Partnerzy portalu

slideslideslideslideslideslideslideslideslideslideslide

Największy pakiet sankcji przeciwko rosyjskiej flocie tankowców „cieni”

Rząd Wielkiej Brytanii uruchomił największy jak dotąd pakiet sankcji przeciwko flocie tankowców „cieni”. Jednocześnie wezwał inne kraje do pójścia w jego ślady i zaostrzenia sankcji, by okazać wsparcie dla walczącej Ukrainy. 

fot. Pixabay

W efekcie, Wielka Brytania nałożyła łącznie sankcje na 73 tankowce (i dwie firmy ubezpieczeniowe), w czym wyprzedza USA, które umieściły na „czarnej” liście 39 tankowców i Unię Europejską, która nałożyła sankcje na 19 tankowców. Tylko połowa z wymienionych statków przetransportowała w ubr. ropę naftową i produkty ropopochodne, takie jak benzyna, o wartości ponad 4,3 mld dolarów. Opierając się na szacunkach wielkości liczby tankowców „cieni” można zauważyć, że sankcjami objętych jest tylko ok. 10 proc. z nich.

Sankcje

Z floty „tankowców cieni” korzystają głównie Rosja i Iran, ale także Wenezuela, która objęta jest sankcjami gospodarczymi przez USA. Chodzi o statki używające fałszywą tożsamość, wyłączających lub fałszujących pozycję nadawaną w systemie automatycznej identyfikacji statków (AIS), ale także o kontenerowce zarejestrowane pod banderami krajów o „niższych standardach nadzoru technicznego”. 

Flota takich tankowców gwałtownie wzrosła po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. i po wprowadzeniu przez kraje zachodnie ograniczeń w imporcie rosyjskich nośników energii. Sankcje objęły też m.in. zakaz obsługi statków rosyjskich, w tym przeładunków z nich paliw. W grudniu 2022 r., grupa G7 i jej sojusznicy nałożyli pułapy cenowe na eksport rosyjskiej ropy naftowej, a w lutym 2023 r. na paliwa rafinowane (benzyna i olej napędowy). 

Rezolucję wymierzoną w nielegalne praktyki żeglugowe w transporcie ropy i produktów ropopochodnych przyjęła w końcu ub.r. także Międzynarodowa Organizacja Morska. W szarej strefie operuje bowiem coraz więcej starych tankowców, które narażone są na awarie i wycieki przewożonych produktów. Dochodzi do szczególnie, jak stwierdzono wielokrotnie, podczas przeładunku ropy na morzu – z „szarego” tankowca na neutralny. Egzekwowanie przepisów leży w gestii państw członkowskich IMO, które mogą nakładać grzywny lub zatrzymywać statki za nieprzestrzeganie przepisów. Dotychczas jednak doszło sporadycznie do takich egzekucji prawa. 

Szara strefa rośnie

Amerykańska firma analityczna S&P Global opublikowała na początku listopada dane informując, że flota cieni rozrasta się. Jego największa baza danych – Commodities at Sea and Maritime Intelligence Risk Suite – zidentyfikowała 889 tankowców o nośności co najmniej 27 000 dwt, które były używane do transportu ropy objętej sankcjami, w tym z: Rosji, Iranu i Wenezueli. 

Łączna nośność tej floty przekracza 111,6 miliona dwt, tj. ma 17 procent udziału w światowej flocie tankowców. Rok temu S&P Global poinformował, że w trzecim kwartale 2023 r. doszło do ponad 432 transferów rosyjskiej ropy ze statku na statek. A według szacunków firmy analitycznej Vortex, z floty „tankowców cieni” korzysta głównie Rosja (w ok. 75 proc.). 

Fałszowanie dokumentów

Brytyjskie Biuro ds. Wdrażania Sankcji Finansowych (OFSI) – które jest częścią Ministerstwa Skarbu – przed kilku dniami wydało ostrzeżenie w którym zwróciło uwagę na próby obejścia sankcji naftowych G7+ poprzez ukrywanie rosyjskiej ropy i produktów naftowych jako nierosyjskich. 

