostawy na światowych rynkach, gdzie od lat wykorzystuje się transport kolejowy, morski i lotniczy. Problemem dla branży transportowej jest brak dostępnych kontenerów, które na kilka tygodni utkwiły w Chinach. Jednak dzięki przywróceniu transportu kolejowego sytuacja ta w najbliższych tygodniach poprawi się.
Opr. ŁK