Moce przeładunkowe portów kontenerowych szybciej rosną niż portów uniwersalnych
Nowe zestawienie globalnych operatorów morskich terminali kontenerowych (GTO) za 2023 rok nadal liczy 21 spółek. Zmieniła się jednak nieco ich kolejność oraz wzrosła ich rola w światowych przeładunkach towarów przewożonych w kontenerach. Dane te dostarcza najnowszy raport Drewry „Global Container Terminal Operators Annual Review and Forecast”.
Łączne zdolności przeładunkowe 21 największych GTO, skorygowane o kapitał własny, wzrosły w 2023 r. o 2,3 proc. Była to zatem dynamika „znacznie powyżej 0,3 proc. wzrostu potencjału globalnej obsługi portów”, zauważył Drewry.
Liderzy
Grupa PSA International (dodajmy: największy udziałowiec w Baltic Hub Gdańsk) utrzymała pierwsze miejsce w zestawienie globalnych GTO, z potencjałem przeładunku (skorygowanym o kapitał własny) na poziomie 62,6 mln TEU. Oznacza to wzrost o 4,6 proc. w porównaniu z 2022 rokiem.
Siedmiu największych GTO wzmocniło swoją pozycję w porównaniu z 2022 r. i 2023 r. Łącznie obsługuje obecnie ponad 40 proc. globalnych przeładunków kontenerowych w portach. Są to w kolejności (według przeładunków liczonych w TEU): PSA International, China Merchants Ports, China Cosco Shipping, APM Terminals, DP World, Hutchison Ports (dzierżawi GCT w Gdyni) i MSC Group. Wszyscy ci GTO mieli 2023 r. potencjał przeładunku terminali przekraczający 40 mln TEU.
Kolejne miejsca, z potencjałem od 12 do ok. 10 mln TEU, zajęli: ICTS (filipińska grupa, właściciel BCT w Gdyni), Terminals Investment Limited (TIL) i CMA CGM, a dalsze: AD Ports Group, Hapag-Lloyd i Adani. Ten ostatni operator, zajmujący 13. miejsce, jest najwyżej sklasyfikowanym z nowszych uczestników, z przeładunkiem skorygowanym o kapitał własny na poziomie 6,5 mln TEU. Największy wzrost zdolności przeładunkowej odnotowała grupa MSC po tym, jak jej kapitał własny wzrósł o ponad 10 proc. po przejęciu Bolloré Africa Logistics w grudniu 2022 r.
Tendencje i prognozy
Powszechne ożywienie w handlu towarów w kontenerach w następstwie pandemii Covid-19 poprawiło perspektywy globalnej rozwoju terminali morskich. Są one wspierane przez „zwiększony apetyt GTO na projekty typu greenfield o wyższym ryzyku, aby zapewnić długoterminowy wzrost”, wynika z raportu Drewry’s. Przewiduje się, że globalna przeładunki portów kontenerowych będą rosły średnio po 2,4 proc. rocznie, osiągając do 2026 r. 1,38 mld TEU.
Pogarszająca się sytuacja gospodarcza i geopolityczna doprowadziła jednak do obniżenia perspektyw popytu na przewozy towarowe, w wyniku czego przewiduje się, że wykorzystanie portów kontenerowych w 2025 r. spadnie do 70 proc., w porównaniu z ubiegłoroczną prognozą (75 proc.).
Inwestycje
Podczas gdy większość (70 proc.) planów inwestycyjnych GTO nadal koncentruje się na istniejących aktywach, nastąpił znaczny wzrost liczby projektów typu greenfield. Drewry oczekuje, że do 2026 r. CMA Terminals, Hutchison i TIL dodadzą łącznie ok. 4 mln TEU nowej zdolności przeładunkowej, dzięki budowie lub rozbudowie istniejących terminali.
Z kolei w zestawieniu za 2024 r. miejsca w rankingu największych GTO mogą poprawić AD Ports i Hapag-Lloyd, dzięki przejęciom udziałów w terminalach w 2023 r. (Hapag Lloyd sfinalizował przejęcie terminali i operacji logistycznych SAAM Ports). Eleanor Hadland, autorka raportu i starszy analityk ds. portów i terminali w Drewry zwraca uwagę, że „Odnowiony apetyt na projekty typu greenfield świadczy o lepszym zaufaniu do perspektyw rynku. Jednak zdolność CMA Terminals i TIL do uzyskania gwarancji wolumenu od CMA CGM i MSC daje tym firmom przewagę nad operatorami niepowiązanymi z przewoźnikami”.