Branża logistyczna zaczyna reagować na dekoniunkturę
Spadające ceny paliw, kursy giełdowe spółek logistycznych oraz wskaźniki koniunktury w handlu wskazują, że nadchodzi trudny okres, z którym zmierzy się branża logistyczna. W najbliższych tygodniach poprawi się sytuacja w Azji lecz spada popyt na towary importowane w Europie i USA.

Firma konsultingowa Drewry odnotowała, że wartość akcji największych notowanych na giełdzie operatorów terminali logistycznych spadła o 14% w porównaniu z marcem 2019. Od początku 2020 widoczny był także spadek wartości World Container Index, przygotowany w oparciu o stawki frachtu morskiego na 8 najważniejszych międzynarodowych szlakach. WCI spadł z poziomu 1800 dol. na początku roku do 1500 dol w połowie marca. Jednak po 15 marca widoczny jest niewielki wzrost indeksu, co może wynikać z poprawy sytuacji w Chinach.
Warto też zauważyć, że stawki frachtu są ciągle nieco wyższe niż przez większość 2019 r. co może wynikać z wzrostu kosztów transportu spowodowanych koniecznością dostosowania się armatorów do dyrektywy siarkowej. Spadające ceny ropy naftowej i ewentualny spadek przewozów kontenerowych w dłuższej perspektywie mogą skutkować obniżeniem stawek frachtu. Ceny paliwa bunkrowego spadają od początku 2020 roku ale najgłębszy spadek do poziomu ok. 240 dol. za tonę nastąpił w marcu. Pod koniec 2019 r. tuż przed wejściem w życie IMO2020 tona paliwa kosztowała niemal 600 dol.
Koniec kwarantanny w Hubei
20 marca przywrócono kursowanie pociągów towarowych z i do Wuhan. Po 25 marca chińskie władze zniosły większość ograniczeń w poruszaniu się w prowincji Hubei. Oznacza to także przywrócenie pracy w fabrykach i w związku z tym stopniowe odbudowanie eksportu. Miasto Wuhan pozostanie jednak zamknięte aż do 8 kwietnia. Przewozy na szlakach łączących Chiny z Europą osiągnęły w ubiegłym tygodniu poziom 90% wielkości pracy sprzed epidemii.
Jednak perspektywy dla całego światowego sektora logistycznego są niepewne w związku ryzykiem wystąpienia recesji. Z powodu epidemii wstrzymano handel w wielu krajach Europy, co z pewnością odbije się na przewozach intermodalnych. Wskaźnik koniunktury PMI dla strefy Euro spadł do rekordowo niskiego poziomu 31.4 punktów co oznacza zapowiedź głębokiego kryzysu gospodarczego. Najgorzej wygląda koniunktura w sektorze handlu i usług — bezpośrednio dotkniętych restrykcjami sanitarnymi. Nieco lepiej wygląda PMI dla przemysłu, ale i tu analitycy przewidują spowolnienie. Trudno przewidzieć jak sytuacja potoczy się w najbliższych miesiąca i jak zareaguje branża logistyczna. Nie wiadomo jak długo potrwa epidemia i jaki wpływ będą miały pakiety stymulujące gospodarkę zapowiadane przez rządy wielu państw. Analitycy Drewry prognozują, że wyjście z recesji nastąpi dopiero w 2021 r.