OFSI zidentyfikował przypadki, w których przesyłki ropy naftowej i produktów ropopochodnych pochodzenia rosyjskiego zostały zmanipulowane tak, „aby wyglądały na nierosyjskie poprzez wykorzystanie sfabrykowanych lub sfałszowanych świadectw pochodzenia (CO)”. CO – to kluczowe dokumenty przewozowe, które określają pochodzenie ropy lub produktu z niej.

OFSI podkreśliło, że podmioty zaangażowane w handel rosyjską ropą naftową i produktami ropopochodnymi mogą wykorzystywać sfabrykowane lub sfałszowane CO twierdząc, że ładunek nie pochodzi z Rosji. Może to być połączone z innymi zachowaniami wskazującymi na uchylanie się od OPC lub obchodzenie OPC, w tym np. z wykorzystaniem sfałszowanych zaświadczeń, dokumentacji transakcyjnej i żeglugowej lub nieprawidłowościami w rejsie statku. OFSI podał również pewne potencjalne środki zaradcze, które mogą pomóc brytyjskim podmiotom chronić się przed groźbą wspierania dostaw rosyjskiej ropy i produktów naftowych.

Decyzja rządowa

Efektem m.in. tych ustaleń jest decyzja rządu Wielkiej Brytanii wymierzona przeciw flocie tankowców „cieni”. Objęła ona dodatkowo 30 tankowców i dwie firmy ubezpieczeniowe, czyli łącznie. W efekcie brytyjskie sankcje obejmują łącznie 73 tankowce. „Flota cieni stanowi poważne ryzyko dla światowego handlu. Wiele statków angażuje się w oszukańcze praktyki żeglugowe i stanowi zagrożenie dla środowiska. (…) Ograniczenie dochodów z ich używania, w tym poprzez rozprawienie się z firmami, które ubezpieczają te statki, ma kluczowe znaczenie dla utrzymania naszego wspólnego bezpieczeństwa” – oświadczył rzecznik prasowy rządu.

Podczas gdy wcześniejsze sankcje Wielkiej Brytanii koncentrowały się głównie na statkach korzystających z rejestrów międzynarodowych, ostatni wykaz obejmuje 11 statków kontrolowanych przez Sovcomflot – za pośrednictwem Invest Fleet w Sankt Petersburgu. Dziewięć z tych 11 tankowców jest zarejestrowanych w Rosji. Sankcje obejmują również dwie rosyjskie firmy:  Alfastrakhovanie i VSK, które w komunikacie nazwano „wątpliwymi ubezpieczycielami”, bowiem pomagają prowadzić flotę cieni. 

Wiele takich statków jest zarządzanych z Indii lub Chin i pływa pod różnymi banderami. Przeważnie statki są zarejestrowane w Panamie (siedem statków), a także w Gabonie i Barbadosie, a pojedyncze przypadki pochodzą z: Sierra Leone, Wysp Cooka oraz Antigui i Barbudy. Kilka z tych statków należy do floty cieni z nieznanym kierownictwem, a dwa statki są wymienione w bazie danych Equasis pod fałszywą flagą. Valou (113 000 dwt) jest fałszywie zapisana w rejestrze w Gwinei, a Daksha(10 000 dwt) – na Komorach.

Podkreślając swoje wysiłki na rzecz rozprawienia się z flotą cieni, rząd brytyjski poinformował też, że rzucił wyzwanie tankowcowi Ksena(106 000 dwt), który widnieje jako zarejestrowany w Panamie, ale z zarządem w Mołdawii. Tankowiec zignorował wyzwanie rzucone przez Wielką Brytanię i nie dostarczył danych na temat swojego ubezpieczenia, co doprowadziło do objęcia go sankcjami. 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Szanowny czytelniku Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w tym przechowywanych odpowiednio w plikach cookies. Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" lub zamykając to okno za pomocą przycisku "x" wyrażasz zgodę na zasadach określonych poniżej: Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania przez ze mnie z produktów i usług świadczonych drogą elektroniczną w ramach stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, w tym także informacji oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie* i w celach analitycznych przez Intermodal News Sp. z.o.o.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close