Spedytorze, zachowaj spokój!
W minionym tygodniu odnotowano wolniejszy wzrost stawek morskiego frachtu kontenerowego, głównie z powodu braku nowych dopłat. Ale analitycy spodziewają, że w lipcu nastąpi znów ich eskalacja. Według niektórych opinii, jeśli szczyt sezonu będzie kontynuowany w tradycyjnym okresie (sierpień-wrzesień), stawki spot na trasie Azja – Europa mogą osiągnąć poziom 14 – 15 tys. USD/FEU. Dlatego np. analitycy Xeneta doradzają spedytorom, by wobec obecnej tendencji i prognoz „zachowali zimną krew”. Nie wysyłali teraz większych partii kontenerów.

W ub. tygodniu Drewry’s World Container Index wzrósł tydzień/tydzień o 4 proc. – do 5 318 USD za przewóz kontenera 40-stopowego. Był już dwu i półkrotnie wyższy niż przed rokiem, choć o 49 proc. niższy od poprzedniego szczytu pandemicznego we wrześniu 2021 r. (10 377 USD).
Stawki frachtu z Szanghaju do Rotterdamu wzrosły o 7 proc. (o 455 dol.), do 7 322 USD/FEU, a do Genui o 1 proc. – do 7 102 dol. Podobne były indeksy XSI Xenety i FBX Freightos, które na trasie Szanghaj – Rotterdam odnotowały stawki odpowiednio: 6 909 i 7 001 USD/FEU. W minionym tygodniu nadal rosły też stawki frachtu spot z Szanghaju do Los Angeles i do Nowego Jorku – po 4 proc.
„Importerzy i eksporterzy z Ameryki Północnej wkraczają w niepewny okres zmienności w transporcie kontenerowym, jakiej nie widziano od pierwszych dni pandemii covid-19. Kombinacja wydarzeń – niedobory kontenerów w Azji i wynikające z nich zatory komunikacyjne, rosnąca liczba pustych rejsów wśród przewoźników oraz silny popyt, który prowadzi do gwałtownego wzrostu stawek – przygotowuje grunt pod niestabilny szczyt sezonu żeglugowego, a być może i dłużej” – ocenia Journal of Commerce.
Zapowiedzi podwyżek
W tym tygodniu na powyższych głównych trasach wschód – zachód może nastąpić powrót do dwucyfrowych wzrostów stawek frachtu. Ich podwyżki już zapowiedzieli niektórzy przewoźnicy. Np. MSC ogłosił wprowadzenie od połowy lipca stawki FAK (za przewóz kontenera) z Azji do Europy Północnej w wysokości 9 800 USD/FEU, a do miejsc docelowych w zachodniej części Morza Śródziemnego – do 9 000 USD. Według Andy’ego Cliffa, dyrektora w Straight Consultancy – jak informuje The Loadstar – brytyjscy spedytorzy otrzymują w terminie do połowy lipca we wszystkich trzech sojuszach przewoźników oferty stawek FAK w wysokości od 9 000 do 9 800 USD za kontener 40 stopowy.
Cliff dodał, że jeśli szczyt sezonu będzie kontynuowany w tradycyjnym okresie sierpień/wrzesień, stawki spot za kontener 40ft mogą osiągnąć 14 -15 tys. dolarów. Co istotne, przewoźnicy oceaniczni zapowiadają wprowadzenie w lipcu kolejnych dopłat na trasie z Azji i do portów Europy Północnej. CMA CGM ma zamiar wprowadzić dla przesyłek z Oceanii do Europy Północnej dopłatę PSS (za szczyt sezonu) w wysokości 1500 dol., a na trasie Indie – Europa Północna także dopłatę za miejsce (slot) w nagłych wypadkach w wysokości 500 USD.
Inne podwyżki
Powiązanym problemem dla przewoźników i nadawców ładunków stał się dostęp do pustych kontenerów. Jak wykazują nowe dane platformy handlu i leasingu nimi, niemieckiej Container xChange, rynek ten znajduje się pod silną inflacyjną. „Średnie ceny kontenerów w Chinach osiągnęły najwyższy poziom od dwóch lat, osiągając w końcu czerwca 3600 USD za FEU typu high-cube. Ponieważ jeszcze w okresie marzec –kwiecień kosztowały ok. 1700 dol. wskazuje to więcej niż podwojenie cen w ciągu dwóch miesięcy” – informuje portal.
Z kolei stawki leasingu kontenerów na trasie Chiny – Europa wzrosły w ciągu pół roku aż trzykrotnie, z ok. 500 USD w listopadzie do ok. 1700 USD obecnie. Christian Roeloffs, założyciel i dyrektor generalny Container xChange powiedział, że sytuacja może się wkrótce odwrócić: „Podczas gdy ceny i stawki leasingu kontenerów znacznie wzrosły, wolumen obrotu spadł, ponieważ kupujący stają się bardziej ostrożni. Trend ten wskazuje na potencjalne odwrócenie cen w najbliższej przyszłości, ponieważ rynek dostosowuje się do obecnych zakłóceń i wysokiego poziomu zmienności” – wyjaśnił.
Dokonaj lepszych wyborów
Podczas niedawnego webinarium, zorganizowanego przez firmę doradczą Xeneta, jej analitycy odnieśli się do obaw spedytorów i udzielili im porad mających na celu złagodzenie niektórych z poważniejszych skutków obecnego kryzysu. Peter Sand, główny analityk powiedział, że okres zakłóceń z powodu pandemii covid i obecny kryzys swobodnej żeglugi Morzem Czerwonym mają różne przyczyny. Zatory covidowe były spowodowane nieoczekiwanym i bardzo dużym wzrostem wydatków konsumenckich w USA, natomiast obecny kryzys w żegludze jest spowodowały skurczeniem się mocy przewozowych.
„Obecny wzrost stawek frachtu ma zatem więcej wspólnego z nieefektywnością operacyjną, co składnia europejskich spedytorów do zleceń przewozów z wyprzedzeniem, aby uniknąć tradycyjnego tłoku w szczycie sezonu w trzecim kwartale” – powiedział Sand. Doradził on spedytorom, by wobec obecnej tendencji i prognoz rynkowych „zachowali zimną krew”. Nie wysyłali teraz większych partii kontenerów, bo to pogłębia problemy.