PKP Cargo rozwija intermodal
Rozwijanie międzynarodowych połączeń intermodalnych oraz zwiększanie przeładunków towarów w Polsce – w takich dwóch kierunkach największy przewoźnik kolejowy w Polsce będzie rozwijać obszar intermodalny.
O planach spółki mówił w Katowicach prezes Czesław Warsewicz. Podkreślił, że Grupa PKP Cargo zamierza stać się operatorem logistycznym. Ma to być jedna z głównych specjalizacji spółki. Zgodnie z przyjętą w ubiegłym roku strategią firma zamierza maksymalnie wykorzystać dobre położenie geograficzne Polski na skrzyżowaniu szlaków handlowych. Dąży do zdobycia pozycji lidera w unijnym obszarze Nowego Jedwabnego Szlaku oraz w korytarzu północ-południe.
Czesław Warsewicz wyjaśnił, że strategia będzie realizowana dwutorowo.
Z jednej strony PKP Cargo będzie rozwijać intermodalne połączenia międzynarodowe. Przykładem jest współpraca z portem w Duisburgu. We wrześniu br. zostanie uruchomione pilotażowe połączenie kolejowe na trasie Poznań – Duisburg, a w dalszej kolejności takie pociągi zaczną kursować z Wrocławia, Warszawy, Małaszewicz i Kowna. Kierunek niemiecki jest perspektywiczny.
Z drugiej strony spółce zależy na tym, aby jak najwięcej ładunków trafiało do polskich terminali i potem było rozwożonych po Europie. Obecnie 75 proc. towarów wożonych w kontenerach stanowi tranzyt przez Polskę, a tylko 25 proc. jest obsługiwanych w Polsce. Według Czesława Warsewicza można to zmienić.
– Polska ma szansę, aby stać się hubem transportowym na Nowym Jedwabnym Szlaku – przekonuje prezes PKP Cargo. – Dlatego chcemy rozwijać nasze terminale, aby więcej towarów było przeładowywanych, obsługiwanych w Polsce – dodaje.
Warsewicz wyjaśnia, że w tym celu powołana została spółka PKP Cargo Terminale, która integruje działalność logistyczną Grupy. PKP Cargo posiada terminale w całej Polsce oraz w Czechach (Paskov) i mają one łącznie zdolność do obsługi 1,1 mln TEU rocznie. Największe terminale działają na obszarach największej aktywności gospodarczej kraju, a więc na granicy wschodniej, na Śląsku czy w Wielkopolsce. PKP Cargo widzi też potencjał w rozwijaniu tej działalności w centralnej Polsce.
– Nie chciałbym jeszcze mówić o szczegółach, ale widzimy, że terminale i szeroko pojęty intermodal to kierunek, który PKP Cargo chce rozwijać. Chodzi nam o zwiększenie zdolności przewozowych i lepsze wykorzystanie naszych zasobów oraz zarabianie na całym łańcuchu przewozów od klienta do klienta – mówi Czesław Warsewicz.
Prezes PKP Cargo wskazuje, że działania Grupy wynikają głównie z faktu, iż dynamicznie rośnie przewóz towarów koleją na trasie Chiny-UE-Chiny: w 2018 roku pociągami, których było 6300, przewieziono 1 mln ton ładunków, czyli niemal tyle samo co samolotami, a przecież Nowy Jedwabny Szlak uruchomiono w praktyce dopiero w 2013 roku. Przy czym ten rynek dynamicznie rośnie, a 90 proc. kolejowych transportów z i do Chin przechodzi przez Małaszewicze. To doskonałe uzupełnienie przewozów realizowanych z i do portów.
– To pokazuje potencjał rynku i chcemy mieć znaczący udział w ramach tej wymiany handlowej – argumentuje Czesław Warsewicz.