FMC wstrzymuje rozpoczęcie działalności sojuszu Gemini
Amerykańska Federalna Komisja Morska (FMC) zwróciła się do spółek żeglugi kontenerowej – Maersk i Hapag-Lloyd z prośbą o dostarczenie więcej informacji na temat proponowanej współpracy w nowym sojuszu o nazwie Gemini. Jest to wstępna odpowiedź na złożony 31 maja br. przez nie wniosek o akceptację umowy o współpracy.

Zakłada ona m.in. dzielenie się obu firm miejscem na statkach obsługujących przewozy towarów w kontenerach w handlu międzynarodowym, w tym do/z Stanów Zjednoczonych. Bez zgody FMC – statki nowego sojuszu nie mogłyby tam wpływać.
Przepisy amerykańskie
„Umowy wchodzą w życie 45 dni po ich złożeniu, chyba że Komisja wystosuje wniosek o dodatkowe informacje (RFAI), tak jak ma to miejsce w tym przypadku” – czytamy w oficjalnym komunikacie. Dodano w nim, że Komisja korzysta z procesu RFAI w celu zidentyfikowania i osiągnięcia jasności w kwestiach, które nie zostały poruszone przez strony dokonujące zgłoszenia lub w których nie podano wystarczających informacji w pierwotnie złożonej umowie.
„Komisja ustaliła, że przedłożona umowa o współpracy Gemini nie jest wystarczająco szczegółowa, aby umożliwić pełną analizę jej potencjalnego wpływu na konkurencję”. W komunikacie dodano, że informacje poszukiwane w ramach RFAI są wrażliwe z handlowego punktu widzenia i nie są publikowane publicznie. „Ponowne rozpatrzenie umowy nie rozpocznie się dopóty, dopóki Komisja nie otrzyma w pełni zgodnej odpowiedzi na swoje dochodzenie”.
Procedury FMC rozpocznie od momentu który uzna, że wnioskodawcy udzieli wyczerpujące i kompletne informacje. Ma na to wspomniane 45 dni, a 15-to dniowy okres publicznego zgłaszania uwag rozpocznie się po opublikowaniu publicznego zawiadomienia o RFAI w Rejestrze Federalnym w przyszłym tygodniu.
Prognozy
Plan zakładał, że umowa Gemini wejdzie w życie w lipcu, a jej operacyjne wdrożenie rozpocznie się w lutym 2025 r. Interwencja FMC przesuwa ten harmonogram. Gemini zaoferuje łączną pojemność przewozu 6 mln TEU, drugą co do wielkości spośród dwu pozostałych sojuszy i nieco więcej niż 5,6 mln TEU samodzielnie działającego MSC.
Partnerstwo Maersk z Hapag-Lloyd jest następstwem zeszłorocznej decyzji duńskiego przewoźnika o zakończeniu sojuszu 2M z MSC w zakresie współdzielenia zdolności przewozowych. We wspólnym oświadczeniu przewoźnicy stwierdzili, że zdają sobie sprawę, że „wiele się zmieniło od czasu podpisania przez obie firmy 10-letniej umowy w 2015 roku”, chociaż niektóre wspólne operacje będą kontynuowane w przyszłym roku w ramach długiego procesu separacji.
James Hookham, dyrektor Global Shippers Forum, powiedział The Loadstar: „Załadowcy w zasadzie nie mają problemu z konsorcjami, sojuszami lub współpracą między liniami żeglugi kontenerowej i dostrzegają korzyści płynące z regularnych rejsów i zoptymalizowanych usług, które świadczą.
Problem jednak istnieje, o czym świadczą wnioski składane przez amerykańskich załadowców do FMC na stosowanie przez dużych przewoźników różnych dopłat, w tym działających w sojuszach armatorskich. Dlatego w USA przywiązuje się szczególna uwagę do usług antykonkurencyjnych.