WTO, UNCTAD – wysokie cła hamują globalną gospodarkę
Skutki prowadzonej polityki handlowej Donalda Trumpa znajdują odzwierciedlenie w nowych prognozach globalnej wymiany towarów i usług w tym i w 2026 roku. Zarówno Światowa Organizacja Handlu (WTO), jak i Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD), organ pomocniczy ONZ, weryfikują w dół swoje wcześniejsze szacunki.

Dawkę optymizmu dostarcza WTO stwierdzając, że chociaż obecne perspektywy są trudne, to „trajektoria światowego handlu nie będzie determinowana ani przez żadną pojedynczą gospodarkę, ani przez relacje dwustronne. Wiele będzie zależało od tego, jak zareaguje szersza społeczność międzynarodowa”.
WTO przypomina, że aż 87 procent światowego handlu towarami odbywa się poza Stanami Zjednoczonymi, a handel dwustronny między nimi a Chinami stanowi ok. 3 proc.Obie cytowane organizacje podsuwają środki łagodzenia zakłóceń. „Otwarta, przewidywalna i oparta na współpracy polityka handlowa ma nadal zasadnicze znaczenie – nie tylko dla samego handlu, ale także dla globalnej odporności gospodarczej”, podsumowuje WTO.
Natomiast UNCTAD wzywa do „większej koordynacji polityki międzynarodowej i wzmocnienia handlu regionalnego”. WTO zwraca ponadto uwagę, że spadki w handlu towarami prawdopodobnie zmniejszą popyt na powiązane usługi, takie jak transport i logistyka.
Prognoza wymiany towarowej WTO
Po niezłym 2024 r., kiedy światowy wolumen handlu towarami wzrósł o 2,4 proc, WTO prognozowało na br. dalszy jego wzrost o 2,7 proc., „wspierany przez poprawiające się warunki makroekonomiczne”. Obecnie prognozę te obniża o 0,2 proc. Istnieją również „istotne czynniki ryzyka spadkowego, które mogą doprowadzić do gwałtowniejszego spadku handlu światowego”, podkreśla WTO. Obejmują one możliwe wdrożenie obecnie zawieszonych „wzajemnych ceł” przez Stany Zjednoczone (co obniży prognozy o dodatkowe 0,6 pp), a także „możliwość szerszego rozlania się niepewności dotyczących polityki handlowej na inne relacje handlowe” (dalsze obniżenie o 0,8 pp). Łącznie te trzy ryzyka mogą doprowadzić w tym roku do spadku wolumenu światowego handlu towarami o 1,5 proc., w porównaniu z wcześniejszą, tzw. bazową prognozą.
Zróżnicowanie regionalne
Wpływ niedawnych zmian w polityce handlowej jest bardzo zróżnicowany w poszczególnych regionach. WTO ocenia, że Ameryka Północna odejmie w br. 1,7 pp od wzrostu handlu towarami co oznacza, że ogólny jej wolumen spadnie rdr. „Azja i Europa nadal wnoszą pozytywny wkład, ale w mniejszym stopniu niż w scenariuszu bazowym zakładającym niskie cła”. Np. wkład Azji zmniejszy się o połowę, do 0,6 pp.
Tymczasem łączny wkład innych regionów – Afryki, Wspólnoty Niepodległych Państw, Bliskiego Wschodu oraz Ameryki Południowej i Środkowej oraz Karaibów – również nieco spada, lecz pozostaje pozytywny. WTO oczekuje również, że zakłócenia w handlu między USA a Chinami spowodują znaczne przekierowanie handlu, „budząc obawy wśród innych rynków o zwiększoną konkurencję ze strony Chin”. Wraz z taką zmianą eksport chińskich towarów wzrośnie od 4 do 9 procent we wszystkich regionach poza Ameryką Północną. Jednocześnie oczekuje się, że import z Chin do USA gwałtownie spadnie w sektorach takich jak: tekstylia, odzież i sprzęt elektryczny, co stworzy nowe możliwości eksportowe dla innych dostawców.
Prognoza WTO wymiany usług i wzrostu PKB
Według WTO, ucierpi również handel usługami, choć nie podlega bezpośrednio zmianom ceł. Spadki w handlu towarami prawdopodobnie zmniejszą popyt na powiązane usługi, takie jak transport i logistyka, podczas gdy „szersza niepewność prawdopodobnie osłabi uznaniowe wydatki na podróże i spowolni usługi związane z inwestycjami”.
W rezultacie przewiduje się, że wolumen światowego handlu usługami wzrośnie w br. 4 proc. w 2025 r. i o 4,1 proc. w 2026 r., czyli znacznie poniżej prognoz bazowych wynoszących odpowiednio: 5,1 proc. i 4,8 proc. WTO podkreśla, że dane te zmieniają się też w związku z korektą metodologii liczenia. Po raz pierwszy raport zawiera prognozy dotyczące handlu usługami komercyjnymi w ujęciu ilościowym, uzupełniając wieloletnie szacunki dotyczące handlu towarami.
Ma to również wpływ na szerszy obraz gospodarczy. Obecnie WTO oczekuje, że światowy PKB wzrośnie w 2025 r. o 2,2 proc., czyli o 0,6 pp poniżej prognoz bazowych (2,8 proc.), po czym nieznacznie odbije i w 2026 r. osiągnie poziom 2,4 proc. Największy wpływ na tegoroczny globalny PKB będzie miała Ameryka Północna, gdzie WTO przewiduje spowolnienie krajowego PKB o 1,6 pp, a następnie Azja (spadek o 0,4 pp).
Prognozy UNCTAD
Światowa gospodarka „jest pod presją”, stwierdza UNCTAD i przewiduje się, że globalny wzrost spowolni w br. do 2,3 proc., co wprowadzi światową gospodarkę „na ścieżkę recesji”. Wymienia narastające zagrożenia, w tym: wstrząsy związane z polityką handlową, niestabilność finansową i gwałtowny wzrost niepewności, które „mogą wykoleić globalne perspektywy”.
Rosnące napięcia handlowe wpływają na handel światowy, a UNCTAD zauważa, że niedawne środki celne zakłócają łańcuchy dostaw i podważają przewidywalność. „Niepewność związana z polityką handlową osiągnęła historycznie wysoki poziom, co już przekłada się na opóźnienia w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych i zmniejszenie zatrudnienia”. Spowolnienie dotknie wszystkie kraje, ale UNCTAD nadal martwi się o kraje rozwijające się, a zwłaszcza o najbardziej wrażliwe gospodarki.