Wybuch w porcie w Iranie rozpoczął się od pożaru ładunku składowanego w kontenerach
Potężna eksplozja 26 kwietnia o godzinie 12.00 w porcie handlowym Shahid Rajaee w Iranie zabiła co najmniej 46 osoby, a 1200 raniła, podają w aktualizacji agencje prasowe, powołując się na miejscowe źródła. Nadal uważa się, że eksplozja rozpoczęła się w kontenerze przechowywanym w niebezpiecznej i łatwopalnej części parku kontenerowego.

Źródła amerykańskie – w tym np. New York Times – podają, że wybuch spowodował składowany nadchloran sodu, czyli substancja stosowana w produkcji stałego paliwa rakietowego. Jak można się było spodziewać, rzecznik prasowy izraelskiego rządu zaprzeczył, jakoby wiedział cokolwiek o eksplozji, chociaż to Times of Israel był pierwszym medium prasowym, który wskazał na możliwy związek przyczyny wybuchu.
Wybuch
Według relacji, eksplozje trwały w rejonie portu jeszcze kilka godzin po pierwszej eksplozji. Filmy w mediach społecznościowych pokazywały ogromny pióropusz dymu i kulę ognia unoszącą się nad terminalem. System NASA Firms, który monitoruje pożary i źródła ciepła, początkowo wykrył tylko mały pożar w Shahid Rajaee, który narastał w miarę upływu dnia. Po południu 27 kwietnia ogień wciąż się rozprzestrzeniał. Inne regularnie gorące miejsca na północ od pożaru, w tym rafinerie ropy naftowej i huta stali Hormozgan, od ostygły w końcu 27 bm. co sugeruje, że te zakłady przemysłowe zostały zamknięte.
Oficjalna liczba ofiar rosła wraz z kolejnymi doniesieniami irańskimi, z początkowych czterech, do „co najmniej 406” w poniedziałek rano. Uszkodzone zostały głównie infrastruktura terminala i biurowce w porcie. Szacuje się, że zniszczonych zostało co najmniej 10 000 kontenerów, a operacje w porcie zostaną wstrzymane „na jakiś czas”.
Port
Port Shahid Rajaee leży w pobliżu miasta Bandar Abbas i jest jedną z dwóch części portu Bandar Abbas. Shahid Rajaee leży też 10 mil na zachód od portu marynarki wojennej Bandar Abbas, który jest główną bazą Iranu. Obszar Shahid Rajaee Port obejmuje ok. 2400 hektarów. Port ma zdolności przeładunkowe do 70 mln ton rocznie, w tym ładunków w kontenerach do 3 mln TEU.
Port Shahid Rajaei ma ok. 85 proc. udział w łącznych przeładunkach portów irańskich, w tym ropy naftowej i gazu. Port leży w pobliżu miasta Bandar Abbas. Port handlowy Shahid Rajaeileży też 10 mil na zachód od portu marynarki wojennej Bandar Abbas, który jest główną bazą Iranu.
W lutym i marcu specjalistyczne media amerykańskie (np. Maritime Executive) śledziły trasę dwóch statków (MV Golboni MVJairan) należących do armatora Islamic Republic of Iran Shipping Lines (IRISL), który objęty jest sankcjami gospodarczymi USA. Wypłynęły z Chin z ładunkiem nadchloranu sodu, który trafił właśnie do Shahid Rajaee. Nie wiadomo, czy kontenery wyładowane z obu statków znajdowały się jeszcze w porcie w momencie eksplozji.
Nadchloran sodu
Według źródeł zachodnich, nieorganiczny związek chemiczny – nadchloran sodu jest przetwarzany na paliwo rakietowe z nadchloranu amonu w irańskich zakładach w Parchin na południe od Teheranu i Khojir. Nadchloran amonu stanowi 70 proc. standardowego ładunku paliwa większości irańskich pocisków balistycznych na paliwo stałe, takich jak pociski średniego zasięgu Chajbar-Szikan i Fattah oraz pociski krótszego zasięgu Fateh-110 i Zolfaghar.
Farzin Nadimi – ekspert ds. pocisków rakietowych z Instytutu Waszyngtońskiego powiedział, że jego zdaniem żółty kuli ognia nad portem Shahid Rajaee wskazuje na obecność sodu. W Iranie gazety są podzielone co do przyczyn eksplozji. Konserwatyści obwiniają zarząd portu o błędy w zakresie bezpieczeństwa, a tzw. reformatorzy wskazują na sabotaż, pośrednio przyznając, że celem był nadchloran sodu. Jak można się było spodziewać, rzecznik prasowy izraelskiego rządu zaprzeczył, jakoby wiedział cokolwiek o eksplozji,