PKP Cargo chce powołać dywizję intermodalną
Grupa PKP Cargo rozwija przewozy intermodalne w regionie Trójmorza, wykorzystując swój potencjał przewozowy i koniunkturę w tym sektorze rynku. O perspektywach rozwoju kolejowych przewozów towarowych w obszarze Trójmorza dyskutowano podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Trójmorze to region, który liczy 200 mln mieszkańców, który skupia państwa o wysokim wzroście gospodarczym i to już wskazuje na potencjał przewozowy, logistyczny Trójmorza.
Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo poinformował, że w celu wykorzystania możliwości, jakie daje transport na szlaku północ-południe, planowane jest powołanie w Grupie PKP Cargo dywizji intermodalnej, która ma nadać większą dynamikę działalności przewozowej w tym sektorze.– Dywizja intermodalna zapewni realizowanie przewozów od drzwi do drzwi. Chcemy, aby to było zarządzane w jednym podmiocie – wyjaśnił prezes Warsewicz. I dodał, że przykładem współpracy podmiotów w ramach Grupy jest rebranding AWT, spółki zależnej z Czech, która zacznie funkcjonować jako PKP Cargo International.
Maciej Walczyk, prezes AWT, uważa, że można powiedzieć, iż Grupa PKP Cargo staje się liderem na obszarze Trójmorza właśnie dzięki działalności AWT. Spółka jest też właścicielem słoweńskiego przewoźnika Primol-Rail, co otworzyło jej możliwości ekspansji na południu Europy.– Ponad 30 proc. naszej pracy stanowią przewozy intermodalne, z przewoźnika bocznicowego stajemy się przewoźnikiem długodystansowym, intermodalnym. Chcemy tę strategię rozwijać, widzimy jej potencjał – stwierdził prezes Walczyk.– Jesteśmy w stanie połączyć przewozy z portów znad Morza Bałtyckiego z Adriatyckim. Dzisiaj takie przewozy są skutecznie realizowane przez Primol-Rail, dynamicznie działa terminal Paskov połączony z portami Koper i Triest – deklaruje Maciej Walczyk.
Mateusz Izydorek vel Zydorek, dyrektor biura Klastra Luxtorpeda 2.0, zwrócił uwagę, że rozwój przewozów kolejowych na szlaku północ-południe jest zależny od przeładunków w portach. 98 proc. ładunków intermodalnych jest wożonych do portów, głównie w zachodniej Europie, ale te są coraz mniej drożne i coraz więcej statków zawija do portów w innych częściach Europy, także w Polsce. – Trzeba rozwijać polskie porty. W 2016 roku przeładunki w nich realizowane wyniosły 2 mln TEU, w 2017 roku – 2,4 mln TEU, a w 2018 – 3 mln TEU – wyjaśnił Mateusz Izydorek vel Zydorek. Dyrektor biura Klastra Luxtorpeda 2.0 wskazał, że dobre efekty dla przewozów intermodalnych przyniesie na pewno realizacja w Polsce Krajowego Programu Kolejowego, gdyż za około 70 mld zł znacznie poprawimy stan infrastruktury torowej.
Ekspansja Grupy PKP Cargo w regionie Trójmorza jest na pewno uzależniona nie tylko od rozwoju gospodarczego naszej części Europy, ale i od sytuacji międzynarodowej. Radosław Pyffel, pełnomocnik zarządu PKP Cargo ds. rynków wschodnich, jest zdania, iż pod uwagę musimy brać zwłaszcza „czynnik chiński”. Z jednej strony Chiny mogą dla PKP Cargo być konkurencją w przewozach w obszarze Trójmorza, gdyż Chińczycy sporo inwestują na Bałkanach, ale na współpracy z Chinami możemy przede wszystkim sporo zyskać. – Z obszaru Pacyfiku generowana jest ogromna ilość ładunków do Europy Zachodniej, ale liczymy, że w przyszłości będą one kierowane także na południe i że będzie udrożniony korytarz północ-południe i Polska, jako kraj znajdujący się na przecięciu tych szlaków handlowych, będzie odgrywać istotną rolę –argumentował Pyffel.– My jako PKP Cargo na pewno taką rolę będziemy odgrywać. Planujemy otworzyć przedstawicielstwo w Chinach, będziemy blisko klientów, którzy te potoki towarów nadają –podkreślił.