Akcja Greenpeace bez wpływu na pracę terminali kontenerowych w Gdańsku
Zarząd Morskiego Portu Gdańsk skomentował akcję aktywistów organizacji Greenpeace, którzy próbują zablokować transport importowanego węgla w terminalu przeładunków masowych. Praca pozostałych terminali w tym DCT przebiega bez zakłóceń.
Greenpeace prowadzi akcję, która ma skłonić polski rząd do wprowadzenia planu odejścia od energetyki węglowej. Aktywiści protestują przeciw importowi węgla do Polski. W środę, 11 września działacze organizacji wspięli się na dźwigi w terminalu węglowym portu w Gdańsku i zatrzymali ich pracę. Ten protest odbywa się 2 dni po tym, jak aktywiści i aktywistki namalowali na burcie statku węglowego ogromny napis „Węgiel stop”, a żaglowiec Rainbow Warrior wpłynął do portu i rzucił kotwicę przy terminalu węglowym, blokując transport węgla do Polski.
Zarząd Morskiego Portu Gdańsk poinformował, że działania aktywistów, które odbywają się na terenie Terminala Przeładunkowego Towarów Masowych Sypkich nie ma wpływu na pracę pozostałych terminali w porcie w tym DCT, których działalność odbywa się bez zakłóceń.
– W ostatnich latach bijemy rekordy w imporcie „polskiego czarnego złota”. W zeszłym roku import węgla wzrósł do blisko 20 milionów ton. Co czwarta tona węgla kamiennego używana nad Wisłą pochodzi już z zagranicy. Zdecydowana większość trafia do nas z Rosji, a reszta z krajów tak odległych, jak Australia, Stany Zjednoczone, Kolumbia czy Mozambik – komentuje Greenpeace.
Greenpeace nie zablokowała portu
Równocześnie ZMPG podejmuje działania w celu przywrócenia pracy terminala towarów masowych. – Zarząd Morskiego Portu Gdańsk informuje, że jako podmiot zarządzający portem w Gdańsku – portem o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej – jest w pewnej mierze odpowiedzialny za prawidłowe utrzymanie infrastruktury znajdującej się w obszarze objętym jurysdykcją Spółki. Działalność Zarządu Morskiego Portu Gdańsk S.A. obejmuje m.in. bezpieczeństwo świadczonych usług związanych z korzystaniem z infrastruktury portowej. Z tego też względu na administrowanym przez ZMPG S.A. terenie działają specjalistyczne uzbrojone formacje ochronne, z pomocą których realizowane są ww. obowiązki. Jednak to operatorzy – klienci ZMPG S.A., zajmujący się działalnością przeładunkową/eksploatacyjną na terenie Portu, decydują, na mocy art. 4 pkt. 11 ustawy z dnia 4 września 2008 r. o ochronie żeglugi i portów morskich, o wyborze jednostki ochrony eksploatowanego obiektu portowego i są za tę ochronę odpowiedzialne. (…) Zgodnie z powyższym, przedstawiciele zarządzającego obiektem portowym – Przedsiębiorstwa Przeładunkowo – Składowego Port Północny Sp. z o.o., przekazali odpowiednie zawiadomienie do Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, celem podjęcia interwencji. Niezależnie od powyższego, władze ZMPG S.A. oferują w zaistniałej sytuacji pełne wsparcie dla zarządzającego obiektem portowym. Z tego też względu, od godziny 6:00 na miejscu zdarzenia obecny jest Prezes Zarządu ZMPG S.A. Pan Łukasz Greinke, który pozostaje również w stałym kontakcie ze służbami podejmującymi interwencje w kluczowym dla Portu Gdańsk elemencie infrastruktury krytycznej, jakim jest Terminal Przeładunkowy Towarów Masowych Sypkich – napisano w oświadczeniu ZMPG.
Port Gdańsk informuje, że służby ochrony działające w porcie mają prawo do przeprowadzenia kontroli przepustek wydawanych przez zarządzających portem, prowadzenia kontroli dostępu w tym ujęcie i przekazaniu Policji osoby naruszającej ochronę, a także przeprowadzenia kontroli manualnej i przeglądania bagażów, a także ujęcia w granicach obszarów lub obiektów chronionych lub poza ich granicami osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzkiego, a także chronionego mienia, w celu niezwłocznego oddania tych osób Policji